Ludmiła Jaśnikava, skončyła škołu ŭ 1958 hodzie:
«Moda tady była prostaja. Biełyja sukienki z parkalu, jakija šyli našy mamy».
Maryja Pinčuk, skončyła škołu ŭ 1961 hodzie:
«U škołu chadzili z chutara, u viosku Dvarec Bresckaj vobłaści. Za 7 kiłamietraŭ ad rodnaj chaty. Maja mama była vydatnaj kraŭčychaj, tamu na vypuskny pašyła nam ź siastroj (my vučylisia ŭ adnym kłasie) krep-žaržetavyja sukienki pa talii. Ich nazyvali «taćcianka». A spadnica była ŭ składački.
U mianie była błakitnaja sukienka ŭ drobnyja kvietački, u siastry — bezavaja. A fota sprava zroblenaje ŭ 8-m kłasie, 1959 hod. Ja siadžu krajniaja źleva. Na mnie — štapielnaja sukienka. Dziaŭčaty ŭ tak zvanych «futbołkach». Modnyja tady byli i šaravary pad sukienkami. Futbołka, sukienka i šaravary».
Halina Košaleva, skončyła škołu ŭ 1968 hodzie:
«Škołu ja skončyła ŭ Saratavie. Pamiataju navat, što na bankiet zdavali pa 15 rubloŭ. Na stale byli sałaciki, kłubnicy ŭ košyku, cukierki «Miška na poŭnačy», «Čyrvonaja Šapačka», «Kasałapy miška». Nu, i pa kubku (mienavita pa kubku) šampanskaha kožnamu. Biez dabaŭki. Pad ranicu my pajšli sustrakać śvitanak na Vołhu. Da raki išli, tancujučy modny tady taniec šejk. A što skazać pra sukienku? My z usimi adnakłaśnicami byli apranutyja adnolkava. U karocieńkija biełyja sukienački. Pa modzie taho času. Fota ŭ poŭny rost, na žal, niama. Zatoje pa tym fotazdymku, što zachavaŭsia, možna mierkavać pra modnyja pryčoski na vypuskny-1968».
Taćciana Kašurnikava, skončyła škołu ŭ 1971 hodzie:
«Kali ja zakančvała škołu, to takoha paniaćcia, jak modna-niemodna nie było. Modna tady ličyłasia — u kaho što jość. U mianie była sukienka śvietła-kremavaha koleru, jakuju mama pašyła z tonkaj voŭny z ustaŭkami z krep-žaržetu, daŭžynioj ledź vyšej kalena, kaŭnier — stojka, z doŭhim rukavom. Ja jašče apranała jaje paru razoŭ, paśla addała svajoj siastry. A na fota — 1971 hod. U modnaj sukiency na «Navahodnim ahańku».
Jadviha Siańko, vypusknica 1975 hoda:
«U hod majho vypusku samymi modnymi byli sukienki «ŭ padłohu». Maju šyła mama z błakitnaha šoŭku. Škada, što fota čorna-biełaje. Ale na svaim vypusknym ja vyhladała tak».
Ała Bajkoŭskaja, skončyła škołu ŭ 1982 hodzie:
«Sukienku na vypuskny mnie prysłała ciotka z Kalininhrada, jana była ŭ vializnyja słaniečniki. Ale fota nie zachavałasia, bo ja ŭ toj ža vypusny viečar parvała svajo ŭbrańnie. A sukienku zapomniła na ŭsio žyćcio, bo na ranicu maci, kali ŭbačyła, što jana sapsavanaja, adłupiła mianie kipiacilnikam».
Iryna Kalinina, vypusknica 1989 hoda:
«Moda ŭ toj hod była roznaja. Chtości abiraŭ kłasiku, a chtości addavaŭ pieravahu «chevi mietału», karotkim stryžkam, bajavoj rasfarboŭcy i hetak dalej. Ale dziaŭčynki z našaha kłasa abrali kłasičnyja sukienki. Mnie vielmi pašancavała ŭ tym, što maja rodnaja siastra ŭ toj čas žyła ŭ Polščy. Jana kupiła dla mianie šykoŭnuju sukienku koleru šampań, doŭhuju, sa spadnicaj «hade», hłybokim dekalte, pojasam i pryhožymi załacistymi pajetkami. Vyhladała šykoŭna. A jašče była moda na sukienki z rukavom «kažan». Na fota jakraz takaja».
Maryna Papovič, vypusknica 2002 hoda:
«U vieraśni, kali ja pajšła ŭ 11 kłas, maja starejšaja siastra vychodziła zamuž. Tamu vyrašyli kuplać sukienku na dva śviaty. Ale za hod moda źmianiłasia i mnie maja doŭhaja, siniaja, aksamitavaja sukienka žudasna nie padabałasia. Ale mama tady skazała: «Oj, ty i novuju nadzienieš adzin raz». Ja pahadziłasia».
U siamji Iryny Biełanovič da hetaha času zachoŭvajucca dźvie sukienki. Mamy, jakaja zakončyła škołu ŭ 1955 hodzie. I samoj Iryny, vypusknicy-1994:
«Sukienku tady šyli z materyjału, jaki znajšli. A voś tufli ŭ šafie stajali čatyry hady. Nabytyja jany byli ŭ Polščy. I abuła ja ich tolki na svoj vypuskny. A mama svaju sukienku šyła i vyšyvała sama».
