Aficyjny Miensk robić žesty. Addali letuvisam samalot-parušalnik (ź leta dumali). Pamiakčeli ŭ pytańni pra budaŭnictva la našaje miažy schovišča radyjoaktyŭnych adychodaŭ Ihnaliny. Pastavili kropku ŭ pornaskandale z łatvijskim dyplamatam. Narešcie, śpikier Kanaploŭ sustreŭsia z kiraŭnikom PARE van der Lindenam, a ŭradavaja delehacyja praviała ŭ štab-kvatery Mižnarodnaj arhanizacyi pracy kansultacyi nakont pasłableńniaŭ dla niezaležnych prafźviazaŭ.
Analityki zahavaryli pra perspektyvy dyjalohu z Zachadam. Maŭlaŭ, Kreml prycisnuŭ tak, što davodzicca pakrysie napaŭniać realnym źmiestam lozunh pra šmatvektarnaść. Na dumku Jarasłava Ramančuka, 2007 hod uvohule moža stać pierałomnym. Ekspert ličyć, što "rezki rost koštaŭ na enerhanośbity zmusić aficyjny Miensk inačaj zirnuć na svajo miesca na mapie Eŭropy".
Ale kazać, što voŭk u lesie zdoch, prynamsi rana. Pakul što pieravažajuć žesty i abiacanki. Pra imknieńnie da surjoznaha dyjalohu nie vypadaje kazać chacia b tamu, što nie spyniajecca represiŭny kanvejer. Tolki što dali dva hady pravaabaroncy Kaciarynie Sadoŭskaj, voś-voś pačniecca zakryty praces nad Źmitrom Daškievičam.
Zrešty, i Zachad nie śpiašajecca cisnuć. Pad markaj pieramoŭ Miensku ź Mižnarodnaj arhanizacyjaj pracy pytańnie ab sankcyjach Eŭraźviazu faktyčna spuścili na tarmazach.
Palitolah Uładzimier Roŭda ličyć, što peŭnyja eŭrapiejskija struktury i dziejačy całkam hatovyja budavać stasunki ź Biełaruśsiu ŭ duchu tak zvanaj Realpolitik. Maŭlaŭ, puhaj abucha nie pierabješ, dyk mo' zapluščym vočy na toje-sioje... Bo u mnostvie praktyčnych pytańniaŭ (handal, tranzyt, nielehały i h.d.) dziejnuju uładu nie abjedzieš.
Jana ž, sa svajho boku, niby i nia suprać trochi ŭłahodzić dačynieńni. Nu kamu pryjemna pačuvacca nieŭjaznym ci stračvać hrošy praz sankcyi? Dyj ekanamičnaja dyversyfikacyja nie zaškodzić. Razam z tym, na dumku Ŭładzimiera Roŭdy, režym elementarna baicca pryviazvacca da Zachadu. Niezdarma tak adbivalisia ad usich hetych Sorasaŭ dy MVFaŭ! Strach demakratyzacyi, dakładniej jaje nastupstvaŭ, pieraros u fobiju. A demanstratyŭnymi zalacańniami da Bruselu možna chiba pakazytać nervy Maskvie.
Palitolah Valer Karbalevič taksama dapuskaje, što kali pašencić damahčysia ad Kramla kampramisnych koštaŭ na haz, hulnia ŭ paciapleńnie stasunkaŭ z EZ spynicca. Chacia nia vyklučana, što biełaruskaja ŭłada adčuje "smak niezaležnaści ad Maskvy".
Darečy, u apazycyjnych štaboch, zdajecca, ustryvožylisia, što Łukašenka adbiare pryjarytet u kantaktach z Zachadam, vyciśnie ŭnutranych apanentaŭ i z hetaje dzialanki. Hetaksama, jak raniej pazbaviŭ manapolii na niezaležnickuju rytoryku.
Šerah ekspertaŭ raić apazycyjnym lideram nie mitusicca. Adna reč — spakvala kansultavać zachodnikaŭ, kab nia nadta nastupali na hrabli. Nabivacca ž u pasiaredniki nia varta. Siadać za niejki butaforski kruhły stoł — taksama reč sumnieŭnaja. Plon atrymaje chiba aficyjnaja prapahanda: vo, maŭlaŭ, prypaŭźli mirycca, pravaliŭšy svaju "kalarovuju revalucyju"!
Siońnia ŭ kiroŭnych viarchoŭ nie takaja krytyčnaja sytuacyja, kab iści na pryncypovyja sastupki. Tamu, nie adkidajučy sprobaŭ dyjalohu, varta zaścierahacca ŭciahvańnia ŭ fars.
