Spadziajusia, prafiesar Viačasłaŭ Švied z kalehami sam dastojna adkaža na recenziju redaktara «Biełaruskaj Dumki» V. F. Hihina na «Hrodnaznaŭstva», jakaja tolki źjaviłasia, i Vadzim Francavič jaje abaviazkova apublikuje, bo taho patrabuje navukovaja etyka, ale paru pikantnych momantaŭ zhadanaj recenzii dazvolcie adciemić.

Nikoli nie było asablivaha žadańnia vykazvacca ab vodhukach šmatlikich «dobrazyčliŭcaŭ» i znatakoŭ biełaruskaj historyi, jakija pačali padavać hołas paśla taho, jak aŭtary krajaznaŭčaha padručnika «Hrodnaznaŭstva» trapili ŭ apału, bo, situacyja, u pryncypie, zrazumiełaja. Spačatku družna chvalili, pakazvali repartažy na ANT, prezientavali pa biblijatekach i na vystavach, a paśla, kali stała možna hanić, družna nakinulisia usie razam. Ale situacyja kryŭdlivaja nie tamu, što napadajuć, a tamu, što nie dajuć adkazać na staronkach tych samych haziet i časopisaŭ. Pakul prafiesar Viačasłaŭ Švied kiravaŭ kafiedraj u VNU i byŭ siabram VAKu, dyk usie jaho achvotna drukavali, a ciapier navat «Hrodzienskaja praŭda», apublikavaŭšy vykryvalnicki artykuł jahonaha byłoha kalehi Valeryja Mikałajeviča Čarapicy pra «Mužyckuju praŭdu», admaŭlajecca drukavać zaŭvahi-adkazy nie mienš pavažanaha prafiesara-vyhnanca. Tak by mović, kusajuć staroha hrodzienskaha lva za piatku, nie dajučy jamu mahčymaści navat zuby pakazać.

Spadziajusia, prafiesar Viačasłaŭ Švied z kalehami sam dastojna adkaža na recenziju redaktara «Biełaruskaj Dumki» V. F. Hihina na «Hrodnaznaŭstva», jakaja tolki źjaviłasia, i Vadzim Francavič jaje abaviazkova apublikuje, bo taho patrabuje navukovaja etyka, ale paru pikantnych momantaŭ zhadanaj recenzii dazvolcie adciemić.

Pakiniem u supakoi spravy dalokaha minułaha i adrazu piarojdziem da šmatpakutnaha minułaha 20 stahodździa, abo, dakładniej, da padziej mižvajennaha dvaccacihodździa, kali Hrodna žyŭ u składzie mižvajennaj Polščy.

Hrodna ŭ časy BNR nazyvali vyklučna HORADNIA. Spadar Hihin moža nie sumniavacca.

Hrodna ŭ časy BNR nazyvali vyklučna HORADNIA. Spadar Hihin moža nie sumniavacca.

Hrodna ŭ časy BNR nazyvali vyklučna HORADNIA. Spadar Hihin moža nie sumniavacca.

Hrodna ŭ časy BNR nazyvali vyklučna HORADNIA. Spadar Hihin moža nie sumniavacca.

V. F. Hihin adrazu stavić pytańnie kankretna: «Užo ź pieršych staronak uźnikaje pytańnie: heta biełaruskaja ci polskaja knižka?», kaža jon pra «Hrodnaznaŭstva», namiakajučy ci nie na pradažnaść aŭtaraŭ. U knizie niama pafasu baraćby pracoŭnych Hrodna za svajo vyzvaleńnie, dzie zabastoŭki, dzie pracesy, brutalnyja palicejskija represii i ŭsio inšaje, čym pavinna zajmacca aŭtarytarnaja dziaržava ŭ dačynieńni da svaich hramadzian?! «Na ilustracyjach — pieravažna pieknyja panienki, ščaślivyja dzieci, para biełaruskich hurtkoŭ i tamu padobnaja pastaralnaja idylija», — kanstatuje recenzient.


Hrodzienski hurtok TBŠ, pavodle Hihina — častka «pastaralnaj idylii».

