Pra źmienu pakaleńniaŭ u biełaruskaj apazicyi, pytańni idejnaha i kadravaha zastoju, piša palitołah Vital Silicki.

Źmiena ŭłady ŭ Biełaruskim Narodnym Froncie razvarušyła apazicyjny murašnik i biezumoŭna stała znakavaj padziejaj u asiarodku apanientaŭ ułady. Tut i vychad na palityčnuju avanscenu novaj hienieracyi, što kštałtavałasia ŭ 1990-ch, a nie za savieckimi časami, i kardynalny pieradzieł upłyvu ŭ samoj apazicyi, i faktyčny razvał ADS. Chacia jaho razvału nie zaŭvažali chiba ŭ vašynhtonskim abkamie – jak kansalidavanaja palityčnaja siła ADS skončyŭsia adrazu paśla minułych prezidenckich vybaraŭ, a jak dyskusijnaja placoŭka apazicyi jon ščaśliva isnavaŭ i budzie isnavać nadalej.

Novy lider vidavočna adroźnivajecca ad papiarednikaŭ, jakija, niahledziačy na idejnaje supraćstajańnie, pieraniali bahata stylovych admietnaściaŭ ad kolišniaj partnamienkłatury. Jon stylova apranajecca, nie tolki volna razmaŭlaje pa-anhielsku, ale moža moža vieści hutarku na adnoj movie ŭ inšym sensie, i absalutna nie zakampleksavany ŭ paŭsiadzionnym žyćci. Nie curajučysia palityčnaha intryhanstva, jon nie bačyć u svaim apaniencie voraha, jakoha treba zaklajmić hańbaj i niecharošymi słovami da poŭnaha źniščeńnia palityčnych pazicyj i reputacyi.

Janukieviča nie apanavała paranoja jaho papiarednikaŭ (jak zianonaŭskaj, tak i pastzianonaŭskaj chvali), jakija bačać u kožnaj krytycy ruku niejkich złosnych siłaŭ, ci to Maskvy ci to niepryjaznych fundataraŭ, jakija śniać i dumajuć, jak zvalić jaho, lubimaha, ź vierchniaj žerdački ŭ apazicyjnym nasieście.
Moža, źmiena hetaha saŭkovaha stylu, jaki ŭłaścivy amal usim palitykam, što raśli i hadavalisia za savieckimi časami, i nie važna, było im 30 ci 50 u 1991 hodzie (Alaksandr Milinkievič, zdajecca, adno ź niešmatlikich vyklučeńniaŭ z hetaha hienieracyjnaha praviła), i budzie tym bačnym vynikam pieramienaŭ u apazicyjnym asiarodku. Jano i dobra, bo hety savok (schilnaść da paddyvanovych hulniaŭ, paklopnictva, platkarstva, fantastyčnaja zdolnaść raździmać raznahałośsi pa drabiazie ŭ hłabalnyja supraćstajańni, bačańnie luboha kanfliktu jak hulni z nulavoj sumaj) dastaŭ, mabyć, usich chto pavodle prafiesii kantaktuje z apazicyjnym asiarodździem, ci navat žyvie ŭ im.

Pamiatajecca, akurat 10 hadoŭ tamu ŭ biełaruskaj apazicyi paŭstała hetak zvanaja «novaja chvala» – hrupa ambicyjnych maładych palitykaŭ, jakija abvinavacili palitynych mastadontaŭ sa staroj apazicyi ŭ daktryniorstvie i adarvanaści ad naroda, paklalisia vyvieści apazicyju z palityčnaj reziervacyi, abiacali novy styl i novyja idei.

Pamiatajecie ich imiony? Vincuk Viačorka, Anatol Labiedźka, Viktar Ivaškievič, Mikoła Statkievič