«Maja druhaja vandroŭka ŭ Biełaruś, adkul ja viarnułasia ŭčora ŭviečary, paznačaje, musić, pačatak novaha etapu ŭ maim žyćci, — piša ŭ svaim fejsbuku biełaruskamoŭnaja ispanka Anchieła Eśpinosa Ruis.

— Nikoli nie zabudu V Mižnarodny paetyčny fiestyval «Vieršy na asfalcie» pamiaci Michasia Stralcova, dzie čytała svaje vieršy, pasłuchała vydatnych piśmieńnikaŭ ź Biełarusi i nia tolki, i paznajomilisia z nadzvyčajnymi ludźmi. Za heta chaču jašče raz padziačyć fantastyčnaj Aliaksandra Dvaretskaya, bieź jakoj ja b prosta nie zmahła pryjechać, vierahodna) Taksama ščyry, tłusty dziakuj hienijalnamu Andrej Khadanovich! Vielmi rasčuliłasia, kali padyjšoŭ da mianie cudoŭny historyk i vialiki čałaviek Uładzimier Arłoŭ i padaryŭ niekalki svaich knih, bo dziakujučy elektronnym vydańniam jahonych tvoraŭ, pamiž inšymi, ja navučyłasia čytać pa-biełarusku, i sam fakt, što jon mianie viedaje — vialiki honar. I što skazać pra vykazvańni lehiendarnaha Uladzimir Niakliaeu, jaki taksama padaryŭ mnie svaju knihu. Tolki mahu jamu sto razoŭ padziakavać za ciopłyja słovy, jakija byli dla mianie pryjemnym šokam. 

Vielmi ŭściešanaja była pabačyć znovu (abo ŭpieršyniu) takich nievierahodnych aŭtaraŭ i ludziej, jak Aleś Plotka (kamu ja dziakuju asabliva za padtrymku z dalokaha 2014 hodu, kali ja tolki-tolki pačynała pisać), Aleś ŚniehVictor LoopaseenIhar KulikouAlla MykolaienkoHanna KomarHieorhij Bartoš, i stolki-stolki inšych! Jašče paznajomiłasia ŭžyvuju sa słavutymi viktar šnip, jaki byŭ u žury paetyčnaha słemu i taksama padaryŭ svaju novuju antalohiju, i Leanid Drańko-Majsiuk, jaki padtrymaŭ maju dziejnaść jak pierakładčyk i, da majho ździŭleńnia, čytaje maje vieršyki na FB (viedajučy heta, ja budu pieračytvać tvory bolš staranna pierad publikacyjaj anłajn!). Za hetyja mahčymaści ja zaŭsiody budu vielmi ŭdziačnaja Sajuzu biełaruskich piśmieńnikaŭ.

Pryjemna było paznajomicca na mižnarodnaj knižnaj vystavie z paetkaj aksana sprynčan i sfotkacca ź jejnym čaroŭnym busłam, kali šukała biełaruskamoŭnyja knihi dla dziaciej, i jašče schadzić da štandu Vydaviectva Halijafy, dzie ja nabyła sabie knižku dla darosłych)

Ad samoha pačatku byli sa mnoj taksama Kiryl Kamarouski, jaki zaŭsiody vieryŭ u moj, niby, talent, i byŭ hatovy dapamahać u asabistych i techničnych momantach (i jašče dazvoliŭ mnie ŭ jaho žyć padčas vandroŭki), i Michaił Bajaryn, jaki dapamoh vielmi mocna vypravić moŭnyja chiby ŭ majoj paezii, kali rychtavali pieršuju knihu da vydańnia (i navat napisaŭ da jaje šykoŭnuju pradmovu, mabyć najlepšy tekst u knizie «Rajal la mora»). Dziakuju im ad usiaho serca, a taksama Pavel Slunkin, jaki viedaŭ mianie before it was cool i zaŭsiody padtrymlivaŭ, dapamahaŭ i vieryŭ u mianie, navat kali ja była dziciom (z 2008 h.) :)

Była jašče na kursach «Mova nanova», dla dziaciej u niadzielu i dla darosłych u paniadziełak. Na dziciačych kursach ja była koratka, ale tam było zvyš cikava! Backi i dzieci zadavali cikavyja pytańni, i, och, jak mianie ździŭlajuć zaŭsiody krasamoŭnyja dzieci! Darosłyja kursy z Alesia Litvinouskaja i Gleb Labadzenka — prosta ahoń!!! Nievierahodnaja atmaśfiera, paciešna, cikava i pryjemna. Tam ja navat śpiavała, a nichto nie narakaŭ na śpievy)) Ščyry dziakuj za heta im i ŭsim studentam! Vielmi spadziajusia viarnucca koliś da vas. Darečy, paśla zaniatkaŭ, studenty raskupili ŭ Kniharni Łohvinaŭ maju knižku, «Rajal la mora», jakuju možna znajści ŭ Prastora.by tolki ŭžo.