Zdymki «biełaruskich hurtkoŭ» — heta hrodzienski hurtok TBŠ (jak vodziłasia z Pahoniaj i bieła-čyrvona-biełym ściaham), zdymki biełaruskich prytułkaŭ i vučniaŭ škoł. Ale kali mierkavać, što siabry «biełaruskaha hurtka» na zdymku — heta niejkija zhodniki, jakija pad bieł-čyrvona-biełym ściaham i Pahoniaj pradavalisia Polščy, to heta niapraŭda. Staić źleva — Nadzieja Łamaševič, biełaruskaja aktrysa, dziajačka TBŠ, jakaja try razy siadzieła ŭ polskaj turmie. U centry Pilip Kizievič. Jon byŭ siabram kłuba «Zmahańnie» i ŭ čas apošniaj vajny byŭ partyzanskim suviaznym. Siadzić druhi źleva Uładzimir Paddubik, jaki za pracu ŭ Biełaruskaj Sialanska-Rabotnickaj Hramadzie atrymaŭ pryhavor u 6 hadoŭ ciažkaj polskaj turmy. Jany zmahalisia za Biełaruś jak mahli, ale ŭ pamiaci naščadkaŭ chacieli zastacca pryhožymi i maładymi, a nie z paraźbivanymi palicyj hałovami.

V. F. Hihin narakaje: «U knižcy vy nie znojdziecie adnaho vielmi cikavaha fotazdymka — pieršamajskaj demanstracyi 1936 hoda. Tady na płošču Batoryja vyjšła bolš za 4 tysiačy haradžan, u tym liku 150 dziaciej. Usia fatahrafija raśpisana ličbami — heta palicejskija ahienty ŭstanaŭlivali proźviščy ŭdzielnikaŭ».


Zdymak z demanstracyjaj 1936 hoda, jakoha «nie pabačyŭ' u knizie Hihin».

Što tut i kazać, bačym tolki toje, što chočam bačyć. Bo zdymak pieršamajskaj narodnafrontaŭskaj demanstracyi 1936 hoda ŭ «Hrodnaznaŭstvie» akurat źmieščany na staroncy 238. Praŭda nie toj, jaki bačyŭ u Druhim tomie Encykłapiedyi historyi Biełarusi sp. Hihin, a zrobleny krychu ź inšaha rakursa, mietraŭ sto dalej ad papiaredniaha zdymka. Jon biez numaroŭ apaznanych palicyjaj udzielnikaŭ, jakich paśla represavali polskija ŭłady, ale zatoje ŭnikalny, bo ŭkładalniki «Hrodnaznaŭstva» drukavali pieravažna nieviadomyja vyjavy. Vadzimu Francaviču ž chaciełasia padkreślić jak palaki dušyli biełarusaŭ i jak udała paśla ich vyzvalili ŭ 1939-m (jon paśla vinavacić aŭtaraŭ, što nie raspaviali pra słaŭnaje «hrodzienskaje paŭstańnie» pracoŭnych). Pakažam ža jamu inšy archiŭny zdymak z palicejskaha alboma. Na im tyja samyja zachodniebiełaruskija chłopcy, taksama padpisanyja i apaznanyja kanfidentam, a nižej… pierakład ich proźviščaŭ na ruskuju movu, zrobleny rukoj enkavedysta ŭ 1940 hodzie. Bo nie vieryli balšaviki siabram byłoj KPZB i płacili im za ich addanaść idei kamunizmu hudy horšaj manietaj, čym navat palaki. Heta na temu, što adnyja prychadni byli drennyja, a druhija stali dobryja, na što namiakaje recenzient.

A kab asučaśnić karcinu paviedamim recenzientu, što letam 2011 hoda na vulicy Hrodna, na tuju samuju płošču, na jakoj stajali demanstranty ŭ 1936-m, vychodziła nie mienš ludziej. I ich taksama fatahrafavali i zdymali na kamiery, kab paśla vyśvietlić proźviščy, pavyhaniać z pracy i pasadzić na sutki. Tolki čamu demanstranty z 1936-ha ŭ vas hieroi i zmahary, a demanstranty z 2011-ha ŭ vas «udzielniki niesankcyjanavanych mitynhaŭ»!? Zmahalisia ž za toje samaje — za škołu na biełaruskaj movie, za dastojnuju apłatu pracy, za viaršenstva zakona?!

