Rasijski vajskoviec raspavioŭ, jak viarbujuć bajevikoŭ dla vajny ŭ Danbasie.

Surazmoŭca «Novoj haziety» — mužčyna za tryccać, u składzie rasijskaha miratvorčaha kantynhientu udzielničaŭ u niekalkich vajennych kampanijach. Na hramadziancy pracavaŭ u asabistaj achovie. U Rastoŭskaj vobłaści znachodziŭsia kala tydnia, učora ŭ składzie svajho padraździaleńnia pierasiok miažu.

— Što z pskoŭskimi desantnikami?

— Viedaju, što jany zabiaśpiečvali kalidor praź miažu. Niekatoryja zahinuli.

— Terminoviki?

— Nu jak? Kali ty słužyš paŭhoda, ty ŭžo maješ prava zaklučać kantrakt. Ale ty ž čuła pa televizary: usie jak by ŭ adpačynku, usie nasupierak žadańniu Minabarony tam apynulisia.

— To bok, heta rehularnaja armija?

— Tak.

— Navošta tady dobraachvotniki, kali jość rehularnaja armija?

— Rehularnaja armija daražejšaja. Jašče, napeŭna, dumali, što dobraachvotnikaŭ budzie bolš. Što my zmožam pierałamać chod vajny.

Nabor

— Jak vas viarbujuć?

— Nu, jość niekalki šlachoŭ. Kali vuzkaja śpiecyjalnaść — to praz vajenkamat, takich pa damach šukali. Vielmi zapatrabavanyja VUSy 107, 106, raźviedka, dyviersijnyja śpiecyjalnaści.

Druhi — ź vieteranskich arhanizacyj. Ich vielmi šmat. «Bajavoje braterstva», «Vieterany bajavych dziejańniaŭ», «Vieterany Afhanistana», «Voiny-internacyjanalisty». Prosta na čarhovym schodzie prapanujuć, pytajucca: chto choča? Žadajučyja znachodziacca. U asnoŭnym heta vajennyja, jakija znachodziacca na piensii pa roznych pryčynach. Skaročanyja ŭ vyniku reformaŭ, naprykład. Ich zapisvajuć, potym vyklikajuć na razmovu. Hutarku pravodziać feesbešniki. Heta ŭ asnoŭnym farmalnaść: biaruć amal usich.

— Usich?

— Tak. U adnaho ŭžo tut, na zbornym punkcie, pytajucca chatni adras. Jon mniecca: «Ja nie pa prapiscy žyvu». — «A dzie ty žyvieš?» — «Nu ja nie doma žyvu». Karaciej, akazałasia, jon na vakzale načuje. Z vakzała padabrali. Jość zusim pažyłyja ludzi. U adnaho chłopca naohuł alihafrenija, nu ZPR (zatrymka psichičnaha raźvićcia), jaho pakul na kuchniu pastavili hatavać, niechta ž pavinien. Dumaju, viarboŭščyki płaciać za kožnaha čałavieka, voś i ŭsio. Pa ich spravazdačach, napeŭna, ŭsie dobraachvotniki — supierbajcy, supierśpiecyjalisty.

Nie biaruć tolki tych, kamu niama 25. Napeŭna, tamu što ŭ maładych jašče vielmi mocnaja suviaź ź siamjoj, z baćkami.

Asnoŭny nabor praz kazactva. Asnoŭnaja masa praź ich traplaje. «Sajuz kazakoŭ Rasii», «Usievialikaje vojska Danskoje». Jany adzin adnaho nienavidziać, nie pryznajuć, ale ludziej nabirajuć i tyja i inšyja. Kamuści cisnuć na patryjatyčnyja pačućci, kaho rublom zavablivajuć. Niekatoryja i hrošaj nie bačyli takich.

— Jakich?

