Michaś Skobła: «Spadar Uładzimier, jak viadoma, isnuje try traktoŭki śmierci Janki Kupały: niaščasny vypadak, samazabojstva i zabojstva. Vy da jakoj schilajeciesia?»

Uładzimier Niaklajeŭ: «Na siońniašni dzień ja schilajusia da dumki, što heta było zabojstva. Choć, paŭtarusia, heta tolki adna z versij. Ale ja hatovy pryvieści peŭnyja arhumenty».

Skobła: «Jak vy ličycie, ci isnuje kryminalnaja sprava z vypadku śmierci Kupały, i dzie jana moža zachoŭvacca?»

Niaklajeŭ: «U lubym vypadku abaviazkova pa fakcie śmierci pavinny byli zavieści kryminalnuju spravu. Śledztva ž vioŭ vajenny prakuror Maskvy. Dyk jak moh toj prakuror pravieści ŭsio śledztva biez adzinaj papieryny? Nijak nia moh. Choć adna papieryna, a heta i značyć — kryminalnaja sprava, pavinna była być. Dzie jana?.. Dostupu da jaje nikomu z tych, kaho tak ci inakš cikavić Kupała, nie ŭdałosia damahčysia. U tym liku i mnie — ni ŭ niadaŭnija časy pierabudovy, ni ŭ najnoŭšy čas demakratyi.

Kali ja byŭ redaktaram časopisu «Krynica», staršyniom Sajuzu piśmieńnikaŭ, to pisaŭ zapyty ŭ adpaviednyja instancyi. I mianie dapuścili da mienskich archivaŭ KDB, tady kamitetam kiravaŭ Jahoraŭ, jakoha ja dastatkova dobra viedaŭ. Možna z peŭnaściu skazać: pa Kupału ŭ Biełarusi ničoha niama. Pa majoj infarmacyi, kryminalnaja sprava isnuje, i zachoŭvajecca jana ŭ archivie Prezydenta Rasiejskaj Federacyi — byłym archivie CK KPSS».

Skobła: »Ciaham apošnich hadoŭ mnohija raniej sakretnyja spravy rassakrecili. Naprykład, pra zabojstva Sałamona Michoełsa. Čamu ž kupałaŭskuju za siem zamkoŭ schavali?»

Niaklajeŭ: «Źviestki, jakija ŭtrymlivajucca ŭ toj kryminalnaj spravie, i na siońnia ŭjaŭlajuć niebiaśpieku dla taje systemy, jakaja niby starajecca źmianicca, ale ničoha ŭ jaje nie atrymlivajecca. Jana vyłuzvajecca sa skury, a potym znoŭ u tuju samuju skuru ŭłuzvajecca. Ale pozna ci rana sprava prajaśnicca».

Skobła: »Pytańnie, jakoha paźbiehnuć niemahčyma. Navošta było Stalinu prybirać Janku Kupału — paeta-ardenanosca, laŭreata Stalinskaj premii, paeta, jaki prysiahaŭ: «Tabie, pravadyr, maje pieśni i dumy…»

Niaklajeŭ: »Zusim słušnaje pytańnie, jakoje spyniała mnohich daśledčykaŭ u ichnych pošukach. Jaho mnie zadavaŭ i Hieorhi Kołas, aŭtar vydatnaj knihi pra Kupału «Karani mitaŭ»: «A za što jaho było zabivać, jon ža ŭsio rabiŭ, jak patrabavali». Ale tady nie było tych dakumentaŭ, jakija vypłyli paźniej. Voś hladzicie.

14 krasavika 1942 hodu na pasiadžeńni CK KP(b)B prymajecca rašeńnie «Ab praviadzieńni 60-hadovaha jubileju narodnaha paeta Biełarusi Jakuba Kołasa». Śviatkavańnie pryznačajecca na listapad, stvarajecca jubilejnaja kamisija na čale z sakratarom CK Harbunovym, u jakuju razam sa staršyniom Sajuzu piśmieńnikaŭ Łyńkovym uvachodzić i Janka Kupała. Ale ž kupałaŭskaje 60-hodździe raniej za kołasaŭskaje, nia ŭvosień, a ŭletku, — dyk dzie ž pra jubilej Kupały jakoje-niebudź rašeńnie? Niama… I nia budzie. Značyć, śviatkavać nie źbiralisia.

