Minčanka Ludmiła Kałantaj viadomaja jak «žančyna z čyrvonym ściaham». Na savieckija śviaty jana vychodzić na praśpiekt Niezaležnaści z kamunistyčnaj simvolikaj.
Fota Andreja Lankieviča.
Ad razmovaŭ z žurnalistami babula admaŭlajecca. Čym jana zajmajecca pa žyćci?
«Ludmiła Kałantaj pracuje kurjeram u ahienctvie «Minsk-Naviny» ci ledź nie z samaha jaho zasnavańnia ŭ 2001 hodzie.
Praktyčna kožny dzień ja baču jaje - badzioruju, vietlivuju, z pakietam terminovaj karespandencyi i našymi vydańniami. Bieź ściaha, ale ŭ punsovym palito i bierecie. Darečy, jana vielmi kamunikabielnaja, ale kali sprava dachodzić da intervju, tut ža admaŭlajecca: hetaja jaje dziejnaść — dla dušy», — paviedamlaje hazieta «Viečiernij Minsk».
Kožnaha čałavieka, jaki vychodzić na vulicy Minska z nacyjanalnym biełaruskim ściaham, zatrymlivajuć. Z savieckim chadzić dazvalajecca.