Z zahadčycaj Paraduńskaj sielskaj biblijateki (Voranaŭski r-n Haradzienskaj vobł.) Halinaj Jusievič nie padoŭžyli pracoŭnaha kantraktu.
Žančyna bačyć niekalki pryčynaŭ: zanadta śmieła damahałasia palapšeńnia ŭmovaŭ pracy, dy jašče navažyłasia balatavacca ŭ deputaty sielskaha savietu. Dahetul biblijatekarka nia mieła na pracy navat zaŭvahaŭ.
U biblijatecy sp. Halina adpracavała dva hady. Za hety čas jana damahłasia adsutnych dahetul piačnoha aciapleńnia, supraćpažarnaj syhnalizacyi dy prybiralni. Z abnaŭleńniem knižnaha fondu było najciažej – za apošni hod pracy zdoleła «vybić» z rajonu tolki 9 knih. Biblijatekarka źviartałasia ŭ abłasnoje ŭpraŭleńnie kultury, ministerstva, bo zvaroty da miascovych uładaŭ nie davali plonu. Pavodle jaje zapytu ŭ orhany dziaržkantrolu było ŭstanoŭlenaje niametavaje vykarystańnie srodkaŭ rajonnym upraŭleńniem kultury na sumu zvyš paŭtara miljona rubloŭ.
U deputaty Halina Jusievič išła nie dla ŭdziełu: «Ja šmat čaho damahłasia, pracujučy ŭ biblijatecy, i heta bačyli ludzi». Biblijatekarka balatavałasia na vybary ŭ Dociškaŭski sielsaviet ŭ jakaści alternatyŭnaha kandydatu, šlacham zboru podpisaŭ. Naźbirała 142 podpisy, pry 75-ci minimalna nieabchodnych dla rehistracyi. Ale padała śpisy ź 97-ju podpisami. I tut pačalisia dzivosy. Vybarčaja kamisija zarehistravała tolki 62 podpisy, astatnija niby byli adklikanyja padpisantami.
Ciapier sp. Jusievič čakaje sudu – sprabuje atrymać kampensacyju ad pracadaŭcaŭ, bo ličyć, što prypynieńnie kantraktu było zroblena z parušeńniami. Pra svajo niezrealizavanaje deputactva škaduje: «Vieru, što mahła šmat zrabić dla svaich ziemlakoŭ».
