«Dziejnaja viza — niedastatkovy faktar, kab trapić u Rasiju, — skazaŭ Łaŭroŭ. — Akramia najaŭnaści vizy jašče adnoj umovaj źjaŭlajecca ŭjezd cieraź mižnarodny punkt propusku. A ź Biełaruśsiu ŭ nas niama miažy i punktaŭ propusku, tamu tyja, chto na zakonnych padstavach moža trapić ŭ Rasiju, pavinny karystacca inšymi hieahrafičnymi mahčymaściami».
Łaŭroŭ adznačyŭ, što rasijski bok daŭno prasoŭvaje ideju adzinaj vizavaj prastory ź Biełaruśsiu. Pavodle jaho słoŭ, u ciapierašni čas abmiarkoŭvajecca prajekt dakumienta ab uzajemnym pryznańni vizaŭ, piša BiełaPAN.
«Teraryzm źjaŭlajecca pahrozaj, i z hetym nichto nie spračajecca, — skazaŭ Łaŭroŭ. — Ale kali my ź Biełaruśsiu vypracujem adzinuju vizavuju palityku i budziem stopracentna skaardynavana vyrašać, kamu vydavać vizu, a kamu nie, tady hetyja prablemy źniknuć». Jon padkreśliŭ, što pakul hetaje pytańnie nie vyrašanaje, na miažy Biełarusi i Rasii mohuć być adkrytyja časovyja mižnarodnyja punkty propusku.
Łaŭroŭ paviedamiŭ, što baki damovilisia pravieści pasiadžeńnie mižviedamasnaj rabočaj hrupy pa mihracyjnaj palitycy, na jakim buduć abmiarkoŭvać vizavyja pytańni, u kancy listapada — pačatku śniežnia hetaha hoda.
U svaju čarhu ministr zamiežnych Biełarusi Uładzimir Makiej adznačyŭ, što padobnych prablem u biełaruska-rasijskich adnosinach być nie pavinna. «I Biełaruś zacikaŭlenaja, kab takich prablem nie było, bo my tranzitnaja kraina», — skazaŭ Makiej.
