Apošnim časam špacyrujučy pa Minsku ŭvieś čas natykaješsia na abjekty, što pryjšli jak byccam ź inšaha vymiareńnia. Na budynki i dyzajn, publika dy atmaśfiera vakoł jakich vyrazna kantrastuje z navakolnym łandšaftam.
Zaciemnienyja ci naohuł zaklejenyja posterami vokny. Achova na ŭvachodzie. Blask nieonavaj rekłamy nad dźviaryma. Niejkija rachmanyja chiemuli ŭ kaktejlnych harniturach, što papychvajuć kubinskimi cyharami navoddal, niby vyrašajučy, viartacca ŭ hetaje carstva paroku, ci nie. Historyi ad kiroŭcaŭ taksovak – pra toje, jak adzin taki, rachmany, pakinuŭ $300 za pajezdku ad praśpiekta Pieramožcaŭ da hatela na Niezaležnaści, bo jamu nierealna pašancavała ŭ pokier.
I voś ty minaješ budynak, voka praz adčynienyja dźviery paśpiavaje schapić niejkuju ekzatyčnuju scenku, nibyta z «Džejmsa Bonda»: pryhažunia-błondzi ŭ čyrvonaj sukiency pobač z apranutym u smokinh karlikam-aranhutanam, jaki ciahnie krasuniu ŭhłyb hetaj piačory…
I treba prajści niekalki krokaŭ, kab zrazumieć: usio dobra. Heta nie hluk i nie varjactva. Heta sapraŭdy robicca pasiarod našaha prybranaha, vymytaha, savieckaha-savieckaha horadu. Heta nazyvajecca «roskvit ihornaha biznesu».

Vy, moža, nie kancentravalisia na hetym i nie bačycie razmachu źjavy: zaraz u peŭnych miescach centra niemahčyma 15 chvilin prajści, kab nie trapić na čarhovaje, z razmacham zbudavanaje kazino, nie adčuć podych vielmi śpiecyfičnaj atmaśfiery. Dy što centr? Navat u minskich spalnikach hruvaściacca slot-chaŭzy!

Kolki kazino vy zhadajecie na ŭsioj praciahłaści praśpiekta Hiedzimina ŭ Vilni? Ja prypaminaju adno (!). Supastaŭcie haradski łandšaft u centry Minska z tym, što bačym u Kijevie ci Varšavie, i pryjdziecie da dziŭnaj vysnovy: naš horad pieraŭtvaryŭsia ŭ rehijanalnuju stalicu azartnych hulniaŭ! U Ńju-Viehas Uschodniaj Jeŭropy.

Ja nie kažu, što heta drenna. Ja kažu, što heta nie spałučajecca z tym razumieńniem Minska, jakoje ja maju ŭ hałavie. Prybrany horad pad słohanami «paradku», «čyścini», «biaśpieki».

Horad, u jakim dziejničaje dziaržaŭnaja kamisija «pa maralnaści». I tut raptam – stalica kazino.

Zaŭvažym: u dadzieny momant virlivaja enierhija ruletki jašče strymlivajecca ŭ miežach ahulnaharadskoha nastroju. Minsk siońnia – nie infrastruktura absłuhi «hulniavych damoŭ». Naadvarot, usie hetyja damy pakul źmieščany ŭ haradskoje asiarodździe na pravach hieta, muzieju, u jaki možna zajści, navat zrabić drobnuju staŭku, nazirajučy za dzivakami navokał (ja tak adnojčy prajhraŭ $70).

Ale ŭsio moža chutka źmianicca. Bo zanadta ž šmat ich stała. I zanadta ž śpiecyfičnaja publika – rasijskija azartnyja hulcy,
na jakich usia hetaja «preleść» raźličana (bo roskvit kazino ŭ nas pačaŭsia adrazu paśla ŭviadzieńnia abmiežavańnia na hety typ biznesu ŭ Rasii).

Ułasna, kali adkinuć pramiežkavyja varyjanty, kštałtu prafiesijnych hulcoŭ, jość dva asnoŭnyja typy naviednikaŭ hulniavych damoŭ.

