Ja znachodžusia ŭ miescach pazbaŭleńnia voli za nieciarpimaść da niespraviadlivaści. Za toje, što adkryta kazaŭ ab karupcyi. Ale złačynstvaŭ ja nie ździajśniaŭ. Za ŭvieś čas znachodžańnia ŭ turmie № 1 h. Hrodna ja nie źviartaŭ uvahi na podłaści asobnych supracoŭnikaŭ turmy, jakija parušali maje pravy. Jašče da pryjezdu ŭ hetuju turmu ja viedaŭ, što mnie tut mohuć stvaryć «asablivyja» ŭmovy ŭtrymańnia, ale byŭ upeŭnieny, što vytrymaju lubyja vyprabavańni.

Ja nie skardziŭsia, kali mianie pa prybyćci ŭ turmu adrazu pasialili ŭ kamieru-izalatar i pratrymali tam 255 sutak. U hetaj syroj i chałodnaj kamiery ź bietonnaj padłohaj, biez stała i łavaŭ (što zabaroniena zakonam) ja siadzieŭ b da kanca terminu, kali b nie vypadkovaja natatka ŭ haziecie. U kamiery ad vialikaj vilhotnaści, mokrych ścien rečy pakryvalisia ćvillu navat u sumcy. Hniŭ matrac. Pry hetym asobnyja supracoŭniki turmy sa ździekam kazali: «Radujsia, što tabie dali numar «luks»!» Voś tolki ad takoha «luksa» ŭ mianie, čałavieka, jaki nie palić, ź lohkich pačali adkašlivajecca vilhotnyja zhustki. U hetym «luksie» navat letam davodziłasia siadzieć u šapcy, a ŭsiu zimu na ŭnutranaj rašotcy vakna byŭ lod.

Ja nie reahavaŭ na pretenzii ŭsio tych ža supracoŭnikaŭ administracyi, jakija abvinavacili mianie ŭ tym, što ja pišu «niapravilnyja» listy na svabodu, kanfiskavali ŭ mianie piać listoŭ, skłali akt kanfiskacyi. Pałochali, što zaviaduć suprać mianie kryminalnuju spravu – nibyta za toje, što psuju dobry imidž našaj dziaržavy. Asabliva «vysłužlivy» major prasiŭ u starejšaha dazvołu razabracca sa mnoj inšymi sposabami (nie budu ich navat ukazvać).

 

Ja nie reahavaŭ, kali ŭ maci nie pryniali praduktovuju pieradaču, jakuju sami ž i dazvolili, prymierkavaŭšy da našaha spatkańnia. Mama na svaju nievialikuju piensiju naźbirała hrošaj na 30 kh niatannych praduktaŭ, pryviezła, a joj kažuć: «Nie pałožana!» Chiba heta nie ździek? Dobra, što ja na spatkańni padrychtavaŭ jaje da takoha varyjantu raźvićcia padziej i krychu supakoiŭ. A tak mahła b i infarkt atrymać. Chiba možna nazvać aficeraŭ, jakija nie strymali svajo słova, mužykami? Jany nie mužyki, mužyki tak nikoli nie zrobiać, tym bolš aficery.

Nie skardziŭsia ja i na miedykaŭ, jakija ihnaravali maje zvaroty pa dapamohu. Za hod ja źviartaŭsia da ich 40 razoŭ, adhuknulisia tolki 6 razoŭ. Pryčym naviedvańni daktaroŭ zakančvajucca adnym pytańniem: «Dyk što tabie dać, kali ŭ nas ničoha niama?» A ŭ VK-5 daktary ščyra kazali:

« Lahčej aformić papiery ab tvajoj śmierci, čym lačyć».

U mianie šmat surjoznych zachvorvańniaŭ, ale pry hetym miedyki turmy ni razu (!) nie ŭziali ŭ mianie analizy. I takoje staŭleńnie nie tolki da mianie – padobnyja skarhi ja čuŭ ad mnohich asudžanych.

Na pryjom da načalnika miedčastki ja nie moh patrapić bolš za dva miesiacy, choć spraŭna pisaŭ zajavy. A kali trapiŭ, to na majo pytańnie «Čamu sustrečy pryjšłosia čakać tak doŭha?» jon adkazaŭ, što ad mianie nijakich zajavaŭ nie pastupała … Tak, heta praŭda, napisanyja asudžanymi zajavy tut časta sychodziać u nikudy. Adzin raz mianie admovilisia vyvodzić da advakata z-za adsutnaści majoj zajavy. Ja nie staŭ pisać novuju, tak jak litaralna za niekalki dzion da pryjezdu advakata ja addaŭ zajavu na sustreču asabista ŭ ruki načalniku. Tak nie pavinna adbyvacca, ale adbyvajecca.

