Na terytoryi centra haspadarać kacianiaty — sapraŭdnyja inśpiektary!
Hety viatrak «pierajechaŭ» ź vioski Horbač Lachavickaha rajona.
Tak vyhladaŭ pałac Katłubajaŭ ŭ vioscy Jastrambiel.
Łoŭčyja pryłady biełaruskich rybakoŭ pačatku minułaha stahodździa
Karespandent «Salidarnaści» pabyvaŭ u «baranavickich Dudutkach». Centr ramiostvaŭ znachodzicca niedaloka ad horada — u vioscy Rusina. Chto inśpiektuje hetaje miesca i što pryciahvaje da jaho rabotnikaŭ, jakija zarablajuć kala miljona?
Rusinski centr ramiostvaŭ, jaki zasnavaŭ i doŭhi čas uznačalvaŭ viadomy krajaznaŭca Michaś Biernat, u akruzie nazyvajuć «baranavickimi Dudutki». Siońnia ŭ centry pracuje ŭsiaho dzieviać čałaviek. Praktyčna ŭsie — z Baranavičaŭ. Jeździć na pracu za horad prychodzicca štodnia i, zrazumieła, za svoj košt.
— Viadoma, možna skazać, što pracujem na entuzijaźmie, — raspaviali karespandentu «Salidarnaści» supracoŭniki centra. — Zarobak mienš za miljon (sustreča prachodziła ŭ pačatku listapada, — S.).
U centry ramiostvaŭ jość na što pahladzieć: i cikaŭnamu dziciaci, i čałavieku siarednich hadoŭ. Pačniem, mabyć, ź vietraka. Niekalki hadoŭ tamu tut užo stajaŭ młyn, ale ŭ vyniku padpału zhareŭ. Ciapierašni «pierajechaŭ» ź vioski Horbač Lachavickaha rajona i zdabyŭ ciapierašni vyhlad muzieja ŭžo ŭ Rusina.
Na terytoryi centra ramiostvaŭ dziejničaje sapraŭdnaja kuźnia. Z vydatnym hornam, naboram instrumientaŭ, kavadły i inšymi prystasavańniami, jakija dapamahajuć rabić ćviordy mietał miakkim i padatlivym.
— Raniej pracavać u kuźni pryjazdžaŭ chłopiec z horada. Potym zvolniŭsia — zarobak zanadta maleńki, — raspaviadajuć pracaŭniki centra.
Mietadyst pa achovie historyka-kulturnaj spadčyny Alena Padhajskaja, jakaja pahadziłasia pabyć ekskursavodam, demanstruje impravizavany muziej u budynku centra.
— U nas možna ŭbačyć, jak pieršapačatkova vyhladaŭ pałac Katłubajaŭ ŭ vioscy Jastrambiel. Praŭda, u vyhladzie makieta. Aryhinał, na žal, u žałasnym stanie, — dzielicca subiasiednica.
Hod tamu Alena Padhajskaja vyrašyła źmianić pasadu zavuča ŭ ekałahičnaj himnazii № 3 horada Baranavičy na pracu pa achovie pomnikaŭ.
— Tut cikava: kruhły hod pryjazdžajuć hrupy, pravodzim ekskursii i plenery. Praŭda, u zarpłacie straciła praktyčna ŭdvaja. Ale, tut spakajniej, — robić vysnovu surazmoŭca.
U ekspazicyi — ubrańnie viaskovaj chaty kanca XIX stahodździa. Ciažka ŭjavić, što ŭ interjery pakoja nie budzie zvykłaha televizara i stolika z noŭtbukam, a zamiest nośbitaŭ multymiedyja — patefon i naścienny hadzińnik.
Dy i niachitryja łoŭčyja pryłady biełaruskich rybakoŭ pačatku minułaha stahodździa taksama ździŭlajuć.
Vychadny dzień, ale centr ramiostvaŭ dla naviedvalnikaŭ pracuje. Stałyja zvanki i faksy paćviardžajuć, što i poźniaj vosieńniu kolkaść cikaŭnych nie pamianšajecca.
U centry pracujuć hurtki. Dzieci zajmajucca hančarnym spravaj, «valajuć» z voŭny ŭpryhožvańni i pradmiety adzieńnia. Prosta ŭ muziei možna kupić na pamiać pryjemny suvienir.
Adjazdžaŭ z centra ramiostvaŭ sa źmiašanymi pačućciami. Z adnaho boku, byŭ cicha zachopleny cikavym muziejem pad adkrytym niebam, vietranym młynom z usimi ŭnutranymi miechanizmami i mnohimi inšymi kałarytnymi detalami, jakija paradavali ŭ pachmurny vosieński dzień svajoj prosty pryhažościu. Ź inšaha — u čarhovy raz zadumaŭsia, jak ludzi z vyšejšaj adukacyjaj umudrajucca pracavać i žyć za takija śmiešnyja zarpłaty, i pry hetym rabić kulturu svaimi rukami. Sapraŭdy — usio paznajecca ŭ paraŭnańni.