— Ahulnaja suma prychodzić na ŭsie padraździaleńnie, a dalej ad kamandzira zaležyć, chto i jak ich raźmiarkuje. U roznych atradach usio pa-roznamu. Naohuł usie raźmiarkoŭvajecca zhodna sa štatnym raskładam. U nas — ad 60 tysiač rubloŭ, jość tyja, chto atrymlivaje 80, 90 tysiač, kamandziry — navat bolš. Ale 60 tysiač rubloŭ dla radavoha bajca — miaža.

— Heta za jaki termin suma?

— Za miesiac. Čałaviek sam zajaŭlaje, na kolki choča pajechać. Minimum pa miesiacy, niekatoryja zajaŭlajucca na bolšy čas.

Praduhledžany jašče kampiensacyi. Lohkaje ranieńnie — 120 tysiač, siaredniaje — 180, ciažkaje — 360 tysiač. Ale jaki tut kryter, niezrazumieła. Nahu nožykam tknuć — heta ž užo lohkaje ranieńnie, nie? Za śmierć — taksama 360 tysiač svajakam vypłata plus arhanizacyja pachavańniaŭ. Ale heta ŭžo nie pravieryš, viadoma.

— Vypłaty zaŭsiody adbyvajucca?

— Pa-roznamu vielmi ŭsio adbyvajecca. Ja viedaju, što dva tydni tamu adzin kazacki ataman — pazyŭny «Cierak» — zvaliŭ z hrašyma ŭsiaho atrada. Atrad byŭ bolš za 100 čałaviek. U kožnaha jon skraŭ ad 2000 da 3000 dołaraŭ. Voś i ličy. FSB pačała pravierku, ale, dumaju, kali hety «Cierak» padzielicca z kim treba, ničoha jamu za heta nie budzie. Kazackija atamany — časta prajdziśviety. Sami sabie pryznačajuć voinskija zvańni. U vojsku jon jafrejtar byŭ, tut — pałkoŭnik. U vojsku nie słužyŭ, a tut na pahonach try zorački maje. A pa fakcie na miescy kładuć šmat narodu pa duraści. Byŭ taki ataman Samuraj, jon stajaŭ niedaloka ad Śniežnaha, zdajecca, u Dzimitraŭcy. Kapitan milicyi ŭ minułym, rodam z Prymorskaha kraju. U jaho ŭvohule amal usich bajcoŭ zabili. Jon viarnuŭsia, ciapier nabiraje novych.

Darečy, atamany prynižajuć sumu vypłat za dzirki (za ranieńni). Na ruki vydajuć sotniu, astatniaje — sabie. I nichto ich nie kantraluje.

Naohuł nas papiaredžvajuć, što zapłaciać za ranieńnie, tolki kali vierniešsia ŭ składzie svajho padraździaleńnia. Papiaredžvajuć, što, kali pojdzieš da adnaho z palavych kamandziraŭ, budzie adkaznaść za najmictva, to bok kryminalnuju spravu zaviaduć. Kali ty idzieš sa svajho atrada da Bieźlera nu ci da inšaha palavoha kamandzira, a potym vierniešsia ŭ Rasiju, — siadzieš u turmu.

— Čamu?

— Inakš anarchija. Ź jakimi ludźmi źjaždžaješ — z takimi i pavinien viarnucca. Kali chočaš pajechać jašče, ty prosta čakaješ pierafarmavańnia i idzieš z nastupnym atradam.

— Viadoma, adkul hetyja hrošy?

— Śćviardžać dakładna nie mahu. Niechta kaža, što płacić Janukovič i jaho asiarodździe.

— Kali ich vydajuć?

— Pierad samaj adpraŭkaj. Chłopcy nazyvajuć bankaŭskija karty, rachunki, na jakija pieraličyć, kamandzir padraździaleńnia jedzie da bližejšaha banka, tam robić pieravody.

Adpraŭka

— Jak usio pracuje?

— Paśla hutarki z «fejsami» nakiroŭvajuć u Rastoŭ. Adras zbornaha punkta nie nazyvajecca, ale na vakzale ciabie sustrakajuć. Pa pryjeździe kampiensujuć košt kvitkoŭ.

