Składajma słoŭniki!

Ideja raźvićcia biełaruskaha słoŭnika, pra što my pisali ŭ papiarednim numary «NN», stałasia nahodaju novaha dyjalohu z čytačami. My ŭžo atrymali pieršyja vodhuki, jakija paćvierdzili našyja spadziavańni i sumnievy.

 

«Kampanijaj «Mova-2000» Vy pačynajecie vielmi patrebnuju i karysnuju spravu, — piša Alaksandar Rahojša ź Miensku. — Ja liču, što redakcyja ni ŭ jakim razie nie pavinna planavać dla siabie pazycyju starońniaha neŭtralnaha naziralnika ŭ majučaj adbycca dyskusii. Da miesca buduć i Vašy kamientary, i mierkavańni zaprošanych linhvistaŭ».

Biezumoŭna, redakcyja «NN» źbirajecca samym aktyŭnym čynam udzielničać u dyskusii — pahadžacca, spračacca, kamentavać, prapanoŭvać. Adnak vyrašać — što vartaje, a što niavartaje — my nia budziem. Dośvied inšych, choć by tych samych estoncaŭ, pakazvaje, što vyrašaje ŭ hetkaj spravie samo žyćcio i žyvaja moŭnaja praktyka. Upadabany termin pačynajuć užyvać u svaich piśmovych i vusnych tekstach zvyčajnyja ludzi — i aŭtary, i čytačy. Pryžyvańnie adbyvajecca stychijna. «Minak», «łuścik», «šapik» — my ŭžo dobra razumiejem hetyja słovy, choć nijakaje farmalnaje rehlamentacyi nikoli nie było.

 

«Vy prapanujecie stvaryć sytuacyju kankurencyi terminaŭ. Jaki ź ich budzie mieć pieravahu ŭ masavaj śviadomaści? Mnie zdajecca, što nie abaviazkova samy pryhožy ci samy niepaŭtorny, a toj, jaki vymaŭlali i my, i/ci da nas. I čym daŭniej, tym lepš. Pamiatajecie, arhumenty prychilnikaŭ «talera»? Taler viadomy z časoŭ VKŁ! A arhumenty supraćlehłaha boku? Rubiel starejšy za taler! Tamu budziem my i nadalej karystacca i aŭtobusami, i telefonami, i televizarami — tut prodki alternatyvy nam nie prapanoŭvajuć. I znoŭ tamu ž my lohka pierajšli ci piarojdziem ad tamožni da mytni, ad nałohu da padatku, ad mahazinu da kramy. A kolki vydatnych terminaŭ, schavanych u letapisach, staradrukach, jašče čakajuć svajho času! Moža, lepš siudy skiravać vysiłki pavažanaha ludu paspalitaha? A to dažylisia, što svaje ž litaraturnyja pomniki biaz słoŭnika nie razumiejem».

Hetaja zaŭvaha sp.A.Rahojšy absalutna słušnaja. Pierš čym vydumlać niešta novaje, treba ahledzieć jak śled toje, što my kaliści mieli — u absiahach času (skarby starabiełaruskaj movy) i prastory (dyjalektnaja raznastajnaść). Jašče Jakub Kołas zaklikaŭ: pierš čym zapazyčvać, «abšukać kišeni ŭłasnaje pamiaci». Darečy, u tych samych estoncaŭ plon leksyčnaha navatarstva 60—80-ch hadoŭ sabrany ŭ słoŭniku, jaki zaviecca «Novyja i zabytyja słovy».

 

«Z druhoha boku, jak čałaviek pierajmaje toje-sioje ŭ susiedziaŭ, tak i mova nia moža zastavacca niaźmiennaj. Ci treba da hetaha pracesu stavicca adnaznačna admoŭna? Nu, kamu ciapier zaminaje, što takija biełaruskija słovy, jak žart, kaštavać, koŭdra, kiravać nasamreč niamieckaha pachodžańnia?»

Znoŭ ža słušna. Adnak, treba zaznačyć, što adna reč — kali słovy ŭźnikajuć u pracesie naturalnaha raźvićcia movy, jak zhadanyja vyšej žart dy koŭdra, a zusim inšaja — kali ludzi, što ŭ «narmalnym» žyćci havorać nie pa-biełarusku, vałakuć u aficyjnuju «litaraturnuju» movu ŭsio, što ni trapicca pad ruku — i kofie, i karandaš, i hramcharč.

 

«I ŭžo majo hłybokaje pierakanańnie — navukovaja terminalohija nia moža abyścisia biez zapazyčańniaŭ. Jana daŭno nie biełaruskaja, nie rasiejskaja, a internacyjanalnaja; kali ja ŭbaču ŭ anhielskim tekście entropy ci ŭ niamieckim Entropie, ja zaŭsiody zrazumieju: razmova idzie pra entrapiju. Navukovy termin treba razhladać prosta jak nabor hukaŭ ci litaraŭ, jaki biezvaryjatyŭna aznačaje peŭnaje paniaćcie; što jašče stajała za hetymi hukami ŭ rodnaj dla ich movie, na pačatkovaj stadyi vyvučeńnia dyscypliny ŭvohule lepš nia viedać, bo pačniecca błytanina ŭ hałavie. Prykłady: atam (niepadzielny, hrec.), uran (imia boha, łac.), fajł (stos papier, anhiel.). Zdavałasia b, voś jano, niamieranaje-nieŭzaranaje pole dla sapraŭdnych biełaruskich linhvistaŭ-navataraŭ? Šlach škodny. Heta byŭ by jašče adzin faktar, jaki adrazaŭ by nas ad suśvietnaj cyvilizacyi».

