«Kali za ściah i za vieru kanaje ŭ turmie patryjot Siarhiej Kavalenka, ja nie mahu maŭčać. Śmierć ściahanosca laža ciažkim hrachom na kožnaha z nas, chto nie zroksia Radzimy, a značyć — i na mianie. Ja na dobryja 20 hod raniej za Kavalenku vyviešvaŭ
«Kavalenka razumna robić, što haładaje, ale resurs nie biaskoncy. Jahonaja vaha ŭ 50 kiłahramaŭ pry roście 182, -- lišniaje śviedčańnie, što jamu zastałosia niamnoha. Ja chaču, kab jon žyŭ. Takija ludzi patrebnyja Biełarusi, kab kraina zachavała niezaležnaść», — ličyć hramadzianin.Aleś Jaževič užo kolki času nie moža znajści pracy, bo paŭsiul pryncypova ŭžyvaje biełaruskuju movu. U mužčyny vyšejšaja adukacyja, skončyŭ Linhvistyčny ŭniviersitet. Siarhieja Kavalenku jon nazyvaje svaim paśladoŭnikam, bo sam Jaževič ŭ
«U Vałožynie vyviesiŭSiarhiej Kavalenka ad 8 lutaha trymaje bieśpierapynnuju haładoŭku. Jaho asudzili na 2 hady i 1 miesiac za parušeńnie ŭmovaŭ adbyćcia «chatniaj chimii», jakoj jaho pakarali za vyviešvańniebieł-čyrvona-bieły štandar nad budynkam rajvykankama. U tahačasnaha mera horada nohi stali padkašvacca, kali jon toje pabačyŭ. Hatovy raskazać pra ŭsie inšyja vypadki, kali mianie pamianiajuć miesca ź Siarhiejem Kavalenkam», — kaža A.Jaževič.
0
0
0
0
0
0