— Heta značyć bilet kuplaješ sam?

— Nu tak. Inakš možna zdać bilet, nikudy nie pajechać i atrymać hrošy. Nieaficyjna ž usio. Bilet na samalot kaštuje, skažam, 20 tysiač. Viarboŭnik zajavić, što nabraŭ hrupu 100 čałaviek, potym pojdzie zdaść bilety — voś užo 2 miljony. Heta ž Rasija.

— Dzie zborny punkt?

— Jon znachodziŭsia na bazie adpačynku «Minplita» (sanatoryj u haradskoj miažy Rastova-na-Donie), ciapier užo nie viedaju. Zdaješ usie dakumienty pad rośpis — pašpart numar taki, vajeńnik numar taki, bankaŭskija karty. Usio zastajecca na zbornym punkcie. Ideja ŭ tym, što ničoha nie pavinna vydavać našu prynaležnaść da Rasii. Zdymajuć adbitki palcaŭ, fatahrafujuć. Miascovyja feesbešniki praviarajuć, ci znachodzišsia ty ŭ vyšuku, ci ździajśniaŭ kryminalnyja złačynstvy, dzie słužyŭ i ci słužyŭ na samaj spravie. Niekatorych zavaročvajuć pa vynikach pravierki. Prysvojvajuć pazyŭny. Potym nakiroŭvajuć na Zialony vostraŭ (nievialiki vostraŭ pasiarod raki Don, u haradskoj miažy Rastova-na-Donie, na vostravie znachodzicca niekalki turbaz), na bazu adpačynku Karavaj. Tam ščytavyja domiki, žyviem pa čatyry čałavieki. Pieraklička taksama pravodzicca pa pazyŭnym.

— Na turbazie žyvie niechta akramia vas?

— Nie. Miascovyja časam zachodziać na naš plaž, bačać, jak my biehajem krosy. Naohuł ich niervuje, što na vyśpie kuča chłopcaŭ u kamuflažy. Vidać ža, što my nierehularnaja armija, ludzi pałochajucca. Niekalki razoŭ navat palicyju vyklikali… Było złoŭlena niekalki žurnalistaŭ, jakija biez dazvołu sprabavali fatahrafavać, pierapisali ich pašparty, dalej nie viedaju.

— Što adbyvajecca na bazie?

— My čakajem, kali nabiarecca dastatkovaja kolkaść ludziej, kab nas adpravili na palihon. Jašče pravodziacca zaniatki, ale tut užo ad kamandzira padraździaleńnia zaležyć usio. Kłapocicca jon ab padrychtoŭcy. U asnoŭnym dajuć FIZA, MPS, TSP, tapahrafiju i VMS (fizpadrychtoŭku, minna-padryŭnaja sprava, taktyka-śpiecyjalnaja padrychtoŭka, praca z kartami, vajenna-miedycynskaja sprava). Ale nijakaj zbroi na vostravie niama, adrazu skažu.

Niekatoryja ludzi sychodziać, kali bačać, jaki tut bardak. Voś pryjazdžaje kadravy vajenny, kamandzir pałka — jaho staviać kamandziram bataljona. Nu dobra. Jon pahladzieŭ, jak usio arhanizavana, pačaŭ pytańni zadavać. Taki razumny? Idzi adsiul! Zamiest jaho pastavili ałkaša biazzubaha. Što jon im skaža? Tyja, kamu addadziena na vodkup naša pytańnie, — dyletanty. U ich niama akademičnaj vajennaj adukacyi.

