- Soramna…
karystacca paŭsiul čužynskaju movaju,
Soramna…
nie znachodzić zamieny joj biełaruskimi słovami,
Soramna…
hladzieć televizar i słuchać radyjo,
Hora tam, dzie panuje strach i apatyja,
Značyć, hora nam.
- Ciažka mnie…
chałodnaj kryvioj ablivajecca serca,
Ciažka mnie…
ŭ krainie svajoj sabie nie znachodžu miesca,
Ŭ radzimie majoj čužyncy ciapier uładarać,
Niama ab čym tut zaraz bolš maryć,
Nia maje sensu uvohule maryć.
- Kiepska mnie, kali čuju aficyjnyja dadzienyja,
Što ŭsio dobra, vydatna — «dziakuj uładzie»;
Ŭ krainie mir, spakoj i vieraciarpimaść,
Tolki čamuści balić hałava — aktyŭnaść
Sonca padvyšanaja — havorać synoptyki,
Nia treba być specyjalistam pa optycy,
Kab bačyć, što ŭsio nia tak.
- Inšyja vierać, ličać, što projdzie
Praź niekalki hod, a mo i stahodździaŭ,
Dy tolki jak tady Biełaruś budzie zvacca?
Rusifikataraŭ plonnaja praca
Idzie paskoranym tempam.
- Staju, abhornuty bieł‑čyrvona‑biełym ściaham,
Hladžu na błakit nieba, abłoki zyhzaham
I dumaju, što ŭsio, usio bieznadziejna,
Ach, kali b choć raz pamylicca, čarhovaja dzieja
U dramie historyi…
- Soramna, što hetkija dumki ja maju,
Soramna, što mnie brakuje mocy zmahacca,
Ciažka mnie, ale ściah maje rany chavaje,
I viedaju — napieradzie placy,
Napieradzie vola.
0
0
0
0
0
0