Pieršy – cichi i biaśpiečny, źjaŭlajecca raznavidnaściu intelihienta-varjata.
Jon uvasobleny ŭ takich asobach, jak ruski piśmieńnik Dastajeŭski (ruletka) ci amierykanski piśmieńnik Bukoŭski (skački). Hrošaj niama, žadańnia zarablać – taksama. Ale jość naiŭnaja viera ŭ cud i vialikaje piśmieńnickaje ŭjaŭleńnie. Ujaŭleńnie + viera ŭ cud + adsutnaść hrošaj = psichičnaja chvaroba. Jany ciahnucca da ruletki, pazyčajuć hrošy, spadziejučysia, što «hetym razam» pieramohuć. Vialikaj prablemy ich zaležnaść nie stvaraje, naadvarot – čas ad času źjaŭlajucca dobryja teksty («Hulca» Dastaŭski napisaŭ praz doŭh, jaki musiŭ addać). Na atmaśfieru ŭ horadzie jany nie ŭpłyvajuć, bo ŭvieś ich «dźviž» adbyvajecca ŭnutry ichnich depresiŭnych asobaŭ.

Druhi typ hulcoŭ – bolej atmaśfierny. Heta supierbahaty šyzoid, jaki nie moža dakładna skazać, kolki hrošaj maje. Bo častka – u majomaści, častka – u akcyjach, častka – u roznych valutach na rachunkach pa ŭsim śviecie.

Jon – taki ž nieadekvatny, jak «Dastajeŭski-type», ale jahonyja zvyšmahčymaści, abumoŭlenyja zvyšprybytkami, robiać jaho svojeasablivym supiermenam. Asabliva ŭ takim ścipłym horadzie, jak Minsk. Adzin taki raspavioŭ mnie, čamu maje fizičnuju patrebu ŭ kazino: jon straciŭ mahčymaść adčuvać asałodu ad čałaviečych radaściaŭ. Amal kožny svoj skaz jon raspačynaŭ słovami «kali zarablaješ svoj pieršy miljon u 21 hod…» – i hetak dalej. Jon rasčaravaŭsia ŭ žančynach i kachańni – bo toj ład žyćcia, jaki jon viadzie, zabivaje ŭ čałavieku serca. Jon nie atrymlivaje asałody ad ježy i napojaŭ, jon nudzicca ŭ vandroŭkach. Adzinaje, što moža razvarušyć jaho, prymusić kroŭ ruchacca troški chutčej – śviet čystaha pamnažeńnia nuloŭ (ci poŭnaha, spustašalnaha projhryšu). Śviet, dzie hrošy spaborničajuć z hrašyma, dzie niama nijakaha fizičnaha nasyčeńnia, tolki adrenalin. Dzie ŭsio byćcio redukavana da adčuvańnia epikfejłu, kali hublaješ čarhovuju zvyšvialikuju staŭku ci eŭfaryi, kali raptam «ź ničoha» atrymlivaješ sumu, jakoj zvyčajnamu čałavieku dastatkova, kab pražyć žyćcio.

Mienavita hetyja čudziki zadajuć novuju miełodyju, jakaja stałasia čutnaj ŭ peŭnych častkach Minska: jany iduć, pakidajučy za saboj šlejf z baksaŭ, histeryki i tahaśvietnaści, adrynajučy ŭsie našyja ŭjaŭleńni pra toje, što kaštoŭnaje ŭ žyćci, a što – nie.

Zaraz takich – adzinki. Ale ich dastatkova, kab horad časam rabiŭsia niepaznavalnym, a Siarhiej Kalenda napisaŭ svaju cudoŭnuju knižačku «Kantynientalny śniadanak», u jakoj jość narysy hetaha, inšaha Minska. Minska azartnych hulniaŭ, spa-sałonaŭ, arabskich šejchaŭ dy šampanskaha pa tysiačy dalaraŭ za plašku.

I apošniaje. Lubaja nievialičkaja źjava ŭ vialikaj sistemie z časam źmianiaje ŭsiu sistemu.

Kali vy dumajecie, što dla našaha horada, dzie jašče niekalki hod tamu na zamovu vieteranaŭ z płoščaŭ zdymali šyldy kram niamieckaj vopratki bo vopratka niamieckaja heta ŭsio projdzie niezaŭvažanym – vy pamylajeciesia! Niekalki hadoŭ tamu ja trapiŭ na ŭspaminy amierykanca, jaki zhadvaŭ, jak pravioŭ svajo dziacinstva, dziažuračy la ŭvachodu ŭ kazino Łas-Viehasskaha Strypu. Bo siarod hulcoŭ ličycca vielmi dobraj prykmietaj, kali la ŭvachodu ŭ kazino akazałasia dzicia. I tamu dziciaci, u vypadku vialikaha kušu, možna sunuć kišennych hrošykaŭ. Dyk nie pieraŭtvarylisia b my ŭsie ŭ takich lucky-bojeŭ, što čakajuć hrošykaŭ ad zajezdžaha rasiejca na ŭvachodzie ŭ kazino, jakoje niekali było našym horadam.
Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?