Ale Kupału ŭradavaj telehramaj vyklikajuć z-pad Kazani ŭ Maskvu. I jon źbirajecca i, kali ŭžo jedzie na jubilej, pytaje dazvołu na toje, kab uziać z saboj žonku. Zusim niečakana dla jaho dazvołu nie dajuć. Kateharyčna adkazvajuć: «Nie. Vas vyklikajuć adnaho». I ŭ spadarožnicy jamu zamiest žonki vypraŭlajuć «nahladčycu» — staršyniu Viarchoŭnaha Savietu BSSR Hrekavu. Kupała razhubleny, jon i ŭjavić nia moh, kab admovili ŭ prośbie pajechać razam z žonkaj. Na jubilej, na śviata… Raniej takoha nie zdarałasia, niešta tut nia toje… I hetaje niešta nie mahło nie naściarožyć. Da taho ž, dla naściarohi miełasia jašče adna pryčyna, značna bolš istotnaja.

U lutym 1942 hodu Biuro CK KP(b)B prymaje pastanovu ab sklikańni ŭ Kazani sesii Biełaruskaj Akademii navuk. Z dakładam, tezisy dla jakoha napisaŭ sakratar CK KPB Harbunoŭ, na sesii daručajecca vystupić Janku Kupału. Tema dakładu nie aby-jakaja: «Biełaruskaja intelihiencyja ŭ dni Ajčynnaj vajny». I voś što pramaŭlaje Janka Kupała na toj sesii 12 sakavika:

«Kažuć, što vulicu, na jakoj žyŭ ja ŭ Miensku, jany (niemcy. — U.N.) nazvali maim imieniem. Taksama, bačycie, «pavažajuć» piśmieńnika. Ale budźcie vy praklatyja, kryvavyja vyradki, za takuju «pavahu»! Spačatku vy pasłali sotni samalotaŭ, spalili hetuju vulicu, kinuli dziasiatki bombaŭ na moj dom, spalili jaho razam z maimi rukapisami, a ciapier vy prykidvajeciesia prychilnikami kultury. Takoha ździeku nad kulturaj jašče nia bačyŭ śviet, i ja, sumlenny saviecki čałaviek, pluju ŭ vaša kryvavaje ryła i ŭsim sercam svaim žadaju pahibieli vam, katam biełaruskaha narodu, katam biełaruskaj kultury…»

Ckobła: «Patasny vystup. U styli vieršu «Partyzany, partyzany, biełaruskija syny…»

Niaklajeŭ: «Ja pierakanany, što tolki dziela hetaha vystupu Kupały j była prydumana ŭ Kazani taja sesija Akademii navuk. Bo sapraŭdy pryjšło paviedamleńnie, što ŭ akupavanym Miensku źjaviłasia vulica imia Janki Kupały. Vulica Kupały pavinna była źjavicca ŭ Miensku jašče da vajny: viasnoj 1941 hodu prapanoŭvałasia ŭ honar paeta pierajmienavać vulicu Sadovuju. Adnak Pancielajmon Panamarenka, nibyta «abaronca i zastupnik» Janki Kupały, asabista vykraśliŭ tuju «prapanovu pracoŭnych» z prajektu partyjnaj pastanovy. Čyrvonym ałoŭkam.

A ŭžo vosieńniu, usiaho praz paŭhodu, vulicy i płoščy ŭ Miensku pierajmianoŭvajucca niemcami. Pastanovy padpisvaje ciapier nie sakratar CK Panamarenka, a načalnik Mienskaj palavoj kamendatury Šlehielchofer. I vulicu Kastryčnickuju, na jakoj žyŭ Kupała, nazyvajuć vulicaj imia Ivana Łuckieviča. Nie Ivana Łuceviča — paeta Janki Kupały, a Ivana Łuckieviča — adnaho z pačynalnikaŭ biełaruskaha adradžeńnia, zasnavalnika Biełaruskaj Revalucyjnaj Hramady, historyka, archieolaha i etnohrafa, zaŭčasna pamierłaha ad suchotaŭ u 1919 hodzie».

Skobła: »Vy skazali, što dakład Kupału «dapamoh napisać» Cimoch Harbunoŭ. Užo chto-chto, a jon Łuckieviča i Łuceviča zbłytać nia moh. Jon ža ŭ svoj čas zajmaŭsia vilenskim muzejem Ivana Łuckieviča. Značyć, jak minimum pra isnavańnie Łuckieviča viedaŭ».

