Na volu vyjšli ŭsie zatrymanyja pa tak zvanaj «Spravie patryjotaŭ». Što aznačaje taki krok? Ci pryčyna tolki ŭ žadańni zrabić žest dobraj voli pierad siesijaj PA ABSIE ŭ Minsku? Na maju dumku, hetkaja taktyčnaja patreba — nie hałoŭnaje. Pryjechali b hości i biez vyzvaleńnia.
Pieršaja vysnova samavidavočnaja: sprava była vysmaktanaja z palca z vuzkapraktyčnaj metaj — zastrašyć, źbić chvalu pratestaŭ, kab nie daviałosia ŭžyvać praźmierna zaŭvažnuju siłu dla ich razhonu.
Druhaja vysnova važniejšaja: «azierbajdžanizacyi» Biełarusi, jakoj tak bajałasia hramadstva, nie adbyvajecca.
Patłumačym: u apošnija hady, kali Zachad zapluščyŭ vočy na ŭnutranuju situacyju ŭ Azierbajdžanie ŭzamien za dasiahnieńnie svaich hieapalityčnych zadač, Baku zamacavaŭ represiŭnuju i krajnie karumpavanuju madel.
U Biełarusi Zachad taksama vočy zapluščvaje ci, prynamsi, prypluščvaje. Tym nie mienš, viaźniaŭ vypuścili da suda. I heta važny sihnał ab tym, jakuju madel Minsk choča budavać. U hetaj madeli luboha mohuć aryštavać — ale nie da hetaha buduć imknucca.