Ja nie reahavaŭ na mnohija inšyja poskudzi i pravakacyi, pakul z dapamohaj prakurora Hrodzienskaj vobłaści, jaki ŭ studzieni 2013 hoda naviedaŭ maju kamieru, nie daviedaŭsia, što źjaŭlajusia «złosnym parušalnikam» režymu ŭtrymańnia ŭ turmie № 1.

Jak akazałasia, na mianie jašče ŭ kastryčniku 2012-ha byŭ napisany rapart pra toje, što ja nie reahuju na zaŭvahi kantralora. Choć u realnaści, takich zaŭvah i papiaredžańniaŭ nie było. I ŭ kastryčniku 2012 hoda mnie, akazvajecca, vynieśli vymovu, pra jakuju ja vypadkova daviedaŭsia ŭ studzieni 2013 hoda.

Rašeńnie ab nakładańni na mianie spahnańnia nie było rašeńniem administracyi turmy. Jany tolki vykonvali zahad źvierchu. Heta byŭ zahad ludziej, zdolnych upłyvać na situacyju ŭ cełym. Nie prostych śmiarotnych, a ludziej, blizkich da viarchoŭ ułady. Mabyć, jany bajacca, što ja vyjdu na svabodu raniej admieranaha sudom terminu i padam dokazy svajoj nievinavataści.

Paśla kastryčnickaj vymovy mnie pryjšłosia papiaredzić administracyju turmy ab tym, što na šali jany kładuć nie svaju podłaść, a reputacyju ŭsioj krainy, administracyja nie zrazumieła. Jany sprabavali mianie supakoić, zapeŭnivali, što ničoha strašnaha nie adbyłosia, što praz hod usie parušeńni zdymucca. Vielmi chacieli, kab ja pavieryŭ u toje, što heta było zroblena nie śpiecyjalna. Naturalna, ja hetamu nie pavieryŭ.

 

Łahičnaha tłumačeńnia takomu nachabnamu ŭčynku kantralora ŭ administracyi nie było. I voś roŭna za miesiac da pahašeńnia ŭsich maich spahnańniaŭ pa takim ža scenary mnie vynosiać vymovu. Što heta za turma, u jakoj pad kapirku fabrykujuć parušeńni šarahovyja kantralory, a kiraŭnictva pakazvaje, što nie maje dačynieńnia da hetaha? Čamu radavy «viartuchaj» nie baicca chłusić i łamać losy ludziej? Niama viery takim aficeram, jak by administracyja ni apraŭdvałasia. Nie byvaje takich supadzieńniaŭ, kab dvojčy – u 2012 hodzie i ŭ 2013 hodzie – ja atrymlivaŭ spahnańni jak raz pierad tym, jak pavinny pahasić usie papiarednija.

 Takim čynam, mnie pryjšłosia vykazać pratest i spałasavać lazom žyvot. Usie hetyja miery na sumleńni vykanaŭcaŭ. Inšaha sposabu pryciahnuć uvahu da dadzienaj prablemy ŭžo niama. Na pratestnyja haładoŭki administracyja nie reahuje. Ja pratestuju, bo zaŭtra hety kantralor paćvierdzić, što na jaho źmienie Aŭtuchovič sam zasiliŭsia ŭ kamiery na rašotcy abo pamior ad sardečnaj niedastatkovaści.

Z 2005 hoda ja znachodžusia ŭ niavoli i baču, što situacyja z pravami asudžanych tolki paharšajecca. Za hety čas ja dobra zrazumieŭ, što ni prakuror, ni luby inšy orhan kantrolu nie vyrašajuć prablemy asudžanych. Dy i ŭsie, chto akazaŭsia tut, dobra zasvoili, što tolki zrobiać horš sami sabie, kali buduć źviartacca sa skarhami, adstojvajučy svaje kanstytucyjnyja pravy. Viadoma šmat vypadkaŭ, kali ź miescaŭ pazbaŭleńnia svabody nie vypuskajuć skarhi na imia prakurora. Byvaje, ich irvuć na vačach asudžanaha!

