«Gazeta Wyborcza»: Rewolucja w telekomunikacji - już ponad 2 mln Polaków korzysta z telefonii internetowej.

Telefonia internetowa VoIP (Voice over IP) to największa rewolucja w telekomunikacji od czasu wejścia komórek. Firma badawcza eMarketer przewiduje, że w 2010 roku w USA będzie z niej korzystać 30 proc. gospodarstw domowych, a bank inwestycyjny Lehman Brothers szacuje, że za rok obroty w tej branży podwoją się do 8 mld dol.

Najpopularniejszy program do internetowych rozmów, czyli Skype, stworzyli Szwed Niklas Zennstrom i Duńczyk Janus Friis. Dziś Skype na całym świecie ma 100 mln użytkowników.

Największy portal Onet «dogadał się» ze Skype'em i promuje jego polską wersję. W sumie z internetowych połączeń korzysta już ponad 2 mln Polaków. Dla Skype'a jesteśmy trzecim po USA i Chinach rynkiem na świecie. Powód? Wysokie ceny w tradycyjnej telefonii.

Żeby rozmawiać przez internet, trzeba mieć stałe łącze, komputer ze słuchawkami i mikrofonem lub specjalny internetowy telefon. Trzeba też wybrać jedną z licznych firm oferujących wirtualne połączenia. Rozmowy między klientami tej samej firmy są darmowe. Za połączenia z telefonami stacjonarnymi lub komórkami trzeba już płacić, ale są to zwykle sumy zdecydowanie niższe niż w tradycyjnej telefonii.

Najwięcej można zaoszczędzić na rozmowach międzynarodowych, np. minuta połączenia z USA za pośrednictwem Skype'a kosztuje ok. 8 gr (w zależności od kursu euro), Tlenofonu - 9 gr, IPfonu - 11 gr. W TP SA w planie standardowym jest to już 1,46 zł za minutę. Skąd taka różnica? Internetowe firmy nie muszą budować kosztownej infrastruktury telefonicznej i nie wydają milionów na promocję.

W Polsce działa już kilkadziesiąt lokalnych serwisów z tanią telefonią internetową, np. Tlenofon, IPfon, Halonet, TeleGadu czy EasyCall. - Wśród naszych 120 tys. klientów jest sieć sklepów sportowych Decathlon i zakon dominikanów - mówi Michał Jakubowski, szef sieci EasyCall.

Halonet, własność notowanej na giełdzie Internet Group, na swojej stronie internetowej chwali się wrostem liczby klientów o 300 proc. w pół roku. Z kolei działający dopiero od marca Actio (15 tys. klientów) założyło trzech młodych biznesmenów, z których jeden zajmuje się produkcją sznurówek. Do grona firm oferujących telefonię internetową dołączyli też właściciele komunikatorów komputerowych, jak Gadu-Gadu (Nagłos), czy portale, np. Wirtualna Polska ze Spikiem.

EasyCall sprowadza już do Polski aparaty wyglądające jak komórki, które działają w coraz dostępniejszej radiowej sieci internetowej WiFi (na razie działają w wybranych punktach, m.in. na krakowskim Rynku). Zresztą wkrótce VoIP trafi do zwykłych komórek, obniżając ceny połączeń. Według firmy konsultingowej ON World w 2011 roku na świecie będzie 100 mln użytkowników «mobilnej telefonii internetowej».

Dla TP SA to wielkie wyzwanie. Gigant borykający się ze spadkiem przychodów z telefonii i pogryziony już nieco przez Tele2 i innych alternatywnych operatorów musi teraz bronić się przed nowymi, jeszcze tańszymi konkurentami.

Onet.pl паводле «Gazeta Wyborcza»

Глядзі яшчэ:

У Беларусі судзяць за званкі праз інтэрнэт

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0