Ab hetym kiraŭnik dziaržavy zajaviŭ siońnia na naradzie ab biahučych pytańniach sacyjalna -ekanamičnaha raźvićcia Biełarusi.
Alaksandr Łukašenka pacikaviŭsia, ci dastatkova ŭzvažanyja rašeńni, jakija prymajucca ŭradam pa cenach i taryfach, u tym liku na žyllova-kamunalnyja pasłuhi.
«Ja prosta chaču vas, Michaił Uładzimiravič (Miaśnikovič), i ŭrad papiaredzić.
Kali pad marku prablem i ciažkaściej, jakija siońnia składajucca ŭ krainie, vy chočacie vyrašyć daŭnija prablemy, a va ŭradzie, jak kazaŭ kłasik, zaŭsiody śviarbieli ruki u dva-try razy pavialičyć nahruzku na nasielnictva, to hetaja stratehija pamyłkovaja.
Nikomu nie dazvolena dušyć nasielnictva, i heta nie papulizm», — padkreśliŭ biełaruski lider.
«Kali heta i rost taryfaŭ, cen, to jon pavinien być abhruntavany i, viadoma ž, pakryvacca zarobkami i dachodami našych ludziej. Pra heta my ŭžo nie adnojčy kazali», — adznačyŭ jon.
Pry hetym Łukašenka padkreśliŭ, što padvyšeńnie koštaŭ i taryfaŭ, kali heta nieabchodna, pavinna adbyvacca pastupova, a nie za adzin raz i ŭ vialikim pamiery.
«A ŭ nas tak byvaje: urad śpić — śpić, pračnułasia praz paŭhoda i kaža — treba na 40 % niešta pavysić. A pa 2-3% vy nie mahli, spakojna pavyšajučy zarobki, pavyšać ceny na pasłuhi i inšaje?» — zaŭvažyŭ Alaksandr Łukašenka.