Niaklajeŭ: «U tym to ŭsia i štukovina. A kali b i nia viedaŭ, to vyśvietlić było nieskładana. Naprykład, na radyjo ŭ Miensku, pa jakim abviaščałasia pra pierajmienavańnie vulic, pracavała žonka Piatra Hlebki Nina Łaryvonaŭna, jakaja, biezumoŭna, była niejak źviazanaja z savieckimi specsłužbami, inakš by jak jana, pasłužyŭšy ŭ centry niamieckaj prapahandy, paśla vajny ŭratavałasia — chaj sabie i z mužam-ordenanoscam? Darečy, Nina Łaryvonaŭna (pa śviedčańni Arkadzia Kulašova), papiaredžvała Hlebku, kab nia nadta nabližaŭsia da Kupały, bo pobač z tym — niebiaśpieka».

Skobła: «Ale ž kali b u Miensku zachacieli b sapraŭdy ŭšanavać Kupału, to vulicu j nazvali imiem Janki Kupały. Nie inačaj. Niaŭžo paet nia moh usio heta dzie treba pieraŭdakładnić?»

Niaklajeŭ: »Što Kupała moh «dzie treba pieraŭdakładnić», kali tam, «dzie treba», ź im adnosiny daŭno i nazaŭsiody ŭdakładnili. Tamu j nia dziva, što ŭ daniasieńni pra jahonuju śmierć danieśli, pa sutnaści, pra śmierć inšaha čałavieka. Pra śmierć taho, čyim imieniem nazvanaja niemcami vulica ŭ Miensku.

U aficyjnym paviedamleńni, nadrukavanym 30 červienia ŭ hazecie «Iźviestija» i 2 lipienia ŭ hazecie «Savieckaja Biełaruś», pra sapraŭdnyja abstaviny śmierci Janki Kupały, zrazumieła, ni słova. A voś što dakładvałasia pra hetyja abstaviny 29 červienia ŭ aperatyŭnym daniasieńni («śpiecsoobŝienii», jak jano nazyvajecca) na imia narkama ŭnutranych spravaŭ SSSR Bieryi (z kopijami Stalinu i Mołatavu):

«28 ijunia v 22 časa 30 minut v hostinicie «Moskva» upał v lestničnuju kletku i raźbiłsia naśmierť poet Biełoruśsii Łuckievič Ivan Dominikovič».

Što «śpiecsoobŝajetsia» pra Janku Kupału — zrazumieła. Tolki čamu jon Łuckievič, a nie Łucevič? Pamylilisia? U daniasieńni na imia Bieryi z kopijaj Stalinu?..»

Skobła: «Tam padobnych pamyłak być nie mahło».

Niaklajeŭ: «Nu viadoma ž. Chiba ŭ Kupały, Ivana Daminikaviča Łuceviča, nie było pašparta, paśviedčańnia? Vybačajcie, ja znajšoŭ dakument, dzie pad №20 apisany navat pačak zapałak, adna štuka, a paśviedčańniaŭ roznych (aprača pašparta №I NU 580393) ažno čatyry. Dyk nie hladzieli?.. I biez taho niejak viedali, što Łuckievič?.. Pryčym, nastolki viedali, što mienavita tak, Łuckievič, napisali proźvišča nie adnojčy, što jašče možna było b ličyć pamyłkaj, a praz usio daniasieńnie: Łuckievič, Łuckievič, Łuckievič…

Davajcie znoŭ źvierniemsia da aperatyŭnaha daniasieńnia:

«Priedvaritielnym vyjaśnienijem obstanovki padienija nikakich dannych, śvidietielstvujuŝich o nasilstviennoj śmierti ili samoubijstvie, nie ustanovleno.

Hetkaja «pustaja» farmuloŭka pry daniasieńni na samy vierch vyhladaje davoli dziŭnaj, bo, jak minimum, nie vyklučaje hroznaha pytańnia źvierchu: «Čto žie vy vyjaśniali vašim priedvaritielnym vyjaśnienijem?» Što vy nam «śpiecsoobŝajetie?» Što vy tam rabili? U pył by pajšli… Dy padobna na toje, što nichto nie čakaŭ i nie aścierahaŭsia nijakich hroznych pytańniaŭ, niby tam, kudy pra heta dakładvałasia, zahadzia ŭsio viadoma.

