Šanoŭnaje spadarstva! Adbyłasia samaja važnieckaja padzieja ŭ žyćci našaha hramadstva. Jakaja? 30 žniŭnia 2014 hoda my ŭračysta pravodzim na piensiju našaha darahoha i niastomnaha kiraŭnika dziaržavy Alaksandra Ryhoraviča Łukašenku.

Dumajecca mnie, što na piensiju Alaksandr Ryhoravič nie pojdzie, a praciahnie pracavać na svajoj pasadzie jašče nie adzin dziasiatak hod, tolki b jahonaje zdaroŭje hetamu paspryjała.

Ale ž adznačyć hetaje jaho dasiahnieńnie (dasiahnieńnie piensijnaha vieku) treba, i nie prosta tak, vinšavalnymi paštoŭkami, ale i z padarunkami.

Tut pavinny skazać svajo važkaje słova našy deputaty, bo ŭ ich rukach zakanadaŭčaja ŭłada. Ja im zaraz nahadaju, jakija pastanovy jany pavinny terminova pryniać. A to tak zapracavalisia ŭ miakkich kresłach (a chto i prydramaŭ), što mohuć i prapuścić śviatočnuju padzieju.

1. Piensija Alaksandra Ryhoraviča pavinna składać nie mienš za dziesiać tysiač dalaraŭ u miesiac. Bolš možna, a mienš — ni ŭ jakim razie. Heta i nie takija vialikija hrošy, mnohija chakieisty atrymlivajuć značna bolš.

2. Prysvoić Alaksandru Ryhoraviču, jak Hałoŭnakamandujučamu ŭzbrojenymi siłami našaj krainy, voinskaje zvańnie «maršał Respubliki Biełaruś».

3. Deputaty abiedźviuch pałataŭ na ahulnym schodzie pavinny pryniać zakon, zhodna ź jakim Alaksandr Ryhoravič Łukašenka, jak pieršy prezident našaj respubliki, za asablivyja zasłuhi, u jakaści vyklučeńnia, stanovicca pažyćciovym prezidentam da taje pary, pakul sam pa stanie zdaroŭja abo pa inšych pryčynach nie admovicca ad pasady.

I my aščadzim sotni miljonaŭ rubloŭ, jakija, ličy, na viecier vykidvajucca na čarhovych prezidenckich vybarach, jakija zaŭsiody ź lohkaściu vyjhraje Alaksandr Ryhoravič.

Tut chaču niekalki słoŭ skazać pra spadaryniu Jarmošynu. Mnie jaje škada da śloz, bo jana sa svaim štabam česna padličvaje hałasy.

A naša apazicyja kožnyja vybary niespraviadliva paprakaje jaje, što hałasy padtasavali. A heta ž prosta atrymlivajecca taki vialiki pracent hałasoŭ za Alaksandra Ryhoraviča, što niajomka ahučvać — za vosiemdziesiat pracentaŭ. Byvali navat vypadki, što sam prezident raiŭ joj źmienšyć hety pracent.

Kaniečnie, kali zakon pra pažyćciovaje prezidenctva budzie pryniaty, va ŭsich apazicyjanieraŭ pierachopić na niejki čas dychańnie… Ale krychu pakryčać, vypjuć plašku-druhuju i, ja tak dumaju, supakojacca. Bo dobra viedajuć, što siarod ich budučaha kiraŭnika dziaržavy niama.

Značyć, deputaty prymuć zakon. Kali ž brać usich nas, biełarusaŭ, dyk prapanuju puścić šapku pa kole. Chaj dajuć usie, ad bamžoŭ da aliharchaŭ «u zakonie» i «cienievikoŭ», chto kolki zmoža — i sabrać hrošy na dvuch rachunkach: rublovym i valutnym na imia Alaksandra Łukašenki.

Kab naš prezident, kali vyjdzie na piensiju, mieŭ krychu zapasu «na čorny dzień». Bo ŭ jaho try syny, dy i ŭnučki ŭ chutkim časie adna za adnoj buduć vychodzić zamuž… I kožnaj u pasah treba dać nie mienš za sto tysiač dalaraŭ. Aliharchi pavinny ŭ dobraachvotna-prymusovym paradku advalić u hetuju šapku da dzievianosta pracentaŭ hadavoha prybytku. Ja dumaju, što supracoŭniki KDB im u hetym dapamohuć.

Praŭda, niadobrazyčliŭcy kažuć ścišanym hołasam na kuchniach, što ŭ Alaksandra Ryhoraviča krychu jość za miažoju valutnaha zapasu. Źjaviŭsia jon u pieršy hod prezidenctva, kali raspradavałasia ŭzbrajeńnie byłoha Sajuza, voś tak… Asabista ja ŭ hetyja bajki nie vieru. Bo ŭ toj čas stajali zavody, šachciory hrukatali kaskami pierad Domam urada. Alaksandr Ryhoravič na takoje pajści nie moh…

Tut mnohija kryčać, što Alaksandr Ryhoravič apošni dyktatar Jeŭropy, maŭlaŭ — nieabmiežavanaja ŭłada! A jak inačaj?! Zrabić tak, kab kiraŭnik krainy nie moh źniać z pasady ministra, jaki katory hod, jak kažuć u narodzie, «myšej nie łović»

Treba iści na pakłon da deputataŭ, a tyja za jaho zastupiacca. Jak kiravać krainaj? Asabista ja liču, što prezidentu treba dać jašče bolš pravoŭ. Kab jon moh čynoŭnika, jakoha złavili na chabary, bolšym za miljon dalaraŭ, biez suda ŭ toj ža dzień sadzić u turmu hod na piatnaccać. A to sudy, advakaty… A tam hladziš — jon praz hod-druhi razhulvaje na voli…

Ciapier Alaksandr Ryhoravič zmoža krychu razbahacieć, bo budzie praciahvać pracavać, atrymlivać piensiju, nu i my ŭsim kahałam padkiniem jamu na rachunak, jaki, darečy, budzie pastajanna adkryty da taje pary, pakul jon nie sydzie z pasady…

Ale zamienu Alaksandru Ryhoraviču rychtavać treba, bo praciahłaść žyćcia ŭ biełaruskich mužčyn nie vielmi ŭražvaje, mnohija navat da siamidziesiaci nie daciahvajuć.

Dniami Alaksandr Ryhoravič u adnoj razmovie skazaŭ, što ŭ respublicy jość kala tryccaci čałaviek, ź jakich chtości praź niejki čas zamienić jaho… A pakul toje, pažadajem jamu mocnaha zdaroŭja i pośpiechu ŭ pracy na piensii!

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?