«Doŭhi čas, ni sa Škłova, ni z Mahilova ja ad jaho listoŭ nie atrymlivała, choć viedaju, što ich było napisana dastatkova šmat», — havoryć Maryna Adamovič. Žonka asudžanaha kandydata na prezidenta atrymała dva nievialikija listy, jakija Mikoła Statkievič napisaŭ adrazu pa vychadzie sa štrafnoha izalataru škłoŭskaj kałonii. «Pieršy list litaralna na paŭstaronački — Mikoła śpiašaŭsia napisać, kab ja nie chvalavałasia, paviedamić, što jon vyjšaŭ z ŠIZA, što jon u kamiery i što paśla paŭtaramiesiačnaha pierabyvańnia ŭ adzinočnym źniavoleńni adaptujecca pakrysie da turemnych umovaŭ», — raspaviadaje žonka palitviaźnia.

Ź pieršaha lista Maryna Adamovič daviedałasia, što administracyja škłoŭskaj kałonii pryznała Mikołu Statkieviča «schilnym da napadu i da ŭciokaŭ». «Mabyć, z hetaj nahody ŭ Mahilovie ŭ jaho zabrali ciubik z hielem dla haleńnia. Jak žartuje Mikoła, mabyć, kab nie napaŭ ź mietaličnym ciubikam na miascovuju administracyju».

U druhim liście palitviazień piša pra etapavańnie ŭ Mahiloŭ. «Jon piša, što ŭmovy ŭ turemnym karcery bolš žorstkija, čymsia ŭ kałonii, na noč tam nie vydavali tuju samuju vatoŭku, jakuju zabaviazanyja vydavać viaźniam, asabliva zimovym časam, — havoryć Maryna Adamovič. — I dastatkova radasna paviedamlaje, što ŭ jaho ciapier jość mažlivaść hulać ciaham hadziny ŭ turemnym dvoryku, praŭda, u supravadžeńni sabakaŭ. Jon žartuje: ty ž viedaješ, jak ja lublu sabakaŭ, tak što ŭ mianie ciapier jość mahčymaść bačyć ich kožny dzień».

«I samaje istotnaje, što ja chacieła b danieści: Mikoła prosić padziakavać ludziam, jakija jaho padtrymlivajuć, i prosić pieradać im, što ichnyja słovy — u jahonym sercy, navat kali jon nie zdoleŭ adkazać — praz abjektyŭnyja pryčyny. Vialiki dziakuj», — dadała Maryna Adamovič.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?