Čytajem dalej:

«Proisšiestviju priedšiestvovali śledujuŝije obstojatielstva: primierno v 21 čas Łuckievič był prihłašien v komnatu 1034 (diesiatyj etaž toj žie hostinicy) k proživajuŝiemu tam priedsiedatielu Sojuza sovietskich pisatielej Biełoruśsii Łyńkovu, hdie prisutstvovali tam žie pisatiel Krapiva… zav. otdiełom riedakcii «Iźviestija» Vojtinskaja. Łuckievič prišieł v nietriezvom vidie i s prisutstvujuŝimi jeŝie vypił nieskolko stopok šampanskoho. Primierno v 22 časa Vojtinskaja i Krapiva iz nomiera ušli i minut čieriez 10 pośle nich vyšieł Łuckievič. Momient i obstojatielstva padienija Łuckieviča nikto nie vidieł. Možno priedpołahať, čto upał on s 9-ho etaža, tak kak načinaja s 7-ho etaža v lestničnoj kletkie obnaružieny otdielnyje kapli krovi. Pri osmotrie komnaty, zanimajemoj Łuckievičiem, obnaružieny około stoła dvie butyłki iz-pod šampanskoho i nie ubrannaja so stoła posuda s zapachom vina. Druhich dannych, śviazannych s proisšiestvijem, nie obnaružieno. Śledstvije viediet vojennyj prokuror hor. Moskvy. Načalnik 3 Upravlenija NKVD SSSR (Horlinskij). №3/3/6661».

Skobła: «Adrazu kidajecca ŭ vočy djabalskaja ličba 666…»

Niaklajeŭ: «Navat tak… Ale źviarnicie ŭvahu: ahledzieŭšy pakoj, nie znajšli aničoha, aproč śladoŭ papojki, jakaja roŭnieńka kładziecca ŭ niby zahadzia padrychtavanuju versiju: napiŭsia — i zvaliŭsia. Aproč błytaniny z proźviščam Kupały, jašče šmat čaho, napisanaha ŭ hetym dakumencie, nie supadaje sa śviedčańniami mnohich i mnohich ludziej. Da prykładu, Piatro Hlebka va ŭspaminach svaich raskazvaje, jak jon hadzin pad dziesiać viečara zajšoŭ u numar da Łyńkova, dzie praz kolki chvilinaŭ zazvaniŭ telefon. Uziaŭšy trubku i pieradaŭšy jaje Kupału, Łyńkoŭ paprasiŭ usich haściej vyjści na balkon, bo zvaniŭ niechta taki, z kim razmovu Kupały nikomu nia treba było čuć. Pahavaryŭšy, Kupała adrazu pajšoŭ z numaru, byccam niekudy terminova paklikany…

Pa ŭskosnych śviedčańniach, u numar Łyńkova zvaniŭ Kupału ŭ toj viečar Harbunoŭ. Da sakratara CK pa idealohii Kupała, viadoma, moh zaśpiašacca — choć ćviarozy, choć napadpitku… Ale ž Hlebka siarod haściej numaru №1034 u aperatyŭnym daniasieńni nie nazyvajecca. Jon što: schavaŭsia na balkonie i jaho nie znajšli? Ci ŭ pačatku 1960-ch hadoŭ, jakimi datujucca ŭspaminy Hlebki, paciahnuła Piatra Fiodaraviča na fantazii, navydumlaŭ jon niešta — i ŭ numary Łyńkova jaho nie było? I nie było nijakaha telefonnaha zvanka?..

Adnak i pra prysutnaść Hlebki, i pra telefonny zvanok śviedčyła Sofja Zacharaŭna Kaśpic, žonka Łyńkova. Tolki jana śćviardžała, što zvanok byŭ nie ad Harbunova, a zvaniła litoŭskaja partyzanka Irena. Nie vyklučaju, što Kupała moh zaśpiašacca jak da partyjnaha sakratara, tak i da partyzanki Ireny, ale navošta tady Łyńkoŭ vypraŭlaŭ usich haściej na balkon?»

