Čałaviek musić mieć prava być volnym ad «Jeŭrabačańnia». Hetaje prava musić być zamacavanaje ŭ Kanstytucyi. Kali čałaviek nie choča viedać ničoha pra hety piesienny konkurs, jahonuju śviadomaść musiać baranić ad navin pra «Jeŭrabačańnie» jakija-niebudź filtry. Ale ja hetym razam — nie pra «Jeŭrabačańnie».

Ja pra Rasiju. Jakuju «Jeŭrabačańnie» dazvoliła pabačyć z novaha boku.

Apošni hod ad prahladu rasijskich telekanałaŭ składałasia ŭražańnie, što hetaja kraina viadzie niejkuju vajnu. Ja b navat skazaŭ — Vajnu. Vajnu z voraham, jaki inšym nie bačny, a telehledačam i viadoŭcam «Rasii-1» bačny vielmi dobra. Ja ŭsio namahaŭsia zrazumieć, dzie hety vorah i chto jon. Ciapier uciamiŭ.

Deputat Vital Miłonaŭ zaklikaŭ rasijski arhkamitet «Jeŭrabačańnia» admovicca ad spabornictva, bo ŭ konkursie biare ŭdzieł «jaŭny tranśviestyt i hiermafradyt Kančyta Vurst». I, takim čynam, rasijski bok svajoj prysutnaściu budzie ŭskosna prapahandavać homasieksualizm.

Z adnaho boku Rasija. Pryhožaja, błakitnavokaja, maskulinnaja. Z Pucinym, Miłonavym, z trykałoram i hieorhijeŭskaj stužkaj. Z druhoha boku — jasna chto. Homaseksualisty. Baradatyja žančyny. Duchoŭnaść suprać raspusty. Pravasłaŭje suprać Kančyty Vurst.

Ale ja tut i nie pra dychatamiju «Rasija suprać suśvietnaha hiejstva». Chacia jana i dapamahaje zazirnuć u dušu siaredniestatystyčnaha hledača «Rasii-1» i zrazumieć jahonyja padziemnyja strachi. Ja, jak zaŭsiody, pra kulturu. Ja prahladzieŭ hetaje videa 9 razoŭ i zapuskaju znoŭ i znoŭ. U hetym zapisie ź pieršaha paŭfinału «Jeŭrabačańnia», na jakim pieramahli siostry Tałmačovy, — usio. Kali ŭ vas jość pytańni pa tym, što adbyvajecca ciapier u brackaj krainie, pilna ŭhledźciesia.

Kulturałahičny analiz tut možna vieści pa-roznamu: z punktu hledžańnia siemijotyki ci treš-antrapałohii (heta było b samym cikavym). Upeŭnieny: pra hety efir užo pišacca knižka. Ja ž chacieŭ by spynicca na dvuch niuansach.

Pieršaje: jak jany vyhladajuć

Viadoŭca, apranuty ŭ błakitny pinžak dy klatčasty halštuk, uziaty byccam ź filma «Ivan Vasiljevič mianiaje prafiesiju». Kamon! Na vulicy dvaccać pieršaje stahodździe, a nie 1980-ja!

Žyrynoŭski ŭ kłubnym repierskim pinžaku i sałatavaj babačcy — adno źjaŭleńnie na ludziach u takim vyhladzie nazaŭsiody zrujnavała b karjeru luboha litoŭskaha palityka. A jaho akulary! Kštałtu tych, što nosiać tokary na MAZie padčas pracy na stankach, kab abaranić vočy!

Niejki dziadźka ŭ skuranoj kurtcy (???) i šaliku (?), pradstaŭleny «narodnym artystam Rasii», viarzie «Rasija vitalna viečnaja, tamu što dvoje bliźniat — heta ŭnikalna». Voka paśpiavaje ździvicca: u čałavieka na vačach adny akulary, a druhija — na iłbie. Pryčym tyja, što na iłbie, — čornyja. Pry paŭtornym prahladzie zaŭvažaješ: čornyja akulary maskirujuć łysinu. Ikona stylu!

Niejkaja barynia, jakaja apantana basić: «Nam pastajanna kažuć, naša rasijskaja moładź nie takaja, što jana pje piva i kolecca!» Barynia apranutaja ŭ čornuju aksamitnuju (!!!) błuzu, pa ŭskrajku jakoj idzie vyšyvanka z čornaha lureksu i blostak! No comment!

«Rasija, Ukraina, Armienija! Jany ž našy!» — kaža pryhažunia ŭ čyrvonaj sukiency. Sukienka pakidaje ŭražańnie, što pryhažunia prybiehła na efir z kłubešnika i nie paśpieła pieraapranucca.

A hety dziadźka ŭ biełym holfie, «śpiavak i pa sumiaščalnictvie deputat Dziarždumy»? Paŭtarusia, jon apranuty ŭ bieły holf z vysokim horłam — pryčym nie na lohkija štany takoha ž biełaha koleru, što jašče možna było b niejak zrazumieć, a na brutalnyja błakitnyja džynsy. Jon padobny da čałavieka, jaki tolki što vyjšaŭ ź lesu. Dzie jaho šampur z šašłykami?