U hetym miescy, badaj, varta dać słova inšamu ŭdzielniku dyskusii, jaki jakraz maje na hety kont inakšuju dumku. Uład Jandziuk z Prahi, kolišni vydaviec samvydavieckaha časapisa «Kamputarnaja prachtyka», prapanuje prajekt nievialičkaha słoŭnika kamputarnaj terminalohii, ź jakoha my padamo chiba niekalki prykładaŭ:

«Vytvar — Product (Software)

Złučvo — Interface

Ładavańnie — Loading, Booting (OS)

Prachon (Dosiah) — Access

Spokładzień — Packet, Package

Spoklič — Password

Ścisk — Compression...»

Usiaho ŭ słoŭničku kala 200 słovaŭ.

Ščyra skazaŭšy, pryzvyčaiŭšysia da anhłamoŭnaj kamputarnaj terminalohii, ciažka zrazumieć terminy inšamoŭnyja — što biełaruskija, što rasiejskija, što polskija abo českija. Časam navat prychodzić u hałavu buntoŭnaja dumka: a moža ich i zusim nie pierakładać? Nu, jak by tam ni było, pytańnie hetaje dobra-tki sprečnaje. Čakajem vašych mierkavańniaŭ.

U listach čytačoŭ znoŭ «uspłyvaje» i prablema karektnaha pravapisu zapazyčańniaŭ. Sp.A. Rahojša praciahvaje:

«Tak užo skłałasia, što ŭ navucy i technicy ciapierašnim časam asnoŭnyja pierajmańni iduć z anhielskaj movy. Dobra było b, kab «NN» zamoviła ŭ specyjalistaŭ i potym nadrukavała jasnyja praviły pieranosu anhielskaj terminalohii niepasredna ŭ biełaruskuju. Moža tady ja, narešcie, zrazumieju, čamu treba vymaŭlać kamputar, a nie kampjutar, a heta ž bližejšy da aryhinalnaha hučańnia varyjant. Albo čamu hit i hacker z amal niačutnym prydychańniem h pieratvarylisia nie ŭ chit i chakier, a ŭ hit i hakier (samy cymus: hot-dog = hot-doh, dzie adnym i tym ža hukam h zamienienyja i prydychańnie h, i vybuchnoje g). Ci pryjšła ŭžo para pisać hindzi, hipi dy hakiej?»

Sprava kadyfikacyi pravapisu «taraškievicy», jak my spadziajemsia (užo 5 hadoŭ!), u blizkim časie aformicca ŭ kankretnych vydańniach — zbory praviłaŭ i słoŭniku, dzie možna budzie spraŭdzić pravapis anhła- dy inšamoŭnych słovaŭ pa-biełarusku. Hetaja praca budzie plonam doŭhich daśledavańniaŭ i kansultacyjaŭ karystalnikaŭ «taraškievicy» ŭ Biełarusi i ŭ zamiežžy. Voś ža prablema pieradačy anhielskaha h była pradmietam zaciatych sprečak pradstaŭnikoŭ «metrapolii» i emihracyi. Apošnija ćvierdziać, što «ch» u hetych słovach — heta prajava žudasnaj rusifikacyi, a tym, chto žyvie ŭ Biełarusi, zdajecca, što ničoha strašnaha tut niama. Zrešty, anhielskamu h dakładna nie adpaviadaje ni (frykatyŭnaje) h, ni ch. Hetyja huki ŭtvarajucca krychu inakš i hučać bolš «šumna», čym «amal niačutnaje prydychańnie» h. Adnak paśla doŭhich sprečak pastanoŭlena było pisać «h», a vybuchnoje g, kali jość mahčymaść, pieradavać admysłovaj litaraj. Adnak słova «chakiej» nie addali. Nie čapaj śviatoje! (A było b «hoki»...)

A voś śviedčańnie, što prablema słoŭnika — nie nadumanaja. Sp.Jury Tarasievič piša:

 

«Chaču paviedamić vam pra isnujučuju kala dvuch miesiacaŭ inicyjatyvu «Tavarystva Biełaruskaha Słoŭnika». Mety — pa mahčymaści — zakryć semantyčnyja prabieły movy, sprajektavać kamputarnuju bazu leksyki, stvaryć praviły ŭparadkavańnia i unarmoŭvańnia leksyki, arhanizavać zbor linhvistyčnaha matarjału. Plany, jak bačycie, całkam napaleonaŭskija, adnak, užo zaraz vidać kolki realnych karysnych mahčymaściaŭ. Mienavita — kamputarnaja apracoŭka «starych» słoŭnikaŭ (Łastoŭski, Stankievič) dziela atrymańnia bazy zychodnaha matarjału dla «novaha» słoŭnika; stvareńnie praviłaŭ uparadkavańnia i ŭnarmavańnia leksyki (nasamreč, jany ŭžo hatovyja, adnak jašče nie aformlenyja dla publikacyi); arhanizacyja zboru i raźmierkavanaj apracoŭki infarmacyi praz kamputarnyja sietki».

Svoj dopis sp. Tarasievič dapoŭniŭ admysłovym «Manifestam».

Vykazanyja ŭ prajekcie idei — nia novyja. Jany ŭžo nia pieršy hod, jak toj kazaŭ, łunajuć u pavietry. A siońnia, nakolki viedajem, ažno niekalki hrupaŭ składajuć biełaruskija słoŭniki. Voś ža niabłaha było b usim zacikaŭlenym narešcie abjadnać namahańni i tałakoju navalicca na hetuju spravu. «NN» abiacaje dapamohu ŭ kaardynacyi.

Siarhiej Šupa


Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0