…Potym nas nakiroŭvajuć na palihon dla bajavoha zładžvańnia. Usiaho niekalki dzion na heta dajuć. Mnohija na hetym etapie razumiejuć, što ich fizičnyja dadzienyja nie padychodziać dla takoha, i źjazdžajuć. Na palihonie ŭžo vydajuć zbroju. Formu… Ličba, pryčym takaja, što rasijskaj armii nie śniłasia, admysłova pad ukrainskuju zialonku, pad tamtejšuju pryrodu paličanaja, i jakaść materyjała inšaja zusim. Kali bataljon farmujecca jak motastrałkovy, dajucca tanki, BMP, BTR. Pry hetym bardak dziki. Kažuć: tak, vy troje ciapier tankisty, a vy budziecie artylerystami. Narmalna? Niekalki dzion vučacca ludzi za ŭsio, razumieješ? I ŭsio, napierad, na ukropaŭ. Ja bačyŭ, jak zbroju, transpart vydavali naohuł biez raśpiski, prosta ludzi padychodzili, kazali: my z takoha atrada, nam patrebnyja dva kałašy i mašyna… I im davali. Na palihonie zdajem našy mabilnyja telefony. Jak štat zapaŭniajecca, hrupu adpraŭlajuć. Bajavuju zadaču tłumačać niepasredna pierad pierasiačeńniem miažy abo pa prybyćci ŭ centr supracivu ŭ Łuhanskaj, Danieckaj vobłaści.

— Dzie hety palihon?

— Spačatku byŭ kala pasiołka Viasioły. Jaho zrabili prosta ŭ čystym poli. Tam taŭkłasia kuča ŭsiakaha naroda, sabrałasia vialikaja kolkaść bajcoŭ. Chto narmalna hrupaj z-za miažy vychodzić, idzie na palihon. Dezierciry tudy ž išli, žyli navat nie na terytoryi, a litaralna ŭ kustach. A čaho im: zaplečnik pad hałavu padkładzi i śpi. Čakali, kali ich dadomu adpraviać. Žonki bajcoŭ, jakija pajšli, taksama pryjazdžali svaich mužoŭ šukać, i ich tam pakidali taksama žyć, kab šumu nie padymałasia. Poŭny bardak byŭ. Potym raźmiaščali na pastajannym vajskovym palihonie kala Piersijanaŭki (pasiołak Piersijanaŭski.). Tudy ž prychodzili miascovyja atrady apałčencaŭ z Łuhanska na pierafarmavańnie. Tysiača ź lišnim čałaviek adnačasova znachodzicca na palihonie. Potym nas pierakinuli ŭ Kuźminku (palihon u Rastoŭskaj vobłaści, na jakim u sakaviku hetaha hoda pravodzilisia maštabnyja vučeńni PDV pad kiraŭnictvam hienierała Šamanava), heta bližej da miažy, zručniej.

— Časta adpraŭlajucca kałony z technikaj?

— Praktyčna kožny dzień.

— Čamu tady «apałčeńnie» skardzicca, što mała ciažkaj techniki?

— Nie viedaju. Kožny atrad atrymlivaŭ tanki i inšyja žalaziaki. Inšaja sprava — zvyčajna jaje łamali abo biazdarna hubili ŭ pieršym ža bai. Tamu što kałhaśnikaŭ šmat, a śpiecyjalistaŭ — mała. Potym, haručaha niama stolki, bojeprypasaŭ.

Ja viedaju, što techniku, zbroju dla nas pierahaniali ŭ Rastoŭskuju vobłaść z Kryma. Toje, jakoje pakidali ŭ vajskovych častkach ukrainskija vajennyja, kali ich našy paprasili syści. Tamu što SBU zdolnaja prasačyć los zbroi. A tak što jany prasočać? Zbroja była vypisana ŭkrainskaj armii, nu i ŭsio.

— Heta adziny šlach praź miažu?

— Nie, viadoma. Jość varjaty, samachody. Jość inšyja arhanizavanyja hrupy. Ja viedaju, što ŭsiaho dva pryjomnych punkty ŭ Rastovie. Bataljon «Uschod» asobna ad nas źbirajuć. Jany prybyvajuć u inšaje miesca, kab nie było kanfliktaŭ. Tam u asnoŭnym čačency. Voś pišuć, što tam kadyraŭcy, ale tam nie kadyraŭcy, tam sulimaŭcy, tyja, chto słužyŭ u Sulima Jamadajeva. Ale jość i tyja, chto słužyŭ u pałku imia Achmata-Chadžy Kadyrava taksama, tak.

