U našaj Lucincy jość dva słupy ź lichtarami, uzdoŭž našaj hałoŭnaj arteryi, darohi Padnievičy-Piaršai. Adzin ź ich rychtyk nasuprać pomnika na miescy siadziby Marcinkieviča… Ale jany amal nikoli nie harać. Razy dva na hod žychary vioski pišuć listy rajonnym uładam, i tady lichtar (adzin ź ich) časova ŭklučajuć. Na paru tydniaŭ. A potym jany iznoŭ hasnuć — chacia heta nie chulihany bjuć. Prosta niejak stychijna skłaŭsia taki hramadski rytuał: uklučać lichtar paśla čarhovaj zajavy, a potym ciškom iznoŭ vyklučać. Tradycyja. Rolevaja hulnia. Prytym heta čysta lucinskaja tradycyja, bo na ŭsioj toj našaj «stratehičnaj darozie» choć by adzin lichtar haryć u kožnaj vioscy. U Padnievičach, Hudach (navat na pierpiendykularnaj vulicy), Lucinie — i tak da samych Pieršajoŭ. Nie kažučy pra važniejšyja darohi Rakaŭ-Ivieniec i Piaršai-Ivieniec.

Nie viedaju, za što našaj Lucyncy takaja svojeasablivaja pašana ad elektrykaŭ. A voś fajna ž było b, kali b pomnik na miescy siadziby Marcinkieviča byŭ by admysłova padśvietleny štonočy, niejak kreatyŭna, kab kožny kiroŭca, što prajazdžaje praź Lucinku, bačyŭ što heta za miesca. Kaštavała b heta vielmi małuju častku ad kaštarysu mienskich fiejervierkaŭ.

Ale masavaja biurakratyčnaja śviadomaść maje inšyja zakony, čysta bijałahičnyja. U maładości hetaha nie razumieješ, u siarednich hadach buntuješ, a pad staraść prychodzić peŭny spakoj, jaki niechta nazyvaje mudraściu, a niechta pafihizmam. Nu nie harać lichtary ŭ Lucyncy, to j nie harać. Heta ž vam nie Chanuka niejkaja žydoŭskaja, heta cichaja biełaruskaja noč. Raz na miesiac i tak poŭnia, i tady nijakija lichtary niepatrebnyja.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?