U palemicy našaniŭskich redaktaraŭ ("NN", №3), jak zdarajecca ŭ padobnych sprečkach, pieraplalisia značnaje j małaznačnaje, ahulnaje j pryvatnaje. Mienavita ŭ pryvatnaści - ale istotnaj - chaču papravić Andreja Dyńka. Nie było paśla vybaraŭ-2001 "karotkaha, ale plonnaha peryjadu liberalizacyi". Tak, razmovy vialisia. Ale jany skončylisia nastupam na Kurapaty, uciskam prafsajuzaŭ i zakryćciom hazety "Pahonia". A voś "NN" (8 kastryčnika 2001) vydavała pažadanaje za sapraŭdnaje, nazvaŭšy śviežapryznačanych ministraŭ Šymava, Hulaku, Padhajnaha "liberałami". Čas pakazaŭ, jakija ź ich svabodalubcy.

Sercam žadajučy, kab praroctva S.Dubaŭca ab nadychodzie "klasyčnaha tatalitaryzmu" vyjaviłasia pamyłkaj, rozumam ciamlu, što padstavy dla takoha prahnozu hruntoŭnyja jak nikoli. Čaho vartaje ŭviadzieńnie kryminalnaj adkaznaści za dyskredytacyju dziaržavy - navat nie samo, a jak symptom sacyjalnaj chvaroby. Jaje prykmiety - niečuvanaja nieciarpimaść da inšadumstva ŭ nośbitaŭ ułady, apatyja ŭ bolšaści suhramadzianaŭ.

Čamu tatalitaryzm u Biełarusi mahčymy "tolki paśla Rasiei" - aŭtar "Adkazu Siarhieju Dubaŭcu" nie patłumačyŭ. Na moj odum, mažlivy i ŭ "asobna ŭziataj Biełarusi". Adkrytaść miežaŭ mała što mianiaje, bo, viadoma, macniejšyja tyja miežy, jakija ŭ ludzkoj śviadomaści. Kastraŭski režym trymaje planku, choć puskaje ŭ Havanu turystaŭ badaj z usich krajoŭ.

Łukašenkaŭcam ciažka poŭnaściu "pierakryć infarmacyjnyja płyni". Hetaha j nia treba. Dahetul pierakryvali i pierakryvaćmuć u toj stupieni, kab sucišyć realnych praciŭnikaŭ. Paralelna infaprastora zabivajecca azaronkaŭska-kisialoŭskim tłumam, jaki sieje ŭ abyvatalaŭ niedavier da budź-jakich mierkavańniaŭ ab palitycy. A značyć - i da źmienaŭ.

Nasupor apanentu Dubaŭca, formy tatalitarnaha ładu nia zvodziacca da "fašyzmu, nacyzmu abo stalinizmu". Što kali hadoŭ praz dvaccać studentam-palitolaham daviadziecca vyvučać łukašyzm - mo jak prajavu neastalinizmu, a mo jak fenomen sui generis? Dyj "vielmi sučasnaja dyktatura" nie zdajecca mnie našmat lepšym varyjantam, čym tatalitaryzm. Jana ŭžo skaraciła viek sotniam ludziej, pry nahodzie skarocić i tysiačam.

S.Dubaviec čakaje ad intelektuałaŭ "ezopavaj movy", A.Dyńko - stvareńnia kultury, alternatyŭnaj aficyjozu. Naŭrad ci ŭ hetym punkcie dysputanty mocna razychodziacca. I ezopava mova, i prostyja słovy zdolnyja praśviatlić rozum. Tut važnaja darečnaść, a jašče - maralnaja pazycyja taho, chto pramaŭlaje.

Najvažniejšaje adroźnieńnie sioletniaj palityčnaj kampanii ad vybaraŭ-2001 u tym, što jana ładzicca biez Vasila Bykava. Druhoha "mudraha staroha" (ci staroj) na hramadzka-palityčnaj scenie nie źjaviłasia. Tamu, jak lubić kazać adzin haradzienski paet, "kaniec, kropka".

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?