Duža cikavuju hutarku praviali na supolnaj redakcyi časopisaŭ «Biarozka» i «Maładość». Dziaŭčaty tam cudoŭnyja, maładyja, z enierhijaj, z hłybokimi viedami. Ja była vielmi ŭražanaja! Darečy, časopis «Maładość» pieršym apublikavaŭ maje vieršy ŭ 2014 hodzie, za što ja biaźmierna ŭdziačnaja. Toje samaje mahu skazać pra imprezu rodnaj movy ŭ Art Siadzibie (dziakuj Aleś Śnieh za zaprašeńnie!). Škada, što ja nie zmahła da kanca zastacca, ale fajna, što sustrelisia z dobraj siabroŭkaj i talenavitaj litaratarkaj Irene Zorko i zmahli spakojna parazmaŭlać i papić kavu. Taksama cudoŭna było sustrecca z Natałka Biełaziorava (ŭpieršyniu ŭ Biełarusi), adna z maich najlepšych siabrovak, i z nadzvyčajna dobrym Uładzimir Šypiła, a taksama z tatam i dačkoj Uladź Rymša (jaki sustreŭ na vakzale, kali pryjechała ŭ Miensk) i Jana Rimsha, jakaja budzie, peŭna, cudoŭnaj majoj siabroŭkaj!

Ź inšaha boku, ja złaviła siabie ŭ trochi admoŭnych momantach. Kali letaś ja źjeździła ŭ Biełaruś, u listapadzie, ja nie zaŭvažała biełaruskuju movu. Maju na ŭvazie, ja nie ździŭlałasia, kali čuła jaje vypadkova. Padčas hetaha padarožža ja pačała źviartać da jaje takoha typu ŭvahi i ciešycca, kali bačyła biełaruskamoŭnych ludziej. Radaść, viadoma, heta dobra, ale ŭ hetym vypadku, bajusia, drenny znak. Heta jašče źviazana, musić, z tym, što sutyknułasia pieršy raz u žyćci z admoŭnaj reakcyjaj na biełaruskamoŭnaść — peŭny taksist nie razumieŭ (abo nie chacieŭ razumieć) mianie, i navat staŭ vielmi niavietliva źviartacca da mianie i ździekvacca. Razabrałasia z hetaj situacyjaj dziakujučy dapamozie cudoŭnaha Sieviaryn Kviatkoŭski, jaki ŭmieje lepš čym ja tłumačyć adresy «pačyłaviečaski», jak prasiŭ taksist (ja b nie dajechała dadomu. Dziakuj-dziakuj-dziakuj!). Taksama zrazumieła, što šmat čaho nia ŭmieju ŭ Biełarusi, nia tolki ŭ moŭnym planie: chadzić pa lodzie ciažka dajecca, i aryjentavacca ŭ Miensku było niaprosta (nu, ŭ mianie z aryjentavańniem zaŭsiody byli prablemki). Jašče akazałasia, što zakon nia vielmi dobra viedaju. Ja nia mieła paniaćcia, što mnie treba zrabić rehistracyju ŭ Biełarusi, i mianie zatrymlivali na miažy, pierapytvali, bo ŭsio ž taki administracyjnaje parušeńnie. Pahraničnyja davoli dobra pa-biełarusku razmaŭlali, paškadavali mianie (treba ŭličyć, što jany mieli racyju) i adpuścili z papiaredžańniem, za što ja ščyra ŭdziačnaja. Nastupnym razam budu viedać. Dobra jašče, što maim susiedam u aŭtobusie (zusim vypadkova) byŭ słavuty linhvist Źmicier Saŭka, jaki mianie padtrymaŭ, kali ja była spałochanaja na miažy, cikava razmaŭlaŭ sa mnoj až da Varšavy i potym navat dapamoh danieści ciažkuju valizku (poŭnuju padarunkaŭ) da transparta. Ščyra dziakuju jamu!

Ja vielmi ŭściešanaja hetamu žyćciovamu dośviedu całkam, i viarnułasia ŭ Varšavu z novymi prajektami ŭ hałavie, i z novymi siłami, kab ich realizavać pakrysie. Čakajcie ad mianie novych tekstaŭ i, kali biurakratyja dazvolić, novyja biełaruskija vandroŭki (treba dajechać da fantastyčnaha Arciom Sizincaů u Oršu, da nievierahodnaha Dziadźka Horvat ŭ Prudok, i šmat dzie jašče pabyvać!).

Dziakuj-dziakuj-dziakuj!

Treba jašče skazać — paśla padarožža ja JAŠČE MACNIEJ lublu Biełaruś i chaču viarnucca. Abdymaju vas!»

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0