U minułym vieraśni na poli pad Maładziečnam zahinuła 13-hadovaja školnica Vika Papčenia — dziaŭčyna trapiła pad hruzavik. 22-hadovy kiroŭca byŭ prysudžany da 3 hadoŭ «chimii». Ale na hetym sprava nie skončyłasia. Siońnia na łavie padsudnych — nastaŭnicy dziaŭčyny, jakija ŭ toj złaščasny dzień byli ź joju «na bulbie».
Irynu Apanasievič i Volhu Zavadskuju abvinavačvajuć u «nienaležnym vykanańni abaviazkaŭ pa harantavańni biaśpieki małaletniaha, što pryviało da jaho śmierci». Na pracesie nad kiroŭcam hruzavika nastaŭnicy byli śviedkami. A ciapier žančynam pahražaje da 4 hadoŭ pazbaŭleńnia voli.
Iryna Apanasievič i Volha Zavadskaja.
Apanasievič i Zavadskaja nie znachodziacca pad vartaj. Žančyny praciahvajuć pracu ŭ maładziečanskaj škole №11. 45-hadovaja Iryna Apanasievič vykładaje fiziku, 34-hadovaja Volha Zavadskaja — francuzskuju movu.
Pa viersii prakurora, nastaŭnicy nie zabiaśpiečyli patrebny kantrol za dziećmi na poli, u vyniku hetaha dziaŭčynka i trapiła pad hruzavik.
Iryna Apanasievič pryznała svaju vinu całkam. Volha Zavadskaja — taksama.
Apanasievič pracuje ŭ škole z 1995 hoda. Dryžačym hołasam žančyna paćvierdziła prakuroru, što pierad pajezdkaj na pole z usimi patrebnymi instrukcyjami jana aznajomiłasia.
Kali adbyłasia trahiedyja, dzieci razyšlisia pa poli, kab nabrać sabie bulby — u jakaści ŭznaharody za pracu kožny moh uziać pa viadry bulby damoŭ, raspaviała nastaŭnica.
Čamu nastaŭnic z vučniami adpravili na bulbu, na toj momant Apanasievič nie viedała. Paśla, kaža, daviedałasia: «Była niejkaja akcyja — «Dapamažy sabrać uradžaj»…
«Vy pryznali vinu. U čym była vašaja vina?» — spytałasia prakuror.
«Niedahladzieła… Nie zaŭvažyła niebiaśpieku… Nie sabrała svaich dziaciej vakoł siabie…» — adkazała Iryna Apanasievič.
Volha Zavadskaja pracuje ŭ škole №11 z 2006 hoda — jana trapiła tudy adrazu paśla skančeńnia ŭniviersiteta.
Pa słovach Zavadskaj ź joj nichto instruktaž nie pravodziŭ, a ź dziećmi pierad pajezdkaj razmaŭlała nie jana, a ich kłasny kiraŭnik.
Abiedźvie žančyny kažuć, što piśmovaha zahadu jechać na bulbu nie było. Zavuč škoły Kurec prosta vusna papiaredziŭ, što ich čakaje pajezdka na pole razam z vučniami.
Čamu Zavadskaja pryznała svaju vinu, u jaje pacikaviŭsia sudździa Žečka.
«Siońnia ja razumieju, što ja musiła sabrać dziaciej u adnu hrupu i vieści arhanizavana», - skazała taja.
Julija Papčenia, maci zahinułaj školnicy, raspaviała, što jaje dačka sama chacieła pajechać na bulbu.
«Ja nie baču ničoha drennaha ŭ tym, što dzicia chacieła pajechać papracavać», - skazała Julija.
Žančyna paŭtaryła, što jaje dačka mieła prablemy sa słycham, adnak pa horadzie zaŭsiody ruchałasia całkam samastojna.
Baćki ličać, što nastaŭnicy vinavatyja ŭ śmierci ich dački.
«Ich vina jość. Im davieryli dziaciej — i niavažna, na bulbie heta było ci jašče dzie», — paviedamiła «Našaj Nivie» Julija Papčenia.
«Jak ich pakarać? Zhodna z zakonam», — skazaŭ Aleh Papčenia, baćka zahinułaj Viki.
