Siužet z raźmierkavańniem tytulavanaj błohierki AKbary naviejaŭ uspaminy pra saviecki čas. Ja ž taksama vučyŭsia na žurfaku Biełdziaržuniversytetu — u 70-ch.

Dyk voś, tady supracoŭnictva z ahulnanacyjanalnymi medyjami ŭsialak vitałasia i zaachvočvałasia. Dla studentaŭ byŭ dobry stymuł: kali na pierad vypuskam na ciabie dašle ŭ kamisiju zajaŭku "Znamia junosti", "Čyrvonaja źmiena" ci jakoje inšaje respublikanskaje vydańnie — to heta harantavany varyjant, što trapiš u prestyžnuju redakcyju.

Jašče bolej: tym studentam, jakija pačynali stała pracavać u medyjach paralelna z vučobaj na dzionnym adździaleńni, dazvalali volnaje naviedvańnie lekcyjaŭ. Heta było kruta: poŭnyja kišeni hrošaj (karespandentu moładzievaj hazety płacili 125 rubloŭ akładu plus hanarar) — i poŭnaja volnica!

Mnie na trecim kursie pašenciła trapić u štat "Znamieni junosti" — liberalnaha, raźniavolenaha pa tahačasnych mierkach vydańnia. Jahony imidž stvarali Jaŭhien Budzinas (śvietłaja pamiać!), Jadźviha Jufierava, Uładzimier Niaklajeŭ — kumiry prasunutaj moładzi. Šalonaj papularnaściu karystalisia feljetony dy spartovyja spravazdačy maładoha Paŭła Jakuboviča.

Maje ž ścipłyja publikacyi ŭ "Znamiency" niaredka zabiaśpiečvali aŭtamatam zaliki pa šerahu dyscyplinaŭ — naprykład, pa kursie teoryi dy praktyki žurnalistyki. Razumnyja vykładčyki kazali, što "žurfak pisać nie navučyć", i addavali pryjarytet mienavita praktycy.

Mnie padabałasia pisać pra budatrady. Kaniešnie, hetaja sprava taksama była trochi idealahizavanaja. U kožnym SBA mieŭsia kamisar, jaki ładziŭ nahladnuju ahitacyju i h.d. Ale ŭvohule budatradaŭski ruch byŭ dobraj placoŭkaj inicyjatyvy, arhanizatarskaha dośviedu dyj srodkam niakiepskaha zarobku dla studenctva.

Niejki čas vaš pakorlivy słuha supracoŭničaŭ i z "Vožykam". Satyryčny časopis davaŭ redkuju mahčymaść publična pakrytykavać "asobnyja niedachopy" savieckaj rečaisnaści. Ale tam ža ja, badaj, upieršyniu sutyknuŭsia z cenzuraj. Napisaŭ humaresku pra daŭžeznyja čerhi ŭ tannuju studenckuju stałoŭku. Zakruciŭ siužet pra tajamničyja zbory studenta, jak na Paŭnočny polus: ciopłaje adzieńnie, suchi pajok i h.d. U vyniku vyśviatlałasia, što brać z saboj charčavańnie treba dziela taho, kab… nie samleć u čarzie pa ježu. Naturalna, što hetaja niemudrahielistaja intryha zdavałasia mnie tady daścipnaj aŭtarskaj znachodkaj:)

Kuplaju śviežy numar. Jość! Ale vyśvietliłasia, što matarjał elehantna "palepšyli". Apošnim radkom išła fraza, što heta čarha… na ŭltramodny inšaziemny film. Spraktykavanyja redaktary zabili takim čynam dvuch zajcoŭ: abyšli tabujavanuju charčovuju prablemu dy jašče j vyśmiejali "nizkapakłonstva pierad Zachadam". Bolej ja ŭ "Vožyk" nie pisaŭ.

A ŭ "Znamienku" raźmierkavali biez prablemaŭ. Uvohule ŭ respublikanskija redakcyi z našaha kursu trapili čałaviek 15-20 (kurs byŭ mocny), i, zdajecca, nikomu nia ładzili pieraškodaŭ.

Zrešty, chto chacieŭ, vybiraŭsia paśla adpracoŭki i z hłybinki. Dobryja piory stalica caniła.

Pra ciapierašnija ž raźmierkavalnyja žarści stolki napisana, što j dadać niama čaho. Adna reč, kali dziaržava harantuje maładoha admysłoŭca ad biespracoŭja, i zusim inšaja — kali heta pačynaje nahadvać pryhonny ład.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?