Napiaredadni pravasłaŭnaha śviata Rastva Chrystovaha Mitrapalit Minski i Zasłaŭski Pavał, Patryjaršy Ekzarch usiaje Biełarusi raspavioŭ TUT.BY pra svaju siamju, dziacinstva, i pra toje, čamu pravasłaŭnyja žyvuć pa starym kalendary.

— Jak vy sustrakali hetaje śviata ŭ dziacinstvie?

— Heta było tak daŭno, 50—60-ja hady… Tady byŭ składany čas: dziaciej zabaroniena było vadzić u chram, tym bolš pa načach. Dla darosłych heta taksama nie vitałasia, tamu što ŭ toj čas u našaj krainie čakali pabudovy kamunizmu, i z Carkvoj viali mocnuju baraćbu.

Sioje-toje z dalokaha dziacinstva zachavałasia ŭ majoj pamiaci. Pamiataju, jak za niekalki dzion da Rastva Chrystovaha mama hatavała nam posnuju ježu, a napiaredadni śviata — skaromnyja stravy. My z tatam prybirali jołku.

U sam dzień śviata mama prychodziła ranicaj z načnoj słužby, śpiavała trapar i kandak. Na vulicy jašče ciomna było, ale my ŭžo sadzilisia za stoł.

— Ciapier na Rastvo ŭ siabie doma vy stavicie jalinku?

— Doma jołku nie staŭlu. Ščyra kažučy, u mianie prosta nie chapaje na heta času. Dy heta i nie hałoŭnaje. Ale ja nie asudžaju tych, chto stavić i ŭpryhožvaje jołki. Heta źniešni atrybut, jaki robić śviata Rastva Chrystovaha navat vonkava niejkim asablivym.

— Ci budziem my kali-niebudź žyć z krainami Zachadu pa adnym kalendary, kab rastvo śviatkavać u adzin dzień?

— Niekatoryja, razvažajučy pra heta, kažuć, što voś jak tolki my budziem razam śviatkavać Rastvo Chrystova, tady nastupić adzinstva. Nie. Heta maleńkaja kropla ŭ akijanie taho, što treba zrabić, kab być razam.

Z nahody kalendara možna šmat dyskutavać, ale ja zaŭsiody zhadvaju adnaho z našych prafiesaraŭ Maskoŭskaj duchoŭnaj akademii Alaksieja Ivanaviča Hieorhijeŭskaha, jaki zajmaŭsia hetym pytańniem i ŭvachodziŭ u skład aficyjnaj delehacyi ad Ruskaj pravasłaŭnaj carkvy pa kalandarnym pytańni.

My ŭ jaho taksama pytalisia, ci piarojdziem kali-niebudź na novy styl ci zastaniemsia nazaŭsiody na starym.

Jon mudry byŭ čałaviek i kazaŭ: «Siabry maje, vy ž razumiejecie, što i stary kalandar niedaskanały, i novy taksama niedaskanały. Jaki ž sens nam siońnia z adnaho niedaskanałaha pierachodzić na druhi niedaskanały? Davajcie dačakajemsia, kali budzie novy, daskanały kalandar, voś tady i budziem stavić pytańnie pra pierachod na jaho».

Chaču skazać, što stary styl nam zručny, tamu što ŭ nas uvieś bohasłužbovy cykł pabudavany na hetym kalendary. Jon staražytny, i siońnia mnie dumajecca, što mnohija, chto źviartaje ŭvahu na pryrodu, mohuć zaŭvažyć, što navat jana ŭ płanie nadvorja niejak bolš źviazana sa starym stylem.

Inšy bok hetaha pytańnia siońnia najbolš važny, i jaho varta ŭličvać. Kali ciapier, nie daj Boh, Ruskaja pravasłaŭnaja carkva piarojdzie na novy styl, to heta paciahnie za saboj novy kalandarny raskoł. Nam heta treba? Nie.

Siońnia kalandarnaje pytańnie niepryncypovaje. A kali b ludzi ŭsioj Ziamli sapraŭdy paśla pierachodu na novy styl ŭsie adrazu pryjšli ŭ carkvu abo viarnulisia da viery, tady treba było b padumać. Chaču skazać: chto ŭčora nie chacieŭ chadzić u chram, toj i zaŭtra nie budzie chadzić, a matyŭ dla asudžeńnia Carkvy budzie va ŭsich, chto šukaje dla hetaha lubuju nahodu.

— Vy naradzilisia ŭ Karahandzie, a heta Kazachstan. U hetaj krainie navat pa siońniašnich dadzienych 70% nasielnictva — musulmanie. Jak u vašym dziacinstvie tam ŭsprymali pravasłaŭnych?

— Navat u ciažkija hady hanieńniaŭ na Carkvu z kazachami u nas nie było prablem. Musulmanie i chryścijanie žyli ŭ miry i zhodzie. U Kazachstan vysyłali viernikaŭ, i akurat musulmanie spahadali, chryścijanam, dapamahali chto jak moh, prynosili ježu, palahčali ich pakuty.

Pamiataju, jak adnojčy, u 1969-m abo 1970-m hodzie, jechaŭ u aŭtobusie, a pa vulicy išoŭ śviatar u rasie. I chtości z ruskamoŭnych pačaŭ śmiajacca, pakazvać palcam i kazać: «Pop idzie». A maleńki chłopčyk-kazach spytaŭ u mamy, chto heta. Jana kaža jamu z pavahaj: «Heta muła idzie». Skazała heta bieź śmiechu i sarkazmu.

U mianie i ciapier u Kazachstanie zastalisia svajaki, znajomyja i siabry, ź niekatorymi zachavalisia samyja dobryja adnosiny.

— Vy kazali, što razam ź siamjoj u dziacinstvie stavili jołku. Raskažycie, kali łaska, pra svaju siamju. U vas jana vialikaja?

— Mama i tata ŭ mianie z ssylnych. Abodva ŭžo niabožčyki. Tatu razam z baćkami sasłali ŭ Kazachstan, tamu što moj dziadula byŭ śviatarom. Pa maminaj linii baćkoŭ i dziaciej sasłali jak kułakoŭ. Choć žyli jany ścipła: było ŭ ich dva koni i dźvie karovy, dom pabudavali. Dziadula i ŭsie chatnija pracavali vielmi staranna. Mamina siamja z Syzrani. Tatava siamja pražyvała na Kaŭkazie.

U našaj siamji naradziłasia dziesiać dziaciej. U ciažkija, hałodnyja hady čaćviora pamierli — nas zastałosia šeść čałaviek. Dziakuj Bohu, pakul usie žyvyja. Praŭda, usie ŭžo piensijaniery, šmat hadoŭ tamu pierajechali va Uładzimir i tam žyvuć.

Poŭny tekst čytajcie na sajcie TUT.BY.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0