Prykładaŭ raspravy nad šukalnikami praŭdy dastatkova. Nie vypadkova asudžanyja paśla svaich skarhaŭ traplajuć u ŠIZA i doŭha nie mohuć ź jaho vyjści, bo atrymlivajuć dadatkovyja terminy za ŭsiakija nadumanyja parušeńni. Mianie samoha šmat razoŭ vyvodzili z ŠIZA da kiraŭnictva kałonii tolki dla taho, kab «vypisać» dadatkovaje pakarańnie. Usiodazvolenaść, biespakaranaść, kruhavaja paruka pazbaŭlajuć supracoŭnikaŭ administracyj kałonij i turmaŭ pačućcia miery ŭ samavolstvie. Jany navat pierastajuć chavać i vualiravać svaje vytančanyja mietady vymahalnictva z asudžanych i ich rodnych. Bolš za toje, mnohija supracoŭniki pad padstavaj niedafinansavańnia papraŭčych ustanoŭ prymudrajucca arhanizoŭvać asabisty biznes za košt asudžanych i ich svajakoŭ. Kali siońnia nie havaryć pra hetyja prablemy adkryta, to ničoha vyrašacca nie budzie. Značyć, zaŭtra asudžanych pačnuć karmić naohuł pa 2 razy na dzień i skažuć, što heta zroblena pa prośbie samich źniavolenych, ich žonak, dziaciej i maci.

Viedaju, što ŭ abviaržeńnie maich słoŭ administracyjam ustanoŭ nie ciažka budzie znajści patrebnuju kolkaść tych, chto stanie raskazvać, jak im dobra žyviecca ŭ kałonijach i turmach, što ŭsich usio zadavalniaje i nichto ni na što nie skardzicca. Ale, dumaju, usie razumiejuć, što nieskładana ŭkłaści patrebnyja pramovy ŭ vusny pasłuchmianaha i zaležnaha raba. Adnak ja viedaju, pra što kažu, i hatovy adkazać za svaje słovy. Tym bolš što za apošnija 20 hadoŭ praz turmy i łahiery suvierennaj Biełarusi prajšło stolki ludziej, što śviedak nie treba budzie šukać. Kali kožny, chto karystajecca internetam, raźmieścić svoj apovied abo apaviadańni tych svaich znajomych, jakija pabyvali ŭ miescach pazbaŭleńnia voli, to śviet zdryhaniecca, daviedaŭšysia, nakolki ŭ Biełarusi prahniła hetaja sistema.

Pakul chaču spynicca voś na čym. Pastanovaj Savieta ministraŭ № 1564 ad 21.11.2006 h. byli ŭstalavanyja normy charčavańnia i rečavaha zabieśpiačeńnia dla asudžanych, jakija adbyvajuć pakarańnie ŭ papraŭčaj ustanovach. 28.04.2010 h. pastanovaj Savieta ministraŭ byli ŭniesieny źmieny ŭ hety dakumient. Z ulikam hetych zakanadaŭčych aktaŭ farmiravaŭsia biudžet našaj krainy, u jaki zakładvalisia srodki, nieabchodnyja dla zabieśpiačeńnia i ŭtrymańnia kałonij i turmaŭ.

U suviazi z hetym chaču spytać u prezidenta «samaj spraviadlivaj jeŭrapiejskaj dziaržavy», ci viedaje jon, kolki niedaatrymlivajuć asudžanyja, zhodna z ustanoŭlenymi zakonam normami? Ci viedaje jon pra sapraŭdnaje stanovišča spraŭ u kałonijach i turmach? Chto kradzie hetyja hrašovyja srodki: čynoŭniki ci dziaržava? Čamu, spadar prezident, u nas u krainie nikomu niama spravy da prablem asudžanych? Čamu za apošnija 20 hadoŭ tak i nie źmianili zakony, jakija ŭžo soramna nazyvać cyvilizavanymi? Čamu ceły korpus turmy (dumaju, što heta kala paŭtysiačy čałaviek) pavinien padstryhać sabie paznohci adnymi na ŭsich nažnicami? Chto z čynoŭnikaŭ za apošnija 20 hadoŭ uzdymaŭ hetaje pytańnie? Abo našych asudžanych ličać žyviołami? Čamu asudžanym nie vydajuć adnarazovyja brytvy?

