Vinšuju, tavaryšy! U Minsku na vulicy Karła Marksa adkryŭsia bar, dzie absłuhoŭvajuć napaŭhołyja aficyjantki. Nazyvajecca «Majami».

Ad achvotnych pracavać nie było adboju: dali abviestku ŭkantakcie, adbirali pa konkursie.

Stajać pirožnyja na stojcy, chodziać dziaŭčaty ŭ trusach. Heta budučynia Biełarusi, siabry!

Napierad, deputaty ad Kamunistyčnaj partyi Biełarusi, napierad na vulicu imia svajho ideołaha, jakuju vy nie daścio pierajmienavać!

Napierad, Hihin! Adpačyć — sprava pryncypu.

Piva tam pa 30 tysiač za kufal. Ale ŭ Majami ž pryniata pić nie pivas, a kaktejli. Tamu biarycie z saboj tysiač pa 200. Praviarajcie, kab było choć tysiač 200 na vašych załatych kredytkach.

Asobna radujusia za milicyjaniera, jakoha naniali stajać tam na varcie, kab chto, napiŭšysia, nie pavaliŭ jakuju z harsonak pad stoł. Rabota ŭ radaść!

Pierapadzie dola ščaścia i mamam, i tatam, i mužam aficyjantak. Žančyny buduć dobryja hrošy dachaty prynosić. A što? Čym heta horš za tych, što akazvajuć pasłuhi «supravadžeńnia» vysokapastaŭlenych asobaŭ? Ničym.

«Bandaroŭna» — nie ŭzor našaha času. Hołyja bary daŭno i paśpiachova pracujuć dla turystaŭ u Čechii i Hambii. A my nie z horšych.

My na heta zdolnyja ŭ lepšaj formie. My zaŭždy pierakonvali siabie, što našy dziaŭčaty — samyja pryhožyja ŭ śviecie.

Kali łaska, my ich vam prapanujem. 

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
1
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?