Voś niejki mužčyna z surjoznym tvaram, taksama «narodny artyst», razvažaje pra toje, što «70 let nazad była Kurskaja bitva, ale jana praciahvajecca! Kuranki našyja vuń jak śpiavajuć! Sałovuški našyja!» Jon apranuty ŭ čyrvony pinžak na fijaletavuju kašulu. Paŭtarusia, pinžak — čyrvony.

Niekali Maskva była miescam, na jakoje biełarusy hladzieli z prychavanaj pavahaj: tam šmat hrošaj, tam madniavyja stylisty, tam fešn-rynak, tam ludzi viedajuć, jak apranacca. U apošnija hady źjaviłasia adčuvańnie, što niešta mocna źmianiłasia. Ja nie chaču skazać, što ruskija drenna apranajucca. Ja chaču skazać, što tyja ruskija, jakich pakazvać pa fiederalnych kanałach, apranutyja biezhustoŭna. Najlepšy dokaz — Alaksandr Vasiljeŭ, jaki viadzie «Modny prysud».

Druhoje: jak jany siabie pavodziać

«Siostry Tałmačovy — heta sonca, jakoje ŭzyšło nad Kapienhahienam! Jano aśviatliła ŭsiu našu studyju! Usiu Rasiju! Dziakuj vam!» — viadoŭca malitoŭna składaje dałoni na hrudziach, byccam źviartajecca nie da pieramožcaŭ paŭfinału nie samaha vialikaha muzyčnaha konkursu na Ziamli, a da Boha. Ci da vieteranaŭ.

Pieršyja dźvie chviliny prahladu nie možaš pazbavicca ad adčuvańnia, što heta niejki vielmi darahi art-prajekt u žanry mockumentary, pastanoŭka ci navat kampjutarnaja animacyja. Tamu što ŭ žyćci nie moža być tak, jak u ramanach Sarokina.

Viadoŭca pryznajecca, što ŭ jaho «ślozy navaročvalisia na vočy». Adkul takaja ekzaltacyja? Navošta trahizm? Jakija «ślozy» na «Jeŭrabačańni»? Ale potym uspaminaješ pra vajnu (pra Vajnu!) i ŭsio razumieješ.

Paŭtarusia, z hetaha videa možna zrazumieć usio — novuju zamiežnapalityčnuju daktrynu Kramla i navat novuju ruskuju ideju. «Šakaładny zajac» Pjer Narcys na łamanaj ruskaj movie pačynaje pahražać Zachadu («Kakaja strana! Silnaja, mohučaja! I ja vieriu! Rośsija budiet na koleniach! Ja imieju v vidu, Amierika budiet na koleniach! Rośsii!») Mužčyna pobač z Pjeram padchoplivaje hetuju tezu spradviečnym rasijskim vyklikam «Jies!» U zale panuje atmaśfiera braterskaj lubovi i jadnańnia. Heta takoje novaje «siabroŭstva narodaŭ» — kali kamieruniec abražaje Amieryku, ale jamu nie chapaje movy, i jon abražaje i Rasiju, ale nichto nie kryŭdzicca, bo jon ža abražaje Amieryku.

A hety epizod z damaj u kakošniku, jakaja pierachoplivaje inicyjatyvu i pačynaje chadzić pa zale i viaščać pra «voś hetuju Rrruś!» Jaje sprabujuć spynić, ale heta niemahčyma — spynić damu ŭ kakošniku. «My by chacieli daviedacca, jakija ŭsio-taki palityčnyja pohlady ŭ Mašy i ŭ Naści», — cikavicca Žyrynoŭski. Vyšejzhadany čałaviek u biełym holfie śpiavaje «Etat dzień pabiedy», i zała ŭstaje. Niahledziačy na bieły holf. Pradstaŭnica baćkoŭskaha kamiteta vyryvaje ŭ viadoŭcy mikrafon, a toj jaho nie addaje. A jana ŭsio roŭna vyryvaje!

«Našy dzievački prynieśli ŭ Jeŭropu cnatlivaść, na jakuju tam zabylisia… Jany zaraziać Jeŭropu cnatlivaściu, čyścinioj i duchoŭnaściu», — praročyć niechta.

«Ślozy navaročvalisia na vočy ad taho śviatła, jakoje jany vypramieńvali, — bjecca ŭ isterycy viadoŭca — I voś tamu stolki śviatła ŭ ich na scenie, što stolki śviatła ŭ ich u dušach».

Śviatło strumienicca pa-nad biarozkami, viecier raznosić spory śviatła Tałmačovych pa Jeŭropie. Śvietłavoje ziernie praraście i zaźziaje cnatlivaściu i duchoŭnaściu na ŭvieś kantynient. Baby ŭ kakošnikach vodziać karahod, śpiavaje «Etat dzień pabiedy» čałaviek u biełym holfie, artyst i deputat. Chutka tak budzie paŭsiul. Nie vierycie — spytajciesia ŭ stylista, jaki kansultuje Žyrynoŭskaha.

I chaj tryumfatarkaj «Jeŭrabačańnia» nazyvajuć Kančytu Vurst, śviatło, cnatlivaść i duchoŭnaść užo pieramahli. U adnoj asobna ŭziataj krainie.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?