Iryna Kazulina pamierła ŭčora. Śmierć zaŭždy niečakana i niesvoječasova. Śmierć surjozna zakranaje tych, chto zastaŭsia. Siońnia ja nabrała numar telefona Iryny, i ŭ hłybini dušy pramilhnuła dumka, a raptam zdarycca cud i ja pačuju jejny hołas, jak zaŭsiody. Cud nia zdaryŭsia.

Kali prapaŭ moj muž Anatol Krasoŭski, ja čakała jaho kožny dzień, kožnuju chvilinu. Ja čakała i spadziavałasia, a raptam zdarycca cud i jon vierniecca. Cud nia zdaryŭsia. Nia zdaryŭsia cud i dla žonak, dziaciej, maciarok Viktara Hančara, Źmitra Zavadzkaha, Juryja Zacharanki. Nia zdaryłasia i pravasudździa — dakumenty, śviedčańni, spravazdačy i rezalucyi, jakija dakazvajuć datyčnaść tych, chto kiruje krainaj, da hetych źniknieńniaŭ, nia majuć siły ŭ krainie, dzie niama zakonu i spraviadlivaści, a jość strach i ślapoje padparadkavańnie.

Apošni raz ja sustrakałasia ź Irynaj ŭ kastryčniku. My pili harbatu havaryli pra ŭsio – pra palityku, dziaciej, dyjety, budučyniu. Ale jana vieryła, jak i my ŭsie, što dačakajecca Alaksandra. Cud nia zdaryŭsia. Cudu nie dali zdarycca — u dyktaturach nadzieju zabivajuć. Zabivajuć podła, nie zadumvajučysia ni pra ŭłasnuju dušu, ni pra adkaznaść pierad ułasnymi dziećmi, pierad ułasnym narodam, ni pierad budučym.

Usio jašče mnohija palityki ŭ Eŭropie spadziajucca na cud u Biełarusi — a raptam u adzin cudoŭny momant dyktatar stanie demakratam ci aniołam. Ale jak my ŭžo bačyli — nia stanie. Cudaŭ pry dyktatury nie byvaje.

U svaje apošni dni Iryna kazała: ja ŭsio čakaju cud, a cud čamuści nie zdarajecca. Napeŭna, zaraz joj śvietła i lohka — jana dapamahła mnohim z nas zrazumieć sens žyćcia i kachańnia. Ciažej nam, tym, chto zastaŭsia. I choć cudaŭ pry dyktatury nie byvaje — va ŭsialakaj dyktatury jość kaniec.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?