Dzie tyja 2 kurynyja jajki na tydzień, jakija dazvoleny pa normach? Čamu zamiest 125 hramaŭ małaka na dzień vydajuć tolki 100? Čamu ŭ kašy niemahčyma znajści miasa?

 

Ja šukaŭ adkazy na hetyja pytańni ŭ supracoŭnikaŭ administracyi, i mnohaje atrymałasia vyśvietlić. Akazvajecca, što asudžanym na turemnym režymie zamianili pieršuju normu charčavańnia na treciuju normu, pa jakoj karmili i kormiać asob, jakija znachodziacca pad śledstvam. Znajšoŭsia niejki «razumny» revizor z kantrolna-revizijnaha kiravańnia MUS, jaki pastaviŭ pad sumnieŭ pastanovu ab normach charčavańnia. Ale hety revizor nie ŭličyŭ, što padślednyja, pad jakich napisana treciaja norma, mohuć atrymlivać ad rodnych pa 30 kh praduktaŭ kožny miesiac, a asudžanyja ŭ turmach - tolki adzin raz na hod. Zabraŭšy z racyjonu asudžanych turemnaha režymu kurynaje jajka, skaraciŭšy normu pa małace, bulbie, chlebie i krupach, dziaržava vyrašyła sekanomić na zdaroŭi ludziej. Vymaloŭvajecca vielmi niepryjemnaja karcina – kłasičny «razvod» asudžanych. Ź ciažkaściu vierycca, što radavy revizor KRU MUS zrabiŭ vyklik zakanadaŭčym aktam. Taki dziorzki ŭčynak - padmiena praŭdzivaha tłumačeńnia Zakona patrebnym tłumačeńniem z metaj ekanomii srodkaŭ biudžetu - možna było ździejśnić tolki z dazvołu «viarchoŭ». Mienavita tamu Departamient vykanańnia pakarańniaŭ lohka «zdaŭ» asudžanych i nie zastupiŭsia za ich.

Ja zarabiŭ u turmie hrybok paznohciaŭ. Vielmi doŭha dakazvaŭ administracyi, što tak być nie pavinna, kab 500 čałaviek karystalisia nažnicami, jakija nichto nie dezinfikuje i jakija prosta visiać na kručku ŭ łaźni. Pierakanaŭ. Dazvolili. Trojčy maja žonka pryvoziła abcužki dla paznohciaŭ i trojčy viezła ich nazad. Adny dazvalajuć, inšyja kažuć, što nie dazvolena…

U kałonijach adekvatnyja kiraŭniki niehałosna dazvalajuć mieć asabistyja srodki hihijeny, ale kali ciabie treba pakarać, to abcužki dla paznohciaŭ mohuć stać pavarotam dla napisańnia rapartu i abvinavačvańniem u parušeńni režymu. Kali ŭvieś cyvilizavany śviet užo bolš za 30 hadoŭ karystajecca asabistymi srodkami hihijeny, našy asudžanyja pazbaŭlenyja hetaha prava našym ža zakonam! Heta ad vialikaj lubovi da narodu? Chiba heta nie hańba dla našaj dziaržavy?

Asudžanym u turmie № 1 zabaroniena mieć asabistuju ihołku dla šyćcia. Jaje najaŭnaść - heta ŭžo najhrubiejšaje parušeńnie, za jakoje možna atrymać spahnańnie. Atrymlivajecca, što administracyja prymušaje asudžanych napierakor zdarovamu sensu karystacca adnoj ihołkaj na 10-15 kamier, i heta pry tym, što ŭ niekatorych kamierach znachodziacca VIČ- inficyravanyja i nośbity hiepatytu. Pytańnie: čamu? Čamu, spadar prezident, za ŭvieś termin svajho znachodžańnia ŭ miescach pazbaŭleńnia voli - pačynajučy z 2005 hoda - tolki ź viasny 2013 stali vydavać tualetnaje myła, adnarazovuju brytvu? I ja mahu zadać jašče šmat takich čamu.

Čamu, spadar prezident, za ŭvieś termin svajho znachodžańnia ŭ miescach pazbaŭleńnia voli ja ni razu nie bačyŭ, kab asudžanym vydavali tualetnuju papieru?