Skobła: «Što jašče ŭ hetaj spravie naściarožvaje: nichto z tych, chto žyŭ na toj čas u hateli «Maskva», nie pakinuŭ padrabiaznych uspaminaŭ. Jak byccam jany ŭsie dali padpisku ab nierazhałošvańni».

Niaklajeŭ: «Usio roŭna dla mianie nie zrazumieła. Nu, voś ja siabie biaru. Nu daŭ ja padpisku. Maŭču. Ale jak nie napisać dla siabie, u stoł, dzie-niebudź, na budučyniu — jany ž litaratary…

Ale ž u Maskvie tady žyli nia tolki litaratary. U svoj čas los źvioŭ mianie z narodnaj artystkaj SSSR Łarysaj Aleksandroŭskaj. U zborniku ŭspaminaŭ pra Kupału «Taki jon byŭ» (1975) jana zhadvaje, jak pierad jaje adjezdam Kupała ŭsio paryvaŭsia joj niešta skazać, ale tak i nie skazaŭ. Kali b hety zbornik vydavaŭsia ciapier, va ŭspaminach Aleksandroŭskaj voś što było b napisana: «Raźvitvajučysia, jon braŭsia za ruki, nie adpuskaŭ… Kazaŭ: «Łarysa, pierapiołačka, nia jechała b ty nikudy, kiepska mnie budzie… Moža, i nia žyć». Tak zapisana mnoj sa słovaŭ Łarysy Pampiejeŭny na arkušy papiery, jaki mieŭsia stać adnoj sa staronak knihi jaje ŭspaminaŭ…

I dalej słovy Aleksandroŭskaj: «Heta ŭstryvožyła mianie, my tady ŭsie byli nervovymi — u «Maskvie»… Pierad samym adjezdam pra razmovu z Kupałam ja skazała Harbunovu. Harbunoŭ admachnuŭsia, razzłavaŭsia navat: «Słuchaj ty jaho! Jon usim toje samoje kaža». Naŭrad ci Kupała kazaŭ toje samaje sakrataru CK…

Jak ja škaduju, što nie zrabiŭ litaraturnaha zapisu memuaraŭ Aleksandroŭskaj, jak jana mianie pra toje prasiła!.. Jana stolki viedała! Adnak, čałaviek stalinskich časoŭ, Łarysa Pampiejeŭna staviła takija kanśpiratyŭnyja ŭmovy zapisu jaje ŭspaminaŭ, što na toje, kab napisać knihu, spatrebiłasia b hadoŭ piać».

Skobła: «Jana nie dazvalała pisać na mahnitafon?»

Niaklajeŭ: »Ni ŭ jakim razie. I kožny listok adrazu ž zabirała dadomu. Ja ŭ toj čas pracavaŭ u Biełaruskim teatralnym abjadnańni, dzie Aleksandroŭskaja staršyniavała. Adnojčy z Uładzimieram Iskrykam (u toj čas taksama supracoŭnikam BTA, a paźniej rabotnikam aparatu Saŭminu) my ŭ prysutnaści Łarysy Pampiejeŭny zaviali sprečku pra adnaho litaratara… nu, nazaviem jaho V.B.H. Heta pieršyja litary navat nia proźvišča, a mianuški čałavieka».

Skobła: «Nu, mianušku choć nazvać možna?»

Niaklajeŭ: «Dobra, nazavu. Vieršnik biez hałavy».

Skobła: «Ryhor Biarozkin, pa śviedčańni Valancina Tarasa, «vadzicielem biez hałavy» nazyvaŭ Alesia Kučara».

Niaklajeŭ: »Ni ja, ni ty nia majem na rukach nijakich dakumentaŭ, tamu ničoha śćviardžać nia možam. Dla hetaha patrebnyja nieabvieržnyja fakty. Słovaŭ Biarozkina ci Aleksandroŭskaj niedastatkova. Niedastatkova dla abvinavačańniaŭ. Ale dastatkova dla rozdumu, dla supastaŭleńniaŭ… Dyk voś, Aleksandroŭskaja pra V.B.H., pierapyniajučy maju ź Iskrykam sprečku, raptam skazała: «Jon Kupału j zabiŭ».

