Najpierš Łukašenka daŭ ułasnuju acenku dyplamatyčnamu skandału miž Biełaruśsiu i ZŠA.
«Adrazu chaču skazać, što dla krainie heta nie zabojča. Žyli my da hetaha, ciapier žyviom va ŭmovach ich tak zvanych sankcyj i žyć budziem».
Łukašenka ŭspomniŭ, što pry vyvadzie ź Biełarusi jadziernaj zbroi ZŠA abiacała abaraniać niezaležnaść našaj krainy, a taksama nie prymianiać ekanamičnych ci niejkich inšych sankcyj. Tamu kiraŭnik dziaržavy ŭpeŭnieny, što uvodziačy sankacyi suprać «Biełnaftachimu» ZŠA pakazali «cyničnaje staŭleńnie da mižnarodnaha prava».
Kažučy pra pytańnie ŭstalavańnia ŭ Eŭropie systemaŭ supraćrakietnaj abarony Łukašenka adznačyŭ:
«Heta padryvaje stratehičnuju stabilnaść. Bližejšym časam my možam apynucca ŭ novaj, bolš napružanaj abstanoŭcy ŭ śviecie i vakoł Biełarusi, što patrabuje adekvatnaha reahavańnia z ulikam našych nacyjanalnych intaresaŭ».
Na dumku Łukašenki, sytuacyja z abviaščeńniem niezaležnaści Kosava prademanstravała «dvajnyja standarty mnohich dziaržaŭ».
«Źjaviŭsia faktyčna jašče adzin haračy punkt na mapie planety. Siońnia ŭ Kosavie faktyčna iduć bai. Usio heta viadzie da źmienaŭ sučasnaj architektury eŭrapiejskaj biaśpieki», — padkreśliŭ Łukašenka.
Hałoŭnakamandujučaha taksama chvaluje, što aficerski skład bolš havoryć nie pra abaronu krainy, a pra svoj intares.
«Takich aficeraŭ ja nie razumieju. Paćviardžaju, što kožny pavinien žyć narmalna, ale ni ŭ adnaho aficera heta nie pavinna być na pieršym planie».