18 vieraśnia Łukašenka faktyčna adkrytym tekstam zaklikaŭ Eŭropu pryznać vybary ŭ pałatu. Raniej jon rabiŭ akcent na tym, što my, maŭlaŭ, ładzim ich nie dla zachodnikaŭ, a dla siabie. Zaraz ža zajaŭlena biez ekivokaŭ: my zacikaŭlenyja, "kab vy nas pryniali, uspryniali i pryznali našy vybary".

Tut klučavoje — "kab vy nas pryniali". Majecca na ŭvazie — takimi, jak jość. Jak tam u klasyka:

upadabajcie nas čornieńkimi, bo bieleńkimi nas kožny ŭpadabaje!

Pakul što my možam mierkavać pra hutarku z žurnalistami "Fajnenšł tajms" dy "Frankfurter alhemajne cajtunh" tolki pa frahmentach, retranślavanych blizkimi da ŭłady ahienctvami, dy vyciečkach infarmacyi. Zvyčajna takija interviju całkam publikujucca tolki praź niekalki dzion.

Jość źviestki, što haspadar raspaviadaŭ haściam pra asabistaje žyćcio, syna Mikałaja i h.d. Taksama viadoma, što maskoŭskaha karespandenta FAZ vyšmarhnuli na hutarku źnianacku (noŭ-chaŭ łorda Beła: davać interviju dupletam?).

Ale heta ŭsio detali. Ahulnyja zajavy pra šmatvektarnaść i žadańnie razburyć žaleznuju zasłonu taksama pakiniem ubaku. Mnie padałasia krasamoŭnaj, syhnalnaj voś hetaja pracytavanaja Interfaksam fraza: "Chaj sabie hety parlament budzie, na žal, nie padabacca Eŭropie. Ale heta budzie narodny parlament, abrany narodam".

Vyhladaje na toje, što

tut skarystana matryca, jakaja budzie napoŭnicu ŭžyvacca pastfaktum: prabačcie, ale voś hetyja dva-try apazycyjanery ŭ Pałacie — maksymum, na jaki zhadziŭsia naš elektarat.

Karaciej, narod nie padtrymlivaje słabuju apazycyju. Mahčymy navat namiok, što my, maŭlaŭ, i hetych dvuch-troch za vušy praciahnuli.

Sami ADS, darečy, nie pieraaceńvajuć svoj patencyjał, zajaŭlajučy zaraz, što chočuć skancentravać namahańni na 20-25 akruhach, dzie jość šancy. To bok, navat kali b ułada ciapier całkam adpuściła lejcy, Pałata nie stała b apazycyjnaj. Heta — vynik šmathadovaha vypalvańnia palityčnaha pola ŭ krainie (chraničnaje biazładździe ŭ samoj apazycyi vyniesiem za dužki).

Inšaja reč, što naviersie lejcy adpuskać, kaniečnie ž, nie źbirajucca, jašče čaho! Lidzija Jarmošyna zajaviła, što dafarmavańnie kamisijaŭ, prapanavanaje apazycyjanerami, nie praduhledžanaje zakonam.

Vaš pakorlivy słuha dziela cikavaści zazirnuŭ u Vybarčy kodeks. Ja nie juryst, kaniečnie, ale ž voś, artykuł 34: "U nieabchodnych vypadkach skład učastkovaj kamisii moža być pavialičany abo pamienšany". Pry vialikim žadańni hetu tezu-dyšal možna było b, napeŭna, paviarnuć nasustrač prapanovam apazycyi dy zamiežža. I nie takija fokusy rabilisia, kali vieryć asobnym zajavam na presavych kanferencyjach! :)

Zamiest hetaha CVK pryniaŭ inšaje histaryčnaje rašeńnie: ciaham daterminovaha hałasavańnia staršyni ŭčastkovych vybarkamaŭ musiać štoviečar a 19-j hadzinie zaklejvać u vybarčych skryniach proraź dla apuskańnia biuleteniaŭ biełym arkušam z dvuma aŭtohrafami. Kab nie plavuzhali vorahi, što ŭnačy z tymi biuleteniami niemaviedama što robiać.

Chod, što i kazać, efektny. Pry adnoj maleńkaj ŭmovie: što tyja biuleteni ŭvohule ličać.

Takim čynam, ułada choča vydać za demakratyčny prahres vyklučna dekaratyŭnyja elementy kštałtu hetych papiarovych pałosak.

Što ž da interviju Łukašenki brytanskaj dy niamieckaj hazetam, to addadzim naležnaje svojeasablivaj ščyraści: demakratyčnych cudaŭ, miakka kažučy, nie paabiacana. Mesydž, badaj, taki:

zhadžajciesia na "prahmatyčny dyjaloh", a to i toha nia budzie!

I tut sapraŭdy niaprostaja dylema. Dekaracyi mohuć chutka pamianiać. Kontury taho, što moža być u vypadku, kali ŭłady zhornuć "adlihu" praź niepatrebnaść, možna ŭbačyć u siužecie haradzienskaha "pracesu dzieviaci".

U novaj palitycy represalijaŭ fiška "niezarehistravanaj arhanizacyi" moža źmianicca na fišku "ekstremizmu".

ZY. Tym časam spravazdača brytanskaha žurnalista ab sustrečy z Łukašenkam aperatyŭna źjaviłasia na sajcie "Fajnenšł tajms".

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0