U Biełarusi zachavajecca kantrol za cenaŭtvareńniem, zajaviŭ siońnia Alaksandr Łukašenka ŭ čas sustrečy z pracoŭnym kalektyvam STAA «Kamunarka».
Pavodle jaho słoŭ, u I kvartale ŭ siarednim pa krainie ŭžo jość bolš za 4 pracenty rostu cen, vialikuju ŭdzielnuju vahu ŭ hetym składajuć žyllova-kamunalnyja pasłuhi.
Łukašenka padkreśliŭ, što jaho bolš za ŭsio niepakoić rost cen u śfiery handlu. Dziaržava budzie prymać strohija miery ŭ vypadku, kali vyjavić nieabhruntavanaje zavyšeńnie cen. «Kali my budziem bačyć, a heta vielmi prosta, my budziem prymać strohija miery, jak heta rabili niadaŭna, kali ŭsie pačali pacirać ruki pierad Novym hodam, asobnyja — pierad 8 Sakavika, maŭlaŭ, ludzi kuplajuć usio — davaj pavysim ceny», — kanstatavaŭ kiraŭnik dziaržavy. Jon adznačyŭ, što ŭ asnoŭnym takimi mietadami zajmajucca pryvatniki. «A kali jaho zakryješ na tydzień, dyk jon stračvaje ŭ tysiaču razoŭ bolš, čym atrymaŭ za košt cen. Tady jany spynilisia. Zrazumieli, što dziaržava ź imi žartavać nie budzie», — skazaŭ jon.
Što datyčycca astatniaj pradukcyi, to Łukašenka zaŭvažyŭ, što navat biez rehulavańnia na jaje cen vytvorcy i pradaŭcy, aryjentujučysia na pakupnicki popyt, sami źnižajuć ceny.
Kiraŭnik dziaržavy padkreśliŭ, što ŭ krainie stvorana mocnaja sistema kantrolu za cenaŭtvareńniem, isnuje antymanapolnaje zakanadaŭstva.
