Heta panika ŭradu z nahody taho, što infarmacyja ab realnaj situacyi z ekanomikaj krainy stanie zdabytkam hramadskaści, – prakamientavaŭ pres‑słužbie BAŽ hałoŭny redaktar tydniovika «Biełorusy i rynok» Viačasłaŭ Chadasoŭski daručeńnie premjer‑ministra naładzić kantrol za infarmacyj, jakuju pradastaŭlajuć dziaržčynoŭniki žurnalistam.
Daručeńnie №11/810‑234 z paznakaj «dla słužbovaha karystańnia» atrymała rezanans u biełaruskaj žurnalisckaj hramadskaści. I žurnalisty, i miedyja‑ekśpierty bačać u im sprobu jašče bolš abmiežavać dostup ŚMI da infarmacyi ekanamičnaha kštałtu i zabaranić davać kamientary.
Jak vykazaŭsia Viačasłaŭ Chadasoŭski, mabyć situacyja z ekanomikaj zaraz nastolki paharšajecca, što vyrašyli zabaraniać davać infarmacyju, što stanovicca zrazumiełym ź pieršaha punktu dakumientu:
— My z zadavalnieńniem budziem spasyłacca na punkty, dzie havorycca, što čynoŭniki pavinny bolš uvažliva stavicca da pracy z žurnalistami, davać im abjektyŭnuju infarmacyju. Tamu što siońnia jany pa ŭsialakamu ŭchilajucca adkazvać na pytańni, nazyvać svaje proźviščy, a ŭ vyniku atrymlivajecca niedakładnaja infarmacyja.My tolki padtrymlivajem toj tezis, što z žurnalistami treba kanstruktyŭna pracavać.
Traktoŭka «nieabjektyŭnaje aśviatleńnie pytańniaŭ» u druhoj častcy daručeńnia vielmi subjektyŭnaja, pad jaje možna padahnać luboje mierkavańnie, luby kamientar. Źjaŭlajecca dadatkovaja nahoda, kab prymianiać represiŭnyja sankcyi suprać haziet, – miarkuje redaktar ekanamičnaha tydniovika.
«Tut chočacca skazać: zajmajciesia lepš ekanomikaj, čym presaj. Bo, čym bolš plonna i z karyściu pracuje čynoŭnik, tym bolš adkryty jon dla žurnalistaŭ i achvotna daje abjektyŭnuju infarmacyju. Tym bolš karyści budzie krainie. A šyła ŭ miachu nie schavaješ, jakija b dakumienty ni prymali», – reziumavaŭ V. Chadasoŭski.
Ilustracyja davno.ru
