Raka ŭžo daŭno vysłabaniłasia ad ladovaha pałonu, i na jaje bierahi vyjšli amatary juški. Adnym sadziejničaje ŭdača, druhim — nie. I tady chto‑nichto vykazvaje svajo niezadavalnieńnie, starajučysia zaniać pryvabnaje dla łoŭli płotak dy akunioŭ miesca inšaha rybaka.
Tak zdaryłasia ŭ Naroŭli, dzie pamiž dvuma mužykami ŭźnikła z‑za hetaha rukapašnaja. I adzin ź ich pusciŭ u chod nož, u vyniku čaho «niepryjaciel» z ranaj žyvata trapiŭ u balnicu. Uzbudžana kryminalnaja sprava.
0
0
0
0
0
0