kanflikt u Sajuzie piśmieńnikaŭ

Aparat uzarvaŭsia

Rada Sajuzu piśmieńnikaŭ, što sabrałasia 19 sakavika ŭ Domie litaratara, była niezvyčajnaj. Sklikali jaje apanenty staršyni SBP Volhi Ipatavaj — jejnyja ž namieśniki.

 

Jany zakidali aŭtarcy šmatlikich ramanaŭ z žyćcia Biełarusi kniaskaje pary aŭtarytarny styl kiraŭnictva (“zvolniła ŭvieś aparat Sajuzu”), niedastatkovuju hnutkaść u adnosinach z uładami (“admoviłasia ad sustrečy z prezydentam”), supracoŭnictva z apazycyjnymi strukturami. I choć najbolšy šum uźniaŭsia vakoł skasavańnia aparatu piśmieńnickaj arhanizacyi, pra sutnaść spravy prahavaryŭsia adzin z namieśnikaŭ Ipatavaj — Praŭdzin: “Heta palityčny krok”. I prapanavaŭ: davajcie źbiarem pazačarhovy źjezd i vyrašym na im, jakoj dalej budzie struktura Sajuzu i chto im musić kiravać.

I tut chtości adrazu ž prapanavaŭ vydalić z zali ŭsich “čužych” — nie siabroŭ Rady. Prysutny “emihrant” Uładzimier Niaklajeŭ rezka ŭskočyŭ: “Kali heta pra mianie, dyk ja pajšoŭ”. Jaho kinulisia suciašać: “Što ty, što ty, Vałodzia, heta pra žurnalistaŭ: niama čaho im słuchać našy ŭnutranyja razborki”. Niaklajeŭ praciahvaŭ hučna aburacca: “Dy što ž vy robicie? Dy navošta? Žurnalisty ŭsio adno daviedajucca, chaj sabie i paźniej…” Urešcie hałasavańniem vyrašyli nie vydalać žurnalistaŭ i dali słova Ipatavaj.

Ź jejnych słovaŭ, skasavańnie aparatu — sprava niavyrašanaja. Pakul isnuje tolki prajekt adpaviednaha dakumentu, biaz numaru, biaz podpisu, biaz daty. Nia majučy finansavańnia na aparat (buchhaltary, kiraŭniki abłasnych filijaŭ, biblijatekarka), Ipatava navažyłasia jaho rearhanizavać: skasavać usie pasady, kab potym, maŭlaŭ, aformić usich supracoŭnikaŭ jak vykanaŭcaŭ niejkaha “prajektu”, pad jaki jana “znajšła hrošy”. Svaich namieśnikaŭ, Praŭdzina i Mačulskaha, Ipatava źvinavaciła ŭ tym, što jany chavajuć ad jaje ruch hrošaj u Biellitfondzie, jaki, ułasna, i “siłkuje” Sajuz piśmieńnikaŭ. A što da “apazycyjnych vystupaŭ”, dyk na heta Ipatava zajaviła, što Radzie SPB, naadvarot, nie staje rašučaści ŭźniacca na abaronu svaich pravoŭ: “Ja za raŭnapraŭny dyjaloh z uładaju, ja za toje, kab nas pavažali!”

Najbolš rezka patrabavaŭ adstaŭki Ipatavaj Mikoła Miatlicki.

Bolšaść siabroŭ Rady, zdajecca, zastałasia pry svaich pierakanańniach: ambitnaja staršyńka i jejnyja nia mienš ambitnyja namieśniki nie znajšli parazumieńnia ŭ niejkich drobiaznych spravach. Były staršynia sajuzu paet Vasil Zujonak, sprabujučy zamiryć pasvaranych, vykazaŭ ahulny nastroj: “Usie prosiać vas uźniacca nad sytuacyjaj”.

Toje samaje paŭtarali inšyja vystupoŭcy: maŭlaŭ, jość bolš surjoznyja prablemy. Redaktar “Połymia” Siarhiej Zakońnikaŭ zaznačyŭ, što pierad piśmieńnikami staić perspektyva zastacca bieź litaraturnych vydańniaŭ i faktyčna biez vydaviectvaŭ: stvareńnie vydavieckaha chołdynhu ź dziaržaŭnych vydańniaŭ, pavodle acenak Zakońnikava, prostaja daroha da ichnaj śmierci. Tamu na źjeździe tre było b havaryć nie pra drobnyja svarki kiraŭnictva, a pra dalejšy los biełaruskaj litaratury. Padtrymaŭ jaho kiraŭnik viciebskaj filii Franc Siŭko: “Treba brać prykład z vydavieckaj pracy Hlobusa, jak by chto da jaho ni staviŭsia. I, viadoma, nieabchodna refarmavać Sajuz piśmieńnikaŭ”.

Niaklajeŭ sypaŭ afaryzmami, kštałtu: “Sajuz piśmieńnikaŭ u svaim ciapierašnim vyhladzie skončyŭsia”. Vykazaŭšy svaju padtrymku Volzie Ipatavaj, jon prapanavaŭ uziać arhanizacyju vydavieckaha chołdynhu pad kantrol Sajuzu piśmieńnikaŭ.

Tvorčyja sajuzy, jakija zaŭždy byli pryładami kantrolu dziaržavy nad tvorcam, a z-za hetaha – sapraŭdnymi rassadnikami raspusty i karupcyi ŭ tvorčym asiarodździ, biassłaŭna dažyvajuć svaje dni. (Achvotnyja ž pačytać pra spod žyćcia litaraturnych bonzaŭ savieckaha času mohuć źviarnucca da cyničnych memuaraŭ Ivana Šamiakina, jakija drukuje sioleta hazeta “Litaratura i mastactva”.)

Pazbaŭlenyja byłoha finansavańnia, u sytuacyi, kali samyja aŭtarytetnyja tvorcy faktyčna ŭchililisia ad pracy ŭ ich, sajuzy imkliva pieratvarajucca ŭ svojeasablivyja biznes-struktury, jakija rasparadžajucca reštkami byłoje majomaści. I, jak uvieś biznes u Biełarusi, jany robiacca ŭraźlivymi dla šantažu i manipulacyj z boku ŭładaŭ. Padajecca, što kanflikt u Sajuzie piśmieńnikaŭ – heta svojeasablivy revanš “idealahičnaj vertykali” za letašni projhryš na źjeździe Sajuzu mastakoŭ.

A piśmieńnickaja Rada nie pasłuchałasia mierkavańnia vice-prezydenta PEN-centru Adama Maldzisa i kiraŭnika “Biełaruskaha knihazboru” Kastusia Ćvirki (“Źjezd – heta raskoł”, pieraścierahaŭ jon) i vyrašyła źjezd u traŭni ŭsio ž sklikać. Adnak u paradak dnia pytańnie pra pieravybary staršyni nia ŭniesienaje. Temaju pazačarhovaha forumu maje stać “Stan biełaruskaje litaratury na sučasnym etapie”. Uładzimier Arłoŭ, jaki z pryčyny chvaroby nia zmoh prysutničać u zali, miarkuje, što ŭ lubym razie ŭ ciapierašniaj sytuacyi mianiać staršyniu sajuzu nie vypadaje.

Adam Voršyč

 


Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0