Brescki abłasny sud pryznaŭ maładoha čałavieka vinavatym u zabojstvie z asablivaj žorstkaściu asoby, jakaja znachodzicca ŭ biezdapamožnym stanie (pp. 2, 6 č. 2 art. 139 KK), i pryhavaryŭ da 18 hadoŭ pazbaŭleńnia voli ŭ kałonii ŭzmocnienaha režymu.
Abvinavačanaha taksama abaviazali vypłacić pa 100 miljonaŭ rubloŭ kampiensacyi maralnaj škody maci i siastry zahinułaj, pakryć vydatki na pachavańnie i pasłuhi advakata. Akramia taho, jamu pryznačyli prymusovaje lačeńnie ad ałkahalizmu, paviedamili ŭ Bresckim abłasnym sudzie.
Prysud nie ŭstupiŭ u zakonnuju siłu i moža być abskardžany.
Abvinavačany i jaho achviara paznajomilisia, kali joj było 15 hadoŭ. U 16 u jaje naradziłasia dačka Uljana. Praz dva hady maładyja ludzi źjechalisia. Dziaŭčynka niekatory čas žyła z baćkami, ale paźniej jaje zabrała da siabie babula.
«Ja zabrała dzicia, bo dzicia bajałasia jaho (abvinavačanaha). Usie kazała: «Tata mamu ŭsio ŭ łob bje». Nu navošta, kab dzicia heta bačyła? U ich pastajanna byli kanflikty. Jon jaje pastajanna źbivaŭ, a jana ŭciakała da susiedziaŭ, chavałasia», — patłumačyła na sudzie maci zahinułaj dziaŭčyny.
5 listapada minułaha hoda para znoŭ pasvaryłasia. Sa słoŭ padazravanaha, nočču padčas zastolla jaho dziaŭčyna pajšła spać. Jamu heta nie spadabałasia. Na jaje admovu viarnucca ŭ kampaniju jon pluchnuŭ na dziaŭčynu, što lažała ŭ łožku, bienzin i kinuŭ padpalenuju zapałku.
Vopratku na paciarpiełaj paśpieli patušyć znajomyja, jakija znachodzilisia pobač. Paciarpiełuju z termičnymi apiokami tvaru, ruk i tułava dastavili ŭ balnicu. Amal praz try tydni jana pamierła ŭ reanimacyjnym adździaleńni.
Na sudzie małady čałaviek svaju vinu pryznaŭ častkova: paćvierdziŭ, što nanios joj cialesnyja paškodžańni, ale padkreśliŭ, što zrabiŭ heta nienaŭmysna, biez namieru na zabojstva.