Ašałomleny, ja vyrašyŭ, što hety samy V.B.H. braŭ u źniščeńni Kupały samy niepasredny, fizyčny ŭdzieł — i staŭ uhavorvać Łarysu Pampiejeŭnu, kab jana zaśviedčyła jahonaje imia na papiery. Nu, kali ŭžo my sabralisia pisać knihu ŭspaminaŭ… Byŭ pačatak 1970-ch, i žančyna stalinskich časoŭ pahladzieła na mianie, jak pazirajuć zvyčajna na tych, pra kaho kažuć: durny, jak sabaka da hodu. Praz paŭzu, niby škadujučy pra toje, što słova — nie vierabiej, dahavaryła: «Jon napisaŭ danos, praź jaki Kupały nia stała».

Skobła: «Mienavita danos pra toje, što ŭ akupavanym Miensku niemcy nazvali imiem Kupały vulicu?»

Niaklajeŭ: «Jak akazałasia — tak. Ale tady ja nijak nia moh zrazumieć: što ž za danos možna było napisać na Kupału, jaki siadzieŭ sabie cicha na młynie ŭ Piečyščach, u hłušy pad Kazańniu? I ničoha ja tady nia moh supastavić, bo nie było čaho z čym. Ciapier jość. Jak dezynfarmacyja pra toje, što ŭ akupavanym Miensku źjaviłasia vulica imia Janki Kupały, prajšła na samy vierch?.. Čamu jana nie praviarałasia?.. Było ž praz kaho pry žadańni spraŭdzić. Pra Hlebčychu ja ŭžo kazaŭ, dy j druhija kanały mielisia.

Arkadź Kulašoŭ byŭ pierakanany, što Kupału zabili. Miesca ŭ hateli «Maskva» pakazvaŭ: «Voś tut ź im raspravilisia».

Hlebka, choć i aściarožna, ale śćviardžaŭ toje ž.

Pimien Pančanka zapisaŭ u dziońniku: «Zabili Kupału — zabjuć i mianie». Broŭka kazaŭ, što Kupała, pryjechaŭšy ŭ Maskvu, niečaha bajaŭsia, asabliva ŭnačy, i razam z Tvardoŭskim jany ŭ jaho načavali, Kupała nie adpuskaŭ».

Skobła: «Pradčuvaŭ, što «vulica Kupały» ŭ Miensku prydumvałasia nia tak sabie…»

Niaklajeŭ: «Nu tak, u Kupały była vielmi dobraja intuicyja. Pradčuvaŭ nia tolki Kupała. Łarysa Aleksandroŭskaja raskazvała: «My tady ŭsie byli nervovymi…» Nie dla taho, kab niejak paćvierdzić jaje słovy, sumniavacca ŭ jakich nia maju padstavaŭ, a dla bolšaha ŭjaŭleńnia pra toje, jaki nastroj panavaŭ u asiarodku biełarusaŭ, što žyli ŭ hateli «Maskva», kali tam pasialiŭsia Kupała, pracytuju niekalki skazaŭ ź lista žonki Kuźmy Čornaha da Aksany Fiodaraŭny Viečar, žonki Arkadzia Kulašova. List datavany 27 červienia 1942 hodu, kali Ravieka Izraileŭna, žonka Čornaha, pryjechała z Uralsku — za dzień da śmierci Kupały.

«Dorohije! Prijechała v Moskvu včiera około 5-ti časov dnia. Čiernyj mienia nie vstrietił… Nakoniec, on prijechał na vokzał vmiestie s Hlebkoj, i my otpraviliś v hostinicu… Ja była śvidietielniciej otvratitielnoj ścieny, kotoruju razyhrał B. (P.Broŭka. — U.N.), kotoryj nazyvał K. (A.Kučara. — U.N.) samymi oskorbitielnymi słovami, ruhałsia biezobraźniejšimi słovami, jeho jedva vyprovodili… Potom Łyńkov… stradał očień i končił ślezami».

