Što da siužetu z hazetaj "Zhoda" i Źdźvižkovym, to skandalnyja karykatury tut jość tolki začepkaj, farmalnym elementam. Vydańnie stała mocnym razdražnialnikam najpierš tamu, što ŭ nervovy dla kiroŭnaj viarchoŭki čas pierad vybarami-2006 pracavała na karyść kandydata ź imidžam marskoha piachotnika.

(s) bymedia.net

Niaŭdałaja publikacyja tolki dała kamu-kolviek karty ŭ ruki. Ułada raptam vyjaviła niečuvanuju zakłapočanaść pačućciami ajčynnych musulmanaŭ. Pry tym što raniej dziaržaŭnyja mužy dy prapahanda biez anijakich zhryzotaŭ padavali Biełaruś jak krainu słavianskuju dy pravasłaŭnuju, ihrarujučy jaje polietničnaść dy šmatkanfesijnaść.

I raptam pazaletaś na niejki čas pradstaŭniki niešmatlikaj u nas kanfesii stali nu prosta telezorkami. Kali b ich nie "zaryjentavali", tyja, mahčyma, nikoli b i nie daviedalisia navat pra isnavańnie "Zhody" — małanakładnaha partyjnaha vydańnia, što nie pradavałasia cieraz šapiki i mieła raspaŭsiud u zusim inšym asiarodku. U hetym ža vypadku, jak vyśviatlajecca zaraz ź interviju Ismaiła Varanoviča, adnaho ź lideraŭ biełaruskaj musulmanskaj hramady, čynoŭniki admysłova aznajomili jaho z kserakopijaj publikacyi dy prapanavali adreahavać. Heta što da "raspalvańnia"…

Zrazumieła, atrymaŭšy trybunu ŭ dziaržaŭnych medyjach, musulmanskija lidery ščyra vykazvali svaje nehatyŭnyja emocyi. Ale pastfaktum vidavočna: kanfesijny čyńnik byŭ prosta vykarystany ŭładaj dziela palityčnych metaŭ.

Vystupoŭcy ad imia peŭnaj relihijnaj hrupy mižvoli zhulali adviedzienuju źvierchu rolu — i rezka źnikli z ekranaŭ dy pałosaŭ dziaržaŭnych hazetaŭ. Asobnym musulmanskim dziejačam, adčuvajecca, zaraz i samim niajomka, što čałaviek trapiŭ na try hady ŭ turmu (nia kažučy ŭžo pra toje, što Eŭropa ŭ šoku). Miž tym z televizara znoŭ ćvierdziać ab pravasłaŭnaj carkvie jak padmurku aficyjnaj biełaruskaj idealohii. Pry hetym pačućci musulmanaŭ, judejaŭ i h.d. uładu i prapahandu, padajecca, nie turbujuć. I čamuści nichto nie aburajecca. Pasprabuj tut aburysia — mała nia zdasca!

Jość u hetaj sumnaj historyi i jašče adzin aspekt. Zdavałasia b, daŭno adšumieli tyja vybary, siadzić u turmie eks-kandydat, skanała "Zhoda"… Našto jašče i niebaraku Źdźvižkova za kraty?

A heta — urok. Čarhovy pakazalny ŭrok niedziaržaŭnaj presie. Całkam maje racyju Josif Siaredzič: na miescy asudžanaha eks-redaktara "Zhody" moža apynucca luby niezaležny žurnalist. Navat kali i nie zakranie praroka… I pa-za miežami relihii ŭ nas u krainie bahata śviatarnych karoŭ. Nie zabyvajma, što damokłavym miačom nad "niačesnymi" visić, u pryvatnaści, kryminalny artykuł "Dyskredytacyja Respubliki Biełaruś" (pryniaty, darečy, taksama pad vybary-2006). Pakul što sprava abmiažoŭvałasia papiaredžańniami, ale ž u luby momant mohuć skarystać represiŭny artykuł i napoŭnicu. A heta — da dvuch hadoŭ źniavoleńnia.

A začepka moža być lubaja. Pakazalnym jość toje, što dva papiaredžańni pa hetym artykule atrymaŭ viadomy sacyjolah Aleh Manajeŭ. Voś tak: nadrukuješ "nia toj" rejtynh — i atrymlivaj termin za "dyskredytacyju"… Raz, druhi mohuć pahladzieć skroź palcy, a ŭ niejki momant daduć admašku. Heta nazyvajecca "patrapić pad razdaču".

Uvohule ž bizunoŭ da chalery. Vaźmiecie chacia b kryminalnyja artykuły za źniavahu słužbovych asobaŭ (pry tym što ŭ demakratyjach publičnyja dziejačy ličacca apryjory bolej adkrytymi dla krytyki), mahčymaść zadušyć vydańnie i puścić z torbaj aŭtara pazovami ab materyjalnaj kampensacyi maralnaj škody i h.d.

Što ž u suchoj astačy?

Sudy nad hazetami, redaktarami i aŭtarami (zhadajma "chimiju" Markieviča, Mažejki, Ivaškieviča, los Andreja Klimava, čaradu źniščalnych pazovaŭ vysokich čynoŭnikaŭ ab abaronie honaru i hodnaści) ŭstaloŭvajuć u žurnalisckim asiarodździ atmasferu strachu.

Nivodzin redaktar nia choča razarycca cieraz vypłatu astranamičnych kampensacyjaŭ, nivodzin žurnalist nie haryć žadańniem trapić na nary. Niadaŭna pačuŭ ad kalehi, jakoha nie nazavieš bajaźliŭcam: maŭlaŭ, kali prahladaju svaje staryja artykuły, mušu sam sabie pryznavacca, što voś tak rezka, jak piać hadoŭ tamu, zaraz by farmulavać nie ryzyknuŭ.

U vyniku — eŭfemizmy, niedahavorki, aluzii, ezopava mova. Hetak sama jak dziaržaŭnaja presa skalečanaja prapahandaj, niedziaržaŭnaja skalečanaja samacenzuraj. U rešcie ž reštaŭ — defarmujecca hramadzkaja śviadomaść, ustaloŭvajecca atmasfera Zalustroŭja. Ci, kali chočacie, Orvełavaj antyŭtopii.

Voś u hetaj płaščyni najpierš i varta razhladać "spravu Źdźvižkova". Astatniaje — detali anturažu.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?