U SIZA-1 h. Minska adzin novy supracoŭnik administracyi nie pavieryŭ maim słovam, što tualetnuju papieru prosta nie vydajuć. Jon syšoŭ na paŭhadziny, a kali pryjšoŭ, skazaŭ: «Ja daviedaŭsia: vam vydajuć zamiest papiery techničnuju litaraturu». Pa kamierach i napraŭdu raznosili staryja knihi i nazyvali ich techničnaj litaraturaj, ale ja nijak nie moh pavieryć, što heta zamiest tualetnaj papiery. Ja paprasiŭ hetaha majora prynieści i pakazać mnie dakumient jašče raz, na padstavie jakoha nas pazbaŭlali mahčymaści mieć samy elemientarnyja pradmiety asabistaj hihijeny. Akazałasia, što byŭ niejki zvarot Departamienta vykanańnia pakarańniaŭ u Saviet ministraŭ.

Kali ja kazaŭ administracyi kałonii, što miasa ŭ kašy vielmi mała, jany adkazvali: «A ty ŭzvažvaŭ?» U Afhanistanie ja 2 hady i 3 miesiacy charčavaŭsia z palavoj kuchni i dobra viedaju, što takoje norma miasa ŭ talercy. Ale jak supraćstajać nachabnamu padmanu? Darečy, miasa ja ŭzvažvaŭ. U SIZA -1 na Vaładarskaha ŭ Miensku ja prapanavaŭ usim sukamiernikam, jakich na toj čas było 10 čałaviek, vykłaści ŭsio miasa z kašy ŭ adzin posud. Chłopcy vyniali z kašy ŭsie miasnyja vałokny. Z dapamohaj nitak i ałoŭka zrabili prymityŭnyja šali. Na adzin bok vahaŭ pakłali pačak piečyva ŭ 100 hramaŭ, a na druhuju - usio miasa. Dyk voś: piečyva pieravažyła miasa z našych dziesiaci porcyj. A pa normie na 10 čałaviek miasa pavinna było być 900 hramaŭ. Čamu va ŭsim cyvilizavanym śviecie nie staić pytańnie charčavańnia ŭ turmach? Dy tamu, što tam nie na naradach z karupcyjaj zmahajucca, a spravami. Tam užo daŭno dazujuć ustanoŭlenyja normy parcyjnaj fabryčnaj upakoŭkaj, kab nie daj Boh u kahości nie źjaviłasia dumka pra toje, što ŭ miescach pazbaŭleńnia voli ludziej padmanvajuć, truciać abo marnujuć hoładam. U rešcie rešt, sud pryhavaryŭ čałavieka da pazbaŭleńnia svabody, ale nie da katavańniaŭ. Zatoje ŭ «sumlennaj i nie karumpiravanaj» Biełarusi ŭsio robicca na słovach i na voka. « Ty što, mnie nie vieryš? Ja asabista praviaraŭ zakładku miasa ŭ kacioł «, - kazaŭ mnie adzin vysokapastaŭleny supracoŭnik turmy. Ja jak raz vieru svaim vačam i svajmu straŭniku. Ale čamu ŭ toje, što nie kraduć, pavinna vieryć kraina, bo ŭ sistemie vypraŭleńnia pakarańniaŭ usio chłusiać, viedajučy, što ich nichto nie zmoža pravieryć. Razdatčyk ježy (asudžany) na majo pytańnie «Dzie miasa?» adkazvaje: «Što ja mahu zrabić? Mnie tak vydajuć u stałovaj». I praŭda, adkul jon moža ŭziać miasa, kali jaho ŭ kašy niama abo zusim mała? Na toje ž pytańnie kantralor, jaki prysutničaje pry razdačy ježy, adkazvaje jašče praściej: « Ty što, samy razumny?» U turmie nie pryniata zadavać «niazručnyja» pytańni, tamu kantralory śpiašajucca zatknuć «cikaŭnamu» rot.

Niekatoryja «myšy z-pad vienika» piščać ab parušeńni pravoŭ asudžanych u Jeŭropie, nie viedajučy, što realna adbyvajecca ŭ turmach i kałonijach u svajoj krainie. Ja navat nie kažu pra palityčnych źniavolenych, tamu što ŭ našaj krainie mnohija, chto adbyvaje pakarańnie, u bolšaj ci mienšaj stupieni ŭžo mohuć ličycca viaźniami sumleńnia.

