Alaksandra vypuścili a 6-j ranicy
3 vieraśnia na volu ź ivacevickaj kałonii vyjšaŭ palitviazień Alaksandr Franckievič. Praz paru hadzin paśla vyzvaleńnia chłopiec adkazaŭ na pytańni «Našaj Nivy».«Naša Niva»: Jak adčuvańni?
Alaksandr Franckievič: Svaboda (uśmichajecca). Što tut jašče skazać? Lohkaść. Ja z svaimi siabrami, rodnymi, mnie dobra.
«NN»: Dumali, što adbudziecie termin ad «zvanka da zvanka»?
AF:
Kali ščyra, to spadziavaŭsia na pasłableńni. Nieapraŭdana. Pieraacaniŭ słabaść, miakkaciełaść režymu. Ale ja nie škaduju pra zroblenaje, nie škaduju, što prajšoŭ praz heta. U turmie ja tolki ŭmacavaŭsia ŭ svaich pierakanańniach.
«NN»: Jak składvalisia adnosiny ź inšymi zekami?
AF: Zek zeku — roźnica. Šmat chto supracoŭničaje z administracyjaj. Viadoma, što takija ludzi hatovyja na luby krok. Šmat ludziej cyničnych, biespryncypnych. Ale bolšaść adekvatnyja pryncypovyja ludzi. Spadziajusia, što ź niekatorymi budu padtrymlivać suviaź i paśla vyzvaleńnia.
«NN»: A achoŭniki?
AF: Tut nieadnaznačna.
Za imi bolšy kantrol, čym za zekami. Mnohija pryznavali zahannaść hetaj sistemy. Razumiejuć, kudy my idziem. Ale treba razumieć, što jany častka sistemy. I jak lubaja častka sistemy — biezabličnyja.
«NN»: Vašy siabry Alinievič i Dziadok praciahvajuć znachodzicca za kratami.
AF: Budu rabić usio mahčymaje, kab infarmavać ludziej ab hetaj spravie, kab chłopcy chutčej apynulisia na svabodzie.
«NN»: Vam prapanoŭvali davać pakazańni suprać Dziadka i Alinieviča?
AF:
Suprać Dziadka. Jašče na etapie śledstva. Kali b ja daŭ pakazańni, to byŭ by pierakvalifikavany z abvinavačanaha ŭ śviedku, mnie pra heta kazali prostymi słovami. KDB chacieła mieć svaich ahientaŭ upłyvu ŭ anarchisckim asiarodździ.Paśla 3 vieraśnia 2010 ich nie cikaviła, chto kidaŭ kaktejli Mołatava ŭ Ministerstva abarony, ich cikavili ahulnyja źviestki pra anarchiscki ruch, kolki tam ludziej, čaho jany dabivajucca.
«NN»: Prašeńnie ab pamiłavańni Vam prapanoŭvali napisać?
AF: Tak, były načalnik kałonii. Ja admoviŭsia. Bo tady nie było nijakich pahroz u moj bok, cisk pačaŭsia paźniej. Ale ja nie skažu, što cisk byŭ niebyvała mocnym. Kažu heta nie dla taho, kab pakazać humannaść režymu. Cisk akazvajecca na ŭsich viaźniaŭ.
«NN»: Jak turemnaja ježa?
AF: Takuju b na voli nichto nie staŭ jeści, skažu tak.
«NN»: Zdaroŭje vaša nie pachisnułasia?
AF: Nie. Nie taki vialiki termin — 3 hady. Ale źbirajusia bližejšym časam prajści vialikaje abśledavańnie.
«NN»: Inšyja płany ŭžo majecie?
AF:
Chaču pierabracca z Navapołacka ŭ Minsk. Firma, na jakuju ja pracavaŭ da zatrymańnia, pakinuła majo pracoŭnaje miesca. U palityčnaj dziejnaści praciahnu ŭdzielničać u anarchisckim ruchu. Dziejničać u padpolli ŭžo nie atrymajecca. Ale budu rabić usio, kab našy idei šyrylisia siarod ludziej.