Zrazumieła, što recenzientu balać nie «histaryčnyja pamyłki» aŭtaraŭ, a niapravilna, na jaho dumku, rastaŭlenyja akcenty. Tamu i sprabuje jon usiak pakazać pałanafilstva aŭtaraŭ knihi, nasamreč kryŭdziačysia na ich za adsutnaść demanstracyjnaj addanaści Maskvie. Što ž, pašukajem hetaje pałanafilstva ŭ tekście «Hrodnaznaŭstva»:

— pra 1919 h. «u Hrodnie začyniajuć biełaruskija haziety i bolšaść biełaruskich arhanizacyj. Letam 1919 hoda ŭ horadzie adbyvajucca aryšty miascovych biełaruskich dziejačoŭ. U mai 1919 hoda ŭ horad prybyŭ prafiesar lvoŭskaj sieminaryi Rafał Vaźniakoŭski. Jon prystupiŭ da abaviazkaŭ polskaha školnaha inśpiektara Hrodzienskaha pavieta. Za karotki čas jahonaj pracy była začyniena bolšaja častka biełaruskich škoł u horadzie i paviecie. Proźvišča «Vaźniakoŭski» stałasia sinonimam polskaha pieraśledu biełaruskaj aśviety. Represii i palityka pałanizacyi prymusili niapolskuju častku žycharoŭ Hrodna spadziavacca na chutki prychod savieckaj ułady."

— pra 1920-ja1930-ja hh. «Polskija ŭłady nieprychilna stavilisia da aktyŭnaści biełaruskich arhanizacyj, jany namahalisia pamienšyć upłyŭ pravasłaŭnaj carkvy na miascovaje nasielnictva… U 1923 hodzie z Hrodna byŭ vysłany pravasłaŭny jepiskap Uładzimir, jaki vystupaŭ suprać utvareńnia polskaj aŭtakiefalnaj pravasłaŭnaj carkvy. U kancy 1930-ch hadoŭ pry padtrymcy polskich uładaŭ u Hrodnie stvarajecca tavarystva pravasłaŭnych palakaŭ. Jano vykazvałasia za viadzieńnie ŭ chramach pravasłaŭnaj słužby pa-polsku. Bolš zatoje, u 1938 hodzie była razabrana carkva Sv. Alaksandra Nieŭskaha na płoščy Tyzienhaŭza. U jakaści pryčyny nazyvałasia toje, što carkva zaminała ruchu transpartu."

— «Prablemaj zastavałasia aśvieta dla nacyjanalnych mienšaściaŭ. Apošniaja biełaruskaja škoła była začyniena ŭ 1927 hodzie. Habrejskija škoły ŭtrymoŭvalisia za ŭłasny košt."

— pra 1939 hod. «Polskija vajskoŭcy i apałčency ź liku haradskoha nasielnictva akazali supraciŭ Čyrvonaj Armii, jakuju jany ličyli zachopnickaj. U toj ža čas, u svajoj bolšaści, habrejskaje i biełaruskaje nasielnictva Hrodna z radaściu vitała prychod savieckich vojskaŭ. Jašče da ich ustupleńnia ŭ horadzie pačalisia ŭzbrojenyja vystupleńni prychilnikaŭ byłoj Kamunistyčnaj Partyi Zachodniaj Biełarusi suprać polskaj ułady."

I ŭsio heta nadrukavana ŭ knizie, pra jakuju spadar Hihin nie moža zrazumieć — palakami ci biełarusami jana napisana!


Zdymak, na jakim biełaruskija chłopcy apaznanyja spačatku polskim kanfidentam, a paśla prapisanyja pa-rusku NKVDešnikam.

A voś aśvietleny aŭtaram recenzii siužet, jaki vyhladaje jak nieprychavanaje pierakručvańnie faktaŭ. V. Hihin na asnovie ŭspaminaŭ Vasila Bykava (!) śćviardžaje, što haradzienski piśmieńnik «Alaksiej Karpiuk nie tolki nie vystupaŭ suprać uvodu vojskaŭ [ŭ Čechasłavakiju ŭ 1968 h.], ale navat byŭ mabilizavany ŭ toj čas u armiju i vielmi hetamu radavaŭsia». Takuju vysnovu renenzient zrabiŭ sa zhadanaj Bykavym frazy Karpiuka, jaki źbirajučysia ŭ Prahu, skazaŭ: «Voś ja im tam užo napišu!»

Damo słova samomu Karpiuku: «Naśpiavali padziei ŭ Čechasłavakii. Ja ź siabrami nie chavaŭ simpatyj da „Pražskaj viasny“, i načalstva nie viedała, jak jamu być. Kab niejtralizavać choć mianie, niečakana prysłali pozvu i jak aficera zapasa ŭziali bytta by na pierapadrychtoŭku.