Chto ž prydumaŭ takuju chitruju schiemu padmanu? Usiamu śvietu my kažam, što asudžany ŭ nas atrymlivaje 100 h miasa, a realna da vydačy atrymlivajecca prykładna 43 hrama. Choć ja nie śćviardžaju, što hetyja 43 h traplajuć u talerki. U savieckija hady sałdatu vydzialałasia 100 h miasa, i jon atrymlivaŭ u palavych umovach 100 h tušonki ŭ dzień. Čamu ciapier u našaj krainie miasa ŭ normu «zabivajuć» vahoj žyvoj karovy ci śvińni? Razabraŭšysia ŭ hetaj schiemie, ja ŭbačyŭ, što 100 h miasa prachodzić pieršasnuju apracoŭku, u vyniku čaho hublaje 30 % svajho vahi. U pieršasnuju apracoŭku ŭvachodzić adździaleńnie miasa ad pražyłak, skury i kostak. Zatym miasa padviarhajuć termičnaj apracoŭcy, paśla jakoj z 70 h adymajuć jašče 27 h i pa papierach 43 h zastajecca, a da talerki dachodziać vałokny ad miasa i kurynyja kości.

Čamu da asudžanych nie davodziać normy zamieny miasa i inšych praduktaŭ? Ludzi prosta nie viedajuć, kolki hramaŭ kurynaha miasa ci varanaj kaŭbasy pakładziena zamiest vyznačanych 100 hramaŭ śvininy abo jałavičyny. A nie viedajuć - značyć, i nie buduć aburacca, nie buduć zadavać pytańni, nie buduć skardzicca. Mnie ŭdałosia vyśvietlić normy zamieny miasa (jałavičyny i śvininy) na miasa kurynaje. U turmie jano zamianiajecca adzin da adnaho. Chto ž prydumaŭ hetyja normy zamieny? Miasa kurycy značna tańniejšaje za jałavičynu i śvininu. Pa kałaryjnaści taksama sastupaje. Zamiena na kaŭbasu – nie ŭkazanaja. U VK-5 horada Ivacevičy zamiest miasa vielmi časta nam miašali ŭ kašu narezanyja kavałački samaj tannaj varanaj kaŭbasy. Pry vareńni jana razbuchała i stanaviłasia ŭdvaja bolšaj za pieršapačatkovy pamier, to bok čaho ŭ hetaj kaŭbasie było bolš - miasa ci soi - vialikaje pytańnie. Zatoje ŭ stałovaj zaŭsiody možna było «kupić» za cyharety smažanuju rybu i smažanuju kaŭbasu. Jak, zrešty, i ŭsio astatniaje. Ryba, darečy, jašče adzin prablemny elemient turemnaha mieniu. Prosta niemahčyma vyznačyć, kolki tabie hetaj ryby dajuć, jak jaje dzialić na 10 čałaviek? Bo dajuć usio ŭ adnym bačku, a nie parcyjonna!

 

U jakim stahodździ žyviom? Chto daŭ prava prynižać ludziej da ŭzroŭniu śvińniaŭ i nakładać im ježu ŭ adno karyta? Chto daŭ prava prynižać ludziej da ŭzroŭniu žyvioł, kab jany kidalisia na ježu, namahajučysia chutka ŭchapić choć kavałačak, kab choć štości atrymać?

U SIZA - 1 Minska z ryby rabili tak zvany paštet. Nievialikuju rybu varyli z hałovami, niepatrašonuju. Zatym jaje cisnuli, jak varanuju bulbu ŭ piure, i nakładvali ŭ bački na 20 čałaviek. Ja byŭ prosta ŭ šoku, kali ŭ pieršy raz ubačyŭ takuju «stravu». Heta miesiva nielha pryznać ježaj, prydatnaj dla ludziej. U majoj kamiery siadzieŭ admysłovy kantynhient, ludzi, jakija nie mieli padtrymki ad rodnych z voli, ale i jany nie mahli kapacca ŭ hetym śmiardziučym varyvie.

U kałonii ŭ Ivacevičach ja doŭha zmahaŭsia ź miascovaj «juškaj». Taki sup davali na viačeru, ale jeści jaho było niemahčyma. Drobnuju rybu prosta zakidvajucca ŭ katły, navat nie pačyściŭšy ad vantrobaŭ. I nam usio heta prapanavali jeści. Naturalna, što navat vielmi hałodny čałaviek nie moža siabie prymusić źjeści hety «kulinarny šedeŭr». Tamu hetaj «juškaj» adkormlivali na fiermie kałonii śviniej. Sała ad hetych śviniej pradavali tut ža, u kramie kałonii. Ščyra skažu, ja navat nie zdahadvaŭsia, što sała moža mieć niepryjemny rybny pach. Voś takaja «biezadchodnaja vytvorčaść», kali i dla śviniej, i dla ludziej - adna ježa.

