Nackam ADS vystupiŭ ź idejaj stvaryć pry "Biełsacie" naziralnuju kamisiju (pa inšaj versii — hramadzkuju radu, ale sutnaść nie mianiajecca). Paradyhma myśleńnia ŭ niekatorych našych demakrataŭ — lusterkavy adbitak "vertykalnych" padychodaŭ.
"Biełsatu", kaniešnie, možna zakinuć bahata pretenzijaŭ. Inšaja reč, što tut musić być karektnaść i razumieńnie jak minimum dvuch momantaŭ: kanał tolki stanovicca na nohi — raz, kantent u Biełarusi rychtujecca ŭ partyzanskich umovach — dva.
Ale stvareńnie kamisijaŭ dziela vyrašeńnia niejkaha pytańnia — čysta saviecki šlach. Saviecki ža dośvied pakazvaje, što zvyčajna jany stanavilisia piatym kołam u vozie.
A jak ža praktyka demakratyčnaha Zachadu, skaža daścipny apanent. Chiba nie isnujuć naziralnyja rady pry Bi-bi-si, niamieckich telekanałach ARD, ZDF i h.d.?
Isnujuć. I, miž inšym, majuć mocnyja pravy što da kantrolu viaščalnaje palityki. Tak što pasažy inicyjataraŭ idei — maŭlaŭ, chiba zaškodziać "Biełsatu" parady aŭtarytetaŭ (tut na ščyt uzdymajucca imiony Hienadzia Buraŭkina i Zinaidy Bandarenki, jakija, mahčyma, jašče j nia viedajuć pra zadumu) — padajucca eŭfemizmami. Musić, jość usio ž žadańnie i troški pakiravać :)
I jašče taki momant. U toj ža Niamieččynie jość dakładny mechanizm vyłučeńnia siabraŭ takich strukturaŭ. Tam, naprykład, nie dazvalajecca, kab pradstaŭniki palityčnych partyj mieli ŭ naziralnaj radzie balšyniu. Bo heta publika takaja: i vokam nie mirhnieš, jak zrobiać z narmalovaha zbalansavanaha ŚMI svoj "orhan" :)
A chto i pavodle jakich kryteraŭ u nas budzie farmavać strukturu dla nazirańnia nad telekanałam? Toj samy nackam? Tady prabačcie…
Nu i, narešcie, jašče adzin momant. U zachodnich demakratyjach takija rady vykonvajuć i funkcyju, darujcie, prakładki miž dziaržavaj i TV. Kab čynoŭniki nia leźli kamandavać. U dadzienym vypadku rada budzie niazdolnaja jak abaranić "niačesnuju" televiziju ad brutalnych atak (kštałtu toj, što była 27 sakavika) z boku biełaruskich struktur, tak i realna paŭpłyvać na polski ŭrad, jaki daje hrošy na "Biełsat".
U zachodnich demakratyjach padobnyja rady nazirajuć za ajčynnymi hramadzkimi kanałami, prezentujuć intaresy hramadzianaŭ, što płaciać hrošy na ŭtrymańnie hetych kanałaŭ, narešcie, pracujuć całkam lehalna i majuć zakanadaŭča zamacavanyja pravy, ź jakimi choćki-niachoćki ličycca ŭrad. U našym ža vypadku ničoha hetaha niama pavodle vyznačeńnia. Tamu dapamoha moža atrymacca, jak u toj bajcy, pamiatajecie: "Što ž, kaniu druhi hadok, dyk jana za biły i nahami ŭ pieradok pchnie, što maje siły" :)
Sapraŭdy, nu što zastajecca toj radzie ci kamisii? Nakidać "Biełsatu" prapahandu stratehii ADS? Pieratvarać kanał u "BT naadvarot"?
Adčuvaju, tut chto-kolviek mocna pakryŭdzicca: my ž z čystaj dušoj, tolki paraić chočam, kab było lepiej! Dyk rajcie na zdaroŭje i tak — chto vam nie daje? Da słoŭ šanoŭnaha Hienadzia Buraŭkina ci nia mieniej šanoŭnaj Zinaidy Bandarenki na "Biełsacie", dumaju, prysłuchajucca i biez usiakaj kamisii.
ZY. A niezaležnym biełaruskim medyjam patrebna prosta niefarmalnaja, adnak kankretnaja padtrymka, u tym liku i z boku palitykaŭ. Ale kali žurnalisty dy ŚMI traplajuć pad razdaču, to časta zastajucca sam-nasam sa svaimi prablemami. Nijakich kamisij dziela ich vyzvaleńnia z-za krataŭ ci dapamohi ŭ spłočvańni štrafaŭ čamuści nichto nie śpiašajecca stvarać.