Jašče adzin pryjomny punkt — u Padmaskoŭi, pad Soniečnahorskam, ale tudy biaruć tolki peŭnyja voinskija śpiecyjalnaści, vielmi strohi adbor. Ja nie zachacieŭ praz Padmaskoŭje, tamu što maje siabry, tavaryšy išli adsiul. I tam daŭžej hrupy farmujuć, daŭžej adpraŭlajuć. Nie chacieŭ zaciahvać ŭsio heta da biaskoncaści.

— Chto kuryruje uvieś praces?

— Pačynała ŭsio kazactva, FSB adkazvała za sakretnaść, a Minabarony padavała matzabieśpiačeńnie, tak skažam. Ciapier jość razmova, što dla nas navat buduć raspracavany kantrakty ź Minabarony, jak dla hramadzianskich śpiecyjalistaŭ. Buduć zroblenyja žetony, pa ŭzory vajennych, ale nie zusim takija. Prablema identyfikacyi ciełaŭ vostra staić.

Straty

— Straty vialikija?

— Straty vielizarnyja. U čačenskaj kampanii my takich strat nie nieśli. Tyja, chto jedzie, pa bolšaj častcy — ludzi absalutna nienavučanyja. Da 50% zakładvajuć na trochsotych, dvuchsotych, dezierciraŭ. Šmat chto na samaj spravie nie razumieje, kudy jedzie. Tam idzie sapraŭdnaja, poŭnamaštabnaja vajna. Traplajučy va ŭmovy aktyŭnych bajavych dziejańniaŭ, mnohija kidajuć zbroju, uciakajuć.

Voś adzin z atradaŭ zajšoŭ, u 300 čałaviek. 200 čałaviek u pieršy tydzień — dvuchsotyja i trochsotyja. Artyleryjaj apracavali pa pazicyjach, voś i ŭsio. Druhi atrad pajšoŭ, 82 čałavieki, u pieršyja dni — 30 paranienych, 19 miortvych.

Kali ŭ kamandzira mocnyja niervy, jon praz kalidor starajecca nazad vynieści i dvuchsotych, i trochsotych. Ale zvyčajna nie ŭsich atrymoŭvajecca vyvieźci. Ukraincy nie dajuć cieła abmianiać. Abo apałčency nie viedajuć, kudy adpraŭlać cieła. Chavajuć tam. Ty hinieš, a miascovaje apałčeńnie viedaje tolki tvoj pazyŭny.

Niekatoryja palavyja kamandziry pa zakonie vajennaha času pačynajuć dziejničać. Rasstrelvajuć za maradziorstva. Takija cieły taksama jość. Narod jedzie rozny. Ale siarod dobraachvotnikaŭ takoje mienš raspaŭsiudžana. Tamu miascovaje nasielnictva stavicca da nas lepš, čym da apałčencaŭ. Kažuć: «Vy prosicie, ale nie rabujecie». Dla niekatorych zakony vajny — heta zabrać toje, što drenna lažyć.

Jość tam adzin armianin, sabraŭ čałaviek 30, typu padraździaleńnie. Spahaniaje daninu z kožnaj humanitarki. Chočaš pravieźci humanitarku — płaci. Tyja, chto nie płaciŭ, rana ci pozna naryvalisia na ŭkrainskuju armiju. Jamu ŭžo pradjaŭlali. Jon kaža: «Dokazy jość? Nie — nu voś i ŭsio».

…Treba skazać, što da 4 červienia, ankietavańnie dobraachvotnikaŭ nie viałosia naohuł. Heta značyć usie, chto zahinuŭ da 4 červienia, — nieviadomyja. Na zbornym punkcie ciapier stolki pašpartoŭ zachoŭvajecca… Pryčym adna ź dziaŭčynak, jakaja pracavała na zbornym punkcie, try tydni tamu źnikła z častkaj ankiet. Kažuć, jana ŭkrainskaja patryjotka. Tych, čyje ankiety jana zabrała, navat papiaredzili, što jany ciapier nievyjaznyja, vierahodna.

Kali cieła bajca pierasiakaje miažu, adrazu ž pryznačajucca ludzi, jakija viazuć jaho svajakam. Pa-raniejšamu ŭsio idzie praz Vajenvied (były vajenny haradok u Rastovie, dzie znachodzicca špital 1602 z centram pryjomu-adpraŭki zahinuŭšych i trupaschoviščam), tam pakujuć i adpraŭlajuć adrazu. Hety praces taksama kuryruje FSB. Ale mnie taksama pryjšłosia paŭdzielničać.

— Jak?

— Tam vajujuć niekalki maich siabroŭ. Mnie pryjšła SMS z ukrainskaha numara: «Taki-ta 200». Ja patelefanavaŭ, mnie paćvierdzili. Ja patelefanavaŭ jaho siamji. Jany ciapier ličać, što ja ŭskosna vinavaty ŭ jaho śmierci, tamu što viedaŭ, što jon va Ukrainie, a jany nie. Heta ŭ pryncypie stała adnoj z pryčyn, čamu ja tut.

Niekatoryja chłopcy ŭ ankietach telefony svajakoŭ naŭmysna nie pakidajuć.

— Čamu?

— U hałavu nie zalezieš, čamu. Va ŭsich roznaja situacyja. U nas u atradzie jość chłopiec, u jakoha žonka na siomym miesiacy ciažarnaści. Jašče adzin raspaviadaje mamie, što jon buduje ŭ Rastovie mietro. Nu typu da ČS-2018.

— Tvaje rodnyja viedajuć?

— Tak.

— I jak staviacca?

— Nu jany suprać. Ale ŭ mianie nie vielmi šmat svajakoŭ.

— Ty možaš rastłumačyć, navošta tudy idzieš?

— Dźvie pryčyny. Pieršaja — hałoŭnaja. Tam jość niejkaja častka praŭdy. Tam praliłosia niamała kryvi, i kijeŭskaja ŭłada, kali jana ličyć siabie aficyjnaj uładaj, niasie za heta adkaznaść. Hetuju ŭładu treba zrynać. Biez zbrojnaha kanfliktu heta zrabić niemahčyma. Ja nie za ŭładu Strałkova, Bieźlera abo hetaha, «Cara». A za ludziej, jakija žyvuć na hetaj ziamli.

Potym. Samyja ščaślivy čas majho žyćcia, tyja dni, jakimi ja mahu hanarycca, — heta dni na vajnie. Ja nie mahu hladzieć pa televizary, što tam robicca. Abo daviedvacca ad siabroŭ, jakija vajujuć tam. Liču heta niemahčymym. Jak ja budu vyhladać u ich vačach? Nu voś kali ja viarnusia ciapier. Źjeździŭ, pahladzieŭ, jaki tut bardak, spałochaŭsia i zvaliŭ. A tak ja idu razam z chłopcami i, kali zmahu, uratuju ich žyćcio, zrablu ŭsio dla hetaha. Takija chłopcy iduć, taki hienafond. Mnohija nie pjuć, nie palać naohuł.

Takoje adčuvańnie, što ja siabie da kanca nie realizavaŭ. Vielmi šmat maich adnahodkaŭ syšli z vojska, tamu što armija pačała dehradavać. Mahli zastacca, ale syšli. Kahości pa stanie zdaroŭja, kahości pa štatnym raskładzie, chtości vyjšaŭ na piensiju. Ja taksama pajšoŭ. Zaraz, paśla vajny, mahčyma, ja viarnusia na słužbu. Strasu hramadzianski pył. 

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?