I ŭsio-taki ja damohsia taho, što jušku stali varyć z bolšaj ryby (putasu abo sieladca). Adnak adrazu ŭźnikła inšaja prablema - u bačkach źniavolenych akazvalisia tolki rybiny hałovy i chvasty. Zatoje za cyharety smažanuju rybu možna było ŭ stałovaj nabyć u luboj kolkaści.

Doŭha damahaŭsia ad administracyi, kab jany źviarnuli na heta ŭvahu. Damohsia. Načalnik kałonii admysłova vyklikaŭ mianie i abviaściŭ, što juška budzie ź vialikaj ryby i biez hałoŭ. Ale «śviata» doŭžyŭsia niadoŭha: jak ža z hetym mahli źmirycca tyja, kaho pazbavili «rybnaha biznesu»?

Jašče ŭ 2007 hodzie asudžanyja kałonii № 1 Minska vyjavili ŭ varanaj rybie čarviakoŭ. Stali pacichu raźbiracca, nie padymajučy šumu, i znajšli pustyja skryni ad marožanaj ryby, na jakich stajali štampy «Dla karmleńnia pušnych źviaroŭ». Dumaju, što takija prykłady mohuć być pa kožnaj biełaruskaj kałonij, a značyć, heta nie vypadkovaść, heta sistema. Čamu asudžanych abkradajuć i chto kładzie ŭ kišeniu hetyja hrošy? Da jakoha času nahladčyki i orhany kantrolu buduć zajmacca adkrytym pakryvalnictvam hetych złačynstvaŭ? I chto za heta paniasie pakarańnie? Kali dziaržava nie ŭ stanie zabiaśpiečvać paŭnavartasnaje charčavańnie asudžanych, to čamu nie dazvolać im atrymlivać pieradačy ad rodnych i tych, chto hatovy dapamahčy, choć by raz na 2 miesiacy? Čamu naša dziaržava ekanomić na zdaroŭi svaich hramadzian? Chiba možna pryhatavać nie škodnuju dla arhanizma stravu na palmavym alei vielmi drennaj jakaści?

Čamu ŭ šapiku turmy niama ŭ prodažy harodniny i sadaviny? Za 20 miesiacaŭ znachodžańnia ŭ Harodni ja tolki try razy bačyŭ, što ŭ šapiku pradajuć cybulu. Niaŭžo ŭžo cybula dla Biełarusi ekzatyčnaja harodnina? Ja šmat razoŭ sprabavaŭ vyrašyć pytańnie z administracyjaj turmy, kab u šapiku turmy pradavali jabłyk, ale i heta akazałasia niemahčyma. Akazvajecca, i jabłyki dla Biełarusi źjaŭlajucca ekzatyčnym praduktam. Navat tady, kali ad ich łomiacca sady i ludzi hatovyja addavać jabłyki amal za biaspłatna (jak było minułaj vosieńniu). Usio heta nie drobiazi, heta toje, što robić ludziej invalidami. Choć ni ŭ adnym prysudzie nie napisana, što asudžanaha možna kalečyć.

Rečavaje zabieśpiačeńnie - heta jašče adna prablema, pra jakuju saramliva maŭčać. Mnie było vielmi soramna za svaju krainu, kali ja ŭbačyŭ, jakuju formu ŭ kałonii vydajuć asudžanym. Jaje možna nasić tolki da pieršaha myćcia, a potym jana pieratvarajecca ŭ biasformiennyja i strašnyja znoski. U hrodzienskaj turmie z rečavaha zabieśpiačeńnia ja naohuł ničoha nie atrymaŭ. Dy nichto i nie spytaŭ, ci treba jano mnie. Vydali dźvie praściny zamiest zvyčajnych troch, adnu navałačku zamiest patrebnych troch. U dzień myćcia maju paścielnuju bializnu z pralni viarnuć nie mohuć, viartajuć tolki praz tydzień, u nastupny łaźnievy dzień. Ceły tydzień ja, jak i ŭsie astatnija, vymušany spać naohuł bieź bializny. Albo jość inšaje vyjście - pamianiać svaje novyja praściny na čystuju bializnu, ale ŭžo zusim staruju. Ja tak i zrabiŭ (nie spać ža, byccam bomž u biarłozie). Ale dalej pry zamienie bializny ja ni razu (!) nie atrymlivaŭ paŭnavartasnyja praściny i navałačku. Vydavali takija, što, hledziačy na ich, mižvoli dumaješ, što jany zastalisia jašče z časoŭ apošniaj vajny. Pry hetym karystacca svajoj bializnaj, kali jana nie biełaha koleru, asudžanym zabaroniena. Padkoŭdraniki - nie dazvolenyja. Čamu? U čyju chvoruju hałavu pryjšli takija praviły?

