«Lapis Trubiackoj» spyniŭ isnavańnie roŭna pa płanie, jak było abvieščana jašče ŭ sakaviku. Padzieju ŭspryniali nieadnaznačna. Ciažka raźvitvacca z hurtom—simvałam pakaleńnia, što rasło i transfarmavalisia razam z muzykami, pačynajučy ad «Au, au, au, ja tiebia vsio ravno najdu», skančajučy apošnimi zusim inšymi pavodle pasyłu i charaktaru albomami. Usio ž taki 25 hod na scenie — vialiki termin.

Siarhiej Michałok «palacieŭ na Miesiac», jak kažuć jahonyja muzyki, i stvaryŭ prajekt Brutto. Inšyja ž muzyki «Lapisa» ci to stvaryli, ci to prosta imknucca praciahnuć muzyčnaje žyćcio dla siabie ŭ novym prajekcie Trubetskoy.

Pra mahčymy los prajektaŭ my pahutaryli z Alesiem Płotkam, paetam i muzykam hurtu TerraKod.

 

«Naša Niva»: Jak ty ŭspryniaŭ raspad «Lapisaŭ»?

Aleś Płotka: Chłopcy paabiacali — chłopcy zrabili. U depresiju nie ŭpadaŭ z hetaj nahody, bo nie byŭ zvyšfanatam, dyj apošnim časam ahulny fon i biez taho tak sabie — idzie vajna, sychodziać z žyćcia ludzi.

«NN»: Ci možna kazać pra skančeńnie lehiendarnaj epochi «Lapisa Trubiackoha»?

AP: Tak, jość takoje adčuvańnie. Zaraz pačnucca analityčnyja materyjały, uspaminy, paraŭnańni, jak kažuć, — «śmiech, žarty, viesiałość»…

Pazityŭna, što hurt padzialiŭsia na dźvie častki biez razborak, jak heta časta zdarajecca ŭ biełaruskich hurtach. Ludzi vynieśli na pavierchniu ŭzvažanyja vykazvańni i hatovyja pradukty. Chto b jakoj mieraj nie mieraŭ kruciznu rok-hurtoŭ — karonami, karonkami ci hanararami – zaŭždy istotna, jak na čałaviečym uzroŭni ludzi vyrašajuć padzieł intelektualnaj majomaści i dzielacca adno z adnym. Voś heta sapraŭdnaja šlachietnaść — nie ładzić pryludnych razborak, a hodna dalej rabić kožny svajo.

«NN»: Jak tabie novy prajekt Michałka?

AP: Čałaviek praciahvaje rabić toje, što choča. U prajekcie ŭsio nišciak tady, kali aŭtar im zadavoleny i nie chłusić sabie. Mnie spadabałasia, što ŭ videa jość momanty tonkaha samaściobu — vyjavy i piersony. Michałok praciahvaje isnavać jak Hienry Rolinz — takaja miedyjnaja fihura, naratar. Upeŭnieny, jon šmat kaho natchnić na zdarovy ład žyćcia: i kursy hramadzianskaj adukacyi, i kačałki znojduć svajho słuchača. Patreba takaja jość u hramadstvie — takaja «Mova Spartova» z potam i kryvioju, brendavaja, modnaja, pryvabnaja.

«NN»: Kali ŭziać prykład N.R.M., ci moža čakać muzykaŭ, jaki zastalisia bieź Michałka, pośpiech? Ci jany zhubiacca bieź lidara, jak heta zdaryłasia z N.R.M. biez Volskaha?

AP: Pry padziejach vakoł N.R.M., trapna skazała, kali nie pamylajusia, Kasia Kamockaja — kalektyŭ muzykaŭ maje prava na rehalii ad zroblenaha razam. Nu a dalej — kožnamu publika vystavić adznaki realnyja, i «Trubiacki» zajmieje toje, na što napracuje. Jaki budzie materyjał — takaja budzie i reakcyja. Nu, jak u luboha rok-hurtu. Vakoł hurtu zastałasia kamanda mieniedžarska-presavaja i ŭžo jość hastroli — prychodźcie na kancerty i vyrašajcie, kruta ci nie. Ja ŭpeŭnieny, što heta sapraŭdy supierhurt z horada-hieroja. Kaniečnie, rolu asoby ŭ historyi nielha adprečvać (i ciapier paznavalnaść Michałka bolšaja), ale i zabyvacca na toje, što hurty, jak i harady, stanoviacca hierojami, dziakujučy kamandzie, nie varta.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?