22 žniŭnia 1968 hoda našu dyviziju raptoŭna za noč pieraabmundziravali va ŭsio novaje dy nakiravali ŭ Prahu dla abarony čechasłavackaha naroda ad „proiskov impierialistov“.

Dyvizija pa darozie Hrodna-Biełastok zrabiła ŭžo 15 kiłamietraŭ… Kala Bruzhoŭ mianie niečakana vyklikali z daŭziornaj kałony. Padpałkoŭnik z palitčaści Hieorhij Hłonci pryvioz sa štaba novy zahad: u Čechasłavakiju ni ŭ jakim vypadku mianie nie puskać, z armii zaraz ža zvolnić. Hieorhij Uładzimiravič pry hetym šapnuŭ, što jon padsłuchaŭ razmovu načalstva, jakoje vyrašyła, što na „hraždancy“ škody ciapier ja zrablu mienš».

Voś tak vykinuty z vajskovaj mašyny na saviecka-polskaj miažy piśmieńnik u savieckaj formie, partyzan i sumleńniejšy čałaviek Alaksiej Karpiuk, jaki chacieŭ napisać praŭdu pra Prahu 68-ha i na jakoha ŭžo ŭ toj čas stračyŭ dakładnuju ŭ CK staršynia KDB Andropaŭ, akazaŭsia ŭ V. F. Hihina zadavolenym prychilnikam savieckaj interviencyi ŭ Čechasłavakiju.

Naprykancy nahadajem V. F. Hihinu jak Alaksiej Karpiuk acharakteryzavaŭ partyju kabiakoŭ, arcimieniaŭ i klackovych (tych samych, kaho nie ŭšanavali ni słoŭcam aŭtary «Hrodnaznaŭstva»), kali pakidaŭ jaje napiaredadni razvała SSSR: «KPSS — nośbit čužoj mnie marali, jakaja ŭsiu hetuju aravu bankrotaŭ i siektantaŭ naradziła, pry dapamozie mocnych srodkaŭ prapahandy i šmatlikich čynoŭnikaŭ z vysokimi zarobkami ścierahła i ścieraže, padkormlivała i padkormlivaje. Usio heta ŭvajšło ŭ nieprymirymy kanflikt z macierykovaj narodnaj marallu, zakładzienaj uva mnie… Ja bolš nie chaču da hetaj partyi naležać! Upeŭnieny, što kali b žyŭ moj baćka, i jon skazaŭ by mnie — pravilna, syn, robiš, my abodva nadta pamylalisia! Skidvaj ź siabie čužuju, ciesnuju kašulu, vybirajsia z hłuchoj kałdobiny, jakuju złaja historyja padrychtvała ludziam, i viartajsia da svaich karanioŭ!«Voś i ŭsia praŭda, skazanaja dva dziesiacihodździ tamu lepšym z hrodziencaŭ i niabłaha paŭtoranaja aŭtarami «Hrodnaznaŭstva».

Nia treba sprabavać zabrać u svabodalubnych hrodziencaŭ Vasila Bykava z Alaksiejem Karpiukom, nia treba sprabavać padzialić ich na pravasłaŭnych i katolikaŭ, na pałanafiłaŭ i prychilnikaŭ Maskvy, nacyjanalistaŭ i kamunistaŭ. Hrodziency svaju darohu viedajuć i svaju praŭdu skažuć. A kepezeboŭcy i hramadoŭcy — heta nie vašyja hieroi, Vadzim Francavič. Jany ź imiem Kastusia Kalinoŭskaha (a nie Muraŭjova-Viešalnika, jaki vam tak blizki) bili i niemcaŭ, i ispanskich fašystaŭ i zmahalisia za Biełaruś z palakami ŭ mižvajennaj Rečy Paspalitaj. Tamu lepš za ŭsio «skinuć ź siabie čužuju kašulu i viarnucca da svaich karanioŭ», jak pisaŭ zachodniebiełaruski kamsamolec, kamandzir partyzanskaha atrada imia Kastusia Kalinoŭskaha, pierakanany svabodalubiec Alaksiej Karpiuk, jakoha letam 1992 hoda Hrodna chavała pad dziasiatkami bieła-čyrvona-biełych ściahoŭ.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?