Raman varty byŭ by pomnika — bronzavaha falijantu. Takoha ŭ nas chiba što jašče nie było.

Chto b sumniavaŭsia! Navat kali čynoŭniki nie dazvolili ciapier źlapić ź piasku jahonuju postać na niomanskim bierazie. Statuja Chrysta prastajała na Savieckaj płoščy ŭsie savieckija časy. Inšych pomnikaŭ nie było, i tady ŭ supraćvahu Chrystu da 50‑hodździa słaŭnaha Akciabra pastavili na vysoznym pastamencie zialony tank, niby nahadaŭšy pra vajaŭničy ateizm — adzin z kitoŭ dziaržavy dvuch klasaŭ i intelihienckaj prasłojki.

Skulptaru sa stalicy z adlehłaści zdavałasia takim lahičnym, što źlepleny Chrystos paraduje nia tolki publiku, ale j ułady, dapamoža im pryciahnuć turystaŭ, pra jakich načalstva maryć pad ciskam ukazaŭ i dekretaŭ. Ale ž duša čynoŭnika — zahadka! Voś kab byŭ dekret źlapić Chrysta, tady — kali łaska! A tak, usiakaja inicyjatyva źnizu, dy jašče adniekul ź inšaha miesca, vyklikaje padazronaść: a ci nie pravakacyja?

Asabliva mnie spadabałasia prydumka čynoŭnika: źlepleny ź piasku Chrystos, akazvajecca, moža abrazić pačućci viernikaŭ! Jany ŭžo i ŭ dušu viernikaŭ zazirnuli, vyvučyli, stali dabraachvotnymi daktarami. Prykolna! A, dapuścim, varanaja kaŭbasa z vydatnaj vyjavaj haradzienskaha Katedralnaha kaściołu i nazvaj «Hubernskaja» —cikava — ci nie abražała pačućciaŭ viernikaŭ? Jana hadami pradavałasia, ležačy ŭ vitrynach pobač ź inšymi šynkami, karejkami, sałam. Ja nie kuplaŭ, ale inšyja brali, čynoŭniki, dumaju—asabliva, heta ž — kab ich paciešyć.

Asabista ja zrabiŭ by ekskursiju z takoj mienavita nazvaj «Chrystos pryziamliŭsia ŭ Harodni». Nazva, dalboh, pryciahnie ŭvahu turystaŭ, jana adpačatku była biasprojhryšnaj. A pakazać možna lochi ŭ Starym zamku, što jość u ramanie, statui na fasadzie kaściołu — taho, z varanaj kaŭbasy, pra jakija paetki pisała, što nahadvajuć samoha Karatkieviča. A čaho varty apovied pra ekranizacyju ramanu, što ažyćciaŭlałasia ažno ŭ Krymie la mora! Pra atmasferu zdymak apaviadajecca ŭ vieršy Karatkieviča.

Ekranizacyja, pakazanaja tolki praz dvaccać hadoŭ, pamiataju, rasčaravała. Ale ž u dalokija časy jana jaŭna vypinałasia z šerahu stužak pra Lenina i vajnu, tamu jaje j pakłali na palicu — pylicca. Dobra, što nia źniščyli. Ciapier hučać hałasy pra patrebu novaj ekranizacyi. Što ž, sapraŭdy varta. Zdymajuć ža ŭ Horadni apošnimi časami i pra kijeŭskaje hieta i pra ŚMIERŠ.

A sam Karatkievič za jahony raman varty navat pomnika. Mnie zdajecca, heta moh by być prosta bronzavy falijant. Tak, chutčej heta byŭ by pomnik ramanu. Takoha ŭ našaj staroncy chiba jašče nie było.

Siarhiej Astraviec

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0