Ministar unutranych spravaŭ: «Kali žurnalisty ŭdzielničajuć u niesankcyjanavanaj akcyi i akazvajuć supraciŭ milicyi, to jany, jak i zvyčajnyja hramadzianie pavinny nieści adkaznaść». Kalehi karespandentaŭ, jakija byli pobač ź Siamionam Piečanko i Andrejem Lankievičam, śviedčać pra advarotnaje.
***
Ja źjaŭlajusia karespandentam infarmacyjnaj kampanii BiełaPAN. Mnie było daručana aśviatlać akcyju 25 sakavika ŭ Miensku.
Prykładna a 18.40 ja znachodziŭsia kala mosta praź Śvisłač pa praspekcie Niezaležnaści z boku Domu‑muzeju RSDRP. Niedaloka ad mianie znachodziŭsia karespandent hazety «Naša Niva» Siamion Piečanko. Jon fatahrafavaŭ hrupu demanstrantaŭ. U jaho na vopratcy było prymacavanaje paśviedčańnie žurnalista.
Nijakich lozunhaŭ jon nie vykrykvaŭ. U rukach u jaho nie było nijakich ściahoŭ i nie było nijakaj symboliki. Jahonyja ruki byli zaniatyja fotaaparatam.
***
Ja 25 sakavika 2008 hodu na zadańnie redakcyi hazety «Biełorusy i rynok», supracoŭnikam jakoj źjaŭlajusia, rychtavaŭ repartaž pra śviatkavańnie Dnia Voli. Hetaje mierapryjemstva aśviatlali mnostva biełaruskich i zamiežnych karespandentaŭ. Siarod ich byŭ i žurnalist «Našaj Nivy» Siamion Piečanko, jakoha ja dobra viedaju ŭžo niekalki hadoŭ. Jon mieŭ pry sabie paśviedčańnie, prymacavanaje da kurtki. I jak inšyja, rabiŭ svaju pracu: fatahrafavaŭ, naziraŭ, razmaŭlaŭ ź ludźmi. Lozunhaŭ i zaklikaŭ nie vykrykvaŭ, ściahoŭ i transparantaŭ pry sabie nia mieŭ. Viedaju jaho jak čałavieka spakojnaha, navat flehmatyčnaha. I tamu nie ŭjaŭlaju ź jahonaha boku jakich by ni było ahresiŭnych dziejańniaŭ.