Z čaho heta Broŭka, čałaviek zusim nie brutalny, jaki nazaŭtra ž, jak piša dalej u svaim liście Ravieka Izraileŭna, prasiŭ u jaje prabačeńnia, apraŭdvajučysia tym, što ŭ jaho nervy raschadzilisia, raptam na ŭsich razłajaŭsia — najbolš na Łyńkova, staršyniu Sajuzu piśmieńnikaŭ? I čamu jon źnievažaŭ Kučara?.. Čamu jany ŭsie takija nervovyja: «ruhajutsia biezobraźniejšimi słovami, stradajut očień i končajut ślezami?».. Ci nie tamu, što ŭsie jany zdahadvajucca ci navat viedajuć pra niebiaśpieku, jakaja navisła nad Kupałam? Ci nie pra heta kryčyć Broŭka ŭsim — i najpierš Łyńkovu: «Dy zrabicie vy što-niebudź!..» I ŭsio heta, urešcie, ci nie tamu, što źmiestam danosu, jaki napisaŭ V.B.H. na Kupału, jakraz i była dezynfarmacyja pra vulicu, nazvanuju niemcami, fašystami, vorahami imiem narodnaha paeta, ordenanosca, laŭreata Stalinskaj premii?

Chutčej za ŭsio, praz svajho kampetentnaha danosčyka sami kampetentnyja orhany hetuju dezu i zapuścili. Albo ŭhadaŭ jon ich patajemnyja pažadańni — jość u lokajaŭ takaja ŭłaścivaść, zdolnaść: napierad uhadvać žadańni haspadaroŭ. Navošta ž haspadaram, kampetentnym orhanam takoje pierapraviarać? Kali heta dla ich, jak kažuć, samaje toje… Kali z hetaha vynikaje, što ŭ adnosinach da Kupały, jaki byŭ i zastajecca ideolaham «nac.-fašyzmu», adny jany, kampetentnyja orhany, byli prazorlivymi, patrabujučy dla jaho nieadkładnaj kary. A ślapymi byli, pamylalisia, hulajučy ź im u zvańni i ŭznaharody, — chto?.. Dy jašče padbili da hulni, da pamyłki — kaho?.. Pra heta ŭžo navat padumać strašna… Ale ž Canava dakładvaŭ Panamarenku (i jakraz tady, kali z Kupałam u samyja vysokija ŭznaharody hulalisia), što jak raniej drukavalisia vieršy Kupały ŭ nacdemaŭskich hazietach pobač z partretam Piłsudzkaha, tak ciapier u nac.-fašystoŭskaj hazecie «Ranica» — pobač z partretam Hitlera».

Skobła: »Kuźma Čorny praz dva hady paśla padziejaŭ zanatavaŭ u svaim dziońniku reakcyju Hlebki na śmierć Kupały: «Jon žyŭ jak paet i pamior jak paet». Padzieńnie z 10 pavierchu ličyłasia hodnym dla paeta finałam… Atrymlivajecca, što samahubstva Kupały zadavalniała nia tolki aficyjnyja ŭłady, ale j druhi bok?»

Niaklajeŭ: »Jano zadavalniała sapraŭdy ŭsich. Jano nie dazvalała rabić z Kupały lehiendu, što było niebiaśpiečna. Što ž tut hieraičnaha — napiŭsia j zvaliŭsia… Hetym pravakacyjnym chodam specsłužby narešcie daviali spravu da kanca. «A my ž paviedamlali…» A tut atrymałasia, što nia tolki Panamarenka pamyliŭsia, a i toj, chto pamylacca nia moža, chto prymaŭ rašeńnie ab uznaharodžańni Kupały ordenam Lenina».

Skobła: «Tavaryš Stalin?»

Niaklajeŭ: «A što bieź jaho tady vyrašałasia? «Vy kaho, tavaryš Panamarenka, padstavili?!» A niama čałavieka — niama prablemy. I pamyłak niama».

Skobła: «Mnie pryhadaŭsia vierš Jaŭhienija Jaŭtušenki pra śmierć druhoha paeta — Maryny Ćviatajevaj: «Jość tolki zabojstvy na śviecie, zapomnicie. Samazabojstvaŭ naohuł niama!» Heta što da aficyjnaj versii pra Kupałava samahubstva. Skažycie, a vy asabista vierycie, što tajamnica śmierci Kupały budzie raskrytaja? Mnie zdajecca, čym bolš minaje, tym mienš na heta zastajecca šancaŭ».

Niaklajeŭ: «Moža, chaj i zastaniecca lehiendaj. Ale nia tolki lehiendaj, ale j padstavaj dla rozdumu ŭsim tym, chto zajmajecca litaraturaj: jak my hetym zajmajemsia j dziela čaho? Kab urešcie nia stać na dziasiatym paviersie j nie zirnuć u leśvičny pralot…»

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
1

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?