Biełaruś raschvalvaje siabie pierad usim śvietam. Ale bačyli b zamiežniki paścielnuju bializnu, jakuju vydajuć u nas u miescach pazbaŭleńnia voli! Bačyli b jany posud, ź jakoha davodzicca prymać ježu! Pry hetym mieć u turmie svoj posud taksama zabaroniena (choć tut pajšli nasustrač i dazvolili mieć adnu talerku).

 

Adnojčy pry praviercy ŭ mianie zabrali ŭsie płastmasavyja kantejniery, jakija zastalisia paśla praduktaŭ. Ranicaj, pry razdačy śniadanku, kantralor prosta admoviŭsia kłaści jaho ŭ turemny posud, prosta lapnuŭ žaleznaj muškaj i pajšoŭ dalej. A pieratrus zładzili ŭ adpłatu za toje, što pišu «niapravilnyja» listy. Kali b u cyvilizavanaj krainie achoŭnik nie pakarmiŭ asudžanaha abo nie daŭ toje, što pakładziena pa normie, to jon na nastupny ž dzień byŭ by zvolnieny. A ŭ nas - i skardzicca niama kamu, i raźbiracca nichto nie budzie. Padkoŭdranikaŭ - nielha, kubak, misku - nielha, a vymahać što bujniej - možna. Ramont internatu dla asudžanych u kałonijach całkam lažyć na plačach samich asudžanych. Kudy ž źnikajuć srodki, vydzielenyja na hetyja mety ź biudžetu?

Darečy, u VK-5 jość takija internaty, dzie aciapleńnie nie pracuje šmat hadoŭ. U turmie № 1 nie mohuć ustalavać vyciažku, srodkaŭ niama navat na zakupku lampaŭ dzionnaha śviatła. U kałonijach i turmach pastajanna abiastočvajuć razietki, i ŭ chałodnyja dni niama mahčymaści pryhatavać haračuju harbatu, kab pahrecca Tłumačać heta dekretam prezidenta ab ekanomii. Vykonvajcie dekret! Chto ž nie daje? Pamianiajcie ŭ kamierach akonnyja ramy, a to jany hniłyja i ŭ dzirach, zamianicie nieefiektyŭnaj radyjatary. Ekanomcie, ale nie škodźcie ludziam, nie adklučajcie elektraenierhiju zusim.

Heta ŭsio XXI stahodździe, heta ŭsio «cyvilizavanaja Biełaruś». U miedsančastcy turmy niama samych prostych lekaŭ ad prastudy. U Hrodzienskaj turmie bolš za hod nie było stamatołaha. Tut nie lečać zuby, a adrazu vydalajuć ich. Moj sukamiernik pakutavaŭ z chvorym zubam sa studzienia 2012 hoda. Z hetaha času jon bolš za dziesiać razoŭ zapisvaŭsia na pryjom da zubnoha doktara, ale tak i nie trapiŭ, źjechaŭ u kałoniju traŭni 2013 hoda. Chiba heta nie pryraŭnoŭvajecca da katavańniaŭ?

Pra źbićcio, pravakacyi, ździeki i roznyja machinacyi ja mahu knihu napisać (i, mahčyma, kali-niebudź napišu). Ale pakul chaču zadać inšaje pytańnie: jak doŭha ŭłada budzie maskiravać za vyvieskaj «zakonnaści, spraviadlivaści i demakratyčnaści» ankłavy rabaŭładalnickaha ładu, stvoranaha za płatami kałonij? Doŭha hramadstva budzie maŭčać pra tyja prablemy ci rabić vyhlad, što jany jaho nie datyčać? Jak doŭha my budziem zapluščvać vočy na absalutnaje samavolstva?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?