Subotnim viečaram u Babrujsku ŭ balnicu chutkaj medycynskaj dapamohi byli špitalizavany dva čałavieki z ranami ad ukusaŭ sabaki. 55‑hadovy mužčyna i 15‑hadovy padletak rastłumačyli, što ŭviečary ich pakusaŭ badziažny sabaka — na rukach i nahach u ich akazalisia šmatlikija ŭkušanyja rany. Sabaku, jaki nakinuŭsia na ludziej, zastrelili.
Žychar Milčanskaj vulicy, što ŭ Homieli, vyrašyŭ źmianić «kvateru» svajoj lubimaj kaŭkaskaj aŭčarki. U tym sensie, kab pierastavić budku z adnaho miesca ŭ dvary pryvatnaha doma ŭ inšaje. Nu i rabiŭ by sabie pacichu heta ŭ prysutnaści sabaki. Dyk nie ž. Pavioŭ svajho chvastataha čatyrochnohaha siabra na vulicu i pryviazaŭ da dreva. Kab toj nie pieraškadžaŭ.
A tut mima prachodziła žančyna. Aščeryŭšy pašču (sabaka byŭ biez namordnika), źvier raptoŭna kinuŭsia z kustoŭ na jaje. Maładzica tak napałochałasia, što ŭpała, i niechta vyklikaŭ «chutkuju dapamohu», jakaja zaviezła žančynu ŭ balnicu. Spałoch jaje abyšoŭsia haspadaru aŭčarki ŭ 350 tysiač rubloŭ. Takoje rašeńnie pryniała administracyjnaja kamisija Savieckaha rajonu abłasnoha centru.