Adam Hlobus
Ciapierašni čas
choku
Pad samym niebam
najśpialejšyja višni
pahojdvajucca.
06.07.1996
* * *
Nad televiežaj
kružlajuć u siniečy
jakarki stryžoŭ.
08.07.1996
* * *
Viečarovaja
cišynia... Raptam mucha
zazunzoniła.
08.07.1996
* * *
Nastupiŭ na špryc
adnarazovy, jaki
valajecca ŭ piasku.
14.07.1996
* * *
Viedaješ jaki,
duchmiany j tonki vodar
u hryboŭ-smarčkoŭ?
27.04.1998
* * *
Dzień-druhi sčakaj,
i ŭ mienskich chmurnych dvarach
zakrasuje bez.
07.05.1998
* * *
Vypaŭ pieršy śnieh,
u majsterni mastaka
stała bolš śviatła.
14.11.1998
* * *
Pa zamiecienaj
śnieham darozie viecier
kocić čorny list.
16.11.1998
* * *
Na ciomnym kamli
staroj lipy śviecicca
kruhły śled śniežki.
16.11.1998
* * *
Chałady. Kala
samaha łožka staŭlu
abahravalnik.
17.11.1998
* * *
Soniečny maroz.
U kaścioł kirujucca
futra j palito.
21.11.1998
* * *
Chłopčyk maluje,
prutkom pa śniezie: zorku,
kryž i svastyku.
22.11.1998
* * *
Noč. Suziraju
pad vysokim lichtarom
tancy śniažynak.
22.11.1998
* * *
Zhubiŭ natatnik.
Prutkom na čystym śniezie
zapisvaju vierš.
29.11.1998