Na sajtach i ŭ supołkach, pryśviečanych surahatnamu maciarynstvu, chapaje abjaŭ ad biełarusak, jakija hatovyja dapamahčy biaździetnaj pary zavieści doŭhačakanaje dzicia. Adroźnivajucca jany tolki pamierami apłaty i ŭmovami, jakija staviać dziaŭčaty: chtości choča, kab joj nabyli čatyrochpakajoŭku ŭ Viciebsku, a kamuści dosyć i 10—15 tysiač dołaraŭ.

Rehina, 21 hod, Minsk. Zamužam, maje małoje dzicia.

«My z mužam vyrašyli, što kali jość takija ludzi, jakija nie mohuć zavieści dzicia, to čamu nie dapamahčy im, i nie papravić svajo materyjalnaje stanovišča? Muž nie suprać. Ja hatovaja. My čytali ŭ internecie šmat pa hetaj temie.

Zarabić ja płanuju pa minimumie. My hladzieli ŭ internecie, tam cana zvyčajna pačynajecca ad 15 tysiač dołaraŭ. Mianie b takaja suma zadavoliła. Navat, kali b u bijałahičnych baćkoŭ było b mienš, naprykład, 10 tysiač, to ja b usio roŭna pahadziłasia b im dapamahčy.

Kali atrymajecca, hrošy pojduć nie na štości kankretnaje, a tak, troški siudy, troški tudy. Ciapier ramont robim, plus svajo małoje dzicio — na jaho hrošy zaŭsiody patrebnyja. Ni na kvateru, ni na mašynu my nie źbirajem. Nam z mužam, u pryncypie, chapaje taho, što my zarablajem. Chočacca dapamahčy ludziam. Nu a kali heta apłačvajecca, to čamu nie?

Chočacca, kaniečnie, kab bijałahičnyja baćki byli ź Biełarusi, a nie rasiejcy ci jeŭrapiejcy. Ja liču, što tut za hetym usim lepš sočać. Bo nie chočacca, kab dzicio trapiła ŭ drennyja ruki.

Kali ja ŭsio ž stanu surahatnaj maci, to pra heta budziem viedać tolki my z mužam. Kazać nikomu nie źbirajemsia. Kali što — skažam, što na niejki čas jedziem u hości, ci adpačyć. Varyjantaŭ šmat. Tym bolš, kali ja była ciažarnaja maim dziciom, to žyvot byŭ nievialiki, navat na pracy da 8 miesiaca ničoha nie viedali. Karaciej, niešta prydumajem. Ale ž, kali i chtości daviedajecca, to heta nie strašna. My ŭžo nie małyja, sami možam vyrašać.

Z maci ja abmiarkoŭvała hetaje pytańnie. Nie kazała kankretna, što ja źbirajusia, a vyśviatlała jaje staŭleńnie ŭ cełym. Dyk jana i nie vielmi padtrymlivaje takoje maciarynstva, z adnaho boku, a z druhoha — darosłyja ludzi sami mohuć vyrašać, jak im žyć.

Ja viedaju, što carkva nie padtrymlivaje surahatnaje maciarynstva. Ale ja nie liču, što heta hrech. Ja vierujučaja, ale nie nastolki. Ja ž nie vykidaju dzicio ŭ śmietnicu, a addaju ludziam, jakija daŭno jaho chočuć i čakajuć».

Volha (imia źmieniena), 19 hadoŭ, Hrodna. Zamužam, maje małoje dzicia.

«Ja žyvu z mužam, asobna ad baćkoŭ. Muž usio viedaje, kaniečnie. Vyrašali razam. Chočam i dapamahčy ludziam i zarabić troški. Nakont sumy – pakul nie dumali, jak i pra toje, na što hrošy pojduć. Pahladzim. U mianie ž małoje dzicio, jaho ž taksama treba raścić. A ja nie pracuju nidzie, nie vučusia, dahladaju dzicio.

Baćkam svaim pra svoj namier ja skazała. Jany, ŭ pryncypie, nie suprać».

Vika, 22 hady, Viciebsk. Nie zamužam, dziaciej niama.

«Ja žyvu z baćkami. Pra svoj namier stać surahatnaj maci ja im nie kazała, i nie budu. Kali što — jany nie daviedajucca. Źjedu na niejki čas, znajdu rajon, dzie jany nie byvajuć, ci pierajedu ŭ inšy horad. Potym maci moža i skažu. Ale baćku – dakładna nie. Ź siabrami ja b taksama peŭny čas nie bačyłasia. Nie skazała b im ničoha. Z pracy b zvolniłasia.

Pra surahatnaje maciarynstva ja čytała. Paślarodavaj depresii i maciarynskaha svajho instynktu nie bajusia. Mnie padajecca, što spraŭlusia.

Kolki zarablu – nie viedaju. Ale za 5 tysiač dołaraŭ ja b nie pahadziłasia. Čym bolš, tym lepš. Hrošy patrebnyja na kvateru. Chočacca chacia b adnapakajoŭku nabyć».

Natalla (imia źmieniena), 28 hadoŭ, Niaśviž. Zamužam, maje dzicia.

«Kaniečnie, my abmiarkoŭvali taki krok z mužam. Jon byŭ zhodzien, padtrymlivaŭ mianie. Raniej my žyli z baćkami, chaciełasia mieć ułasnaje žyllo. Hrošy pavinny byli pajści na dom.

My navat viali pieramovy ź biełaruskaj paraj. Ahučvalisia sumy ŭ 8—10 tysiač dołaraŭ. Pry hetym, my mahli b uziać i mienš, kali b byli ŭpeŭnienyja, što bijałahičnaja siamja — narmalnyja, dobryja ludzi. Ale vyśvietliłasia, što surahatnaj maci ja być užo nie mahu, bo mnie rabili kiesarava. Ja taksama była donaram jajcakletki, jeździła ŭ maskoŭskuju kliniku. Dyk tam prapanoŭvali vielmi vialikija hrošy, i možna było b zaciažaryć, niahledziačy na toje kiesarava, ale heta vialikaja ryzyka dla majho zdaroŭja. I ja admoviłasia.

Pryvyknuć da dziciaci ja nie bajałasia. Ja adrazu nastrojvała siabie, što jano budzie nie majo.

Siabram i svajakam płanavała raskazać. Ja nie liču, što surahatnaje maciarynstva — heta niejkaje złačynstva. Maje baćki spačatku byli kateharyčna suprać, navat kali ja išła na donarstva jajcakletki. Ale ja zrabiła tak, jak ličyła pravilnym.

Ja ŭ Boha vieru. Viedaju, što carkva nie vielmi padtrymlivaje surahatnaje maciarynstva, ale čamu? Čamu, naprykład, mnie takim čynam nie dapamahčy ludziam? Carkva ž pavinna być za siamju». 

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?