Sa smatrycenka.livejournal.com:

U 1997 hodzie studentam ja siemiestr byŭ u Płzeni, i amal vypadkova trapiŭ na lekcyju litaraturaznaŭca Iržy Stanieka, pryśviečanuju navele Jozefa Škvoreckaha «Lehienda Emiokie». Dakładniej, nielha skazać, što trapiŭ ja na tuju lekcyju zusim vypadkova, bo za niekalki miesiacaŭ da taho pračytaŭ «Lehiendu Emiokie» i pačaŭ byŭ jaje pierakładać, a ŭ Płzeni va ŭniviersitecie pabačyŭ abviestku pra adkrytuju lekcyju i vyrašyŭ na jaje schadzić. Lekcyja była šykoŭnaja, dapamahła mnie adšukać kluč dla pierakładu — i taho tvora Škvoreckaha, i inšych. «Lehienda Emiokie» ŭžo hadoŭ dvanaccać jak amal całkam u mianie pierakładzienaja (tolki raz pieračytać i papravić sioje-toje), ale nadrukavać jaje dahetul nie ŭdałosia. A hadoŭ siem tamu ja pračytaŭ vialiki raman Škvoreckaha «Historyja inžyniera ludskich dušaŭ» i zahareŭsia pierakłaści taksama jaho.

Hetaja ideja prosta vyležvała ŭ majoj hałavie, čakajučy svajho času, pakul ja letaś nie paznajomiŭsia z Andžejem Jahadzinskim, pierakładčykam Škvoreckaha na polskuju, jaki akurat za pierakład «Historyi inžyniera…» atrymaŭ Anhiełusa (viadoma, razam z aŭtaram), pakinuŭšy ni z čym našaha Ihara Babkova. Andžej raspavioŭ mnie takuju historyju. Kali na pačatku 80-ch jon, małady dysident i chipi, jaki ŭ Polščy zastaŭsia biez pracy (naturalna, z palityčnych pryčynaŭ, jak tady tam byvała), jaho adšukaŭ niejki čałaviek, katory pieradaŭ jamu kanviert, skazaŭšy, što heta ad Škvoreckaha (toj emihravaŭ jašče ŭ 1969-m i zasnavaŭ u Taronta vydaviectva, u jakim vydavaŭ mnohich i mnohich češskich aŭtaraŭ, zabaronienych na radzimie). U kanviercie była pisulka i 500 dalaraŭ. U cydułcy havaryłasia, kab hetyja hrošy jon pryniaŭ jak stypiendyju dla pracy nad pierakładam «Historyi inžyniera…», čym jon samastojna, u volnyja chviliny, na toj momant užo niejki čas zajmaŭsia. Prajšli hady, u vyzvalenaj ad kamunizmu Polščy Andžej zrabiŭsia šanavanym i zasłužanym čałaviekam, pracavaŭ u polskim pasolstvie ŭ Prazie, kiravaŭ Vyšahradskim fondam, ciapier uznačalvaje Polski instytut u Bracisłavie. Adnojčy jon napisaŭ svajmu aŭtaru ŭ Kanadu. Napisaŭ pra svajo žadańnie viarnuć 500 dalaraŭ, jakija niekali atrymaŭ. U adkaz Škvorecki paraiŭ pieradać hrošy niejkamu inšamu pierakładčyku, jakomu takaja stypiendyja taksama mahła b dapamahčy. Takim čynam ja ad Jozefa Škvoreckaha — praz Andžeja Jahadzinskaha — atrymaŭ stypiendyju i ŭ adzin cudoŭny dzień, vidać, pieradam jaje pa łancužku dalej. A praca nad pierakładam pačataja, z paŭhoda tamu. Jana zojmie jašče niamała času, ale daviedzienaja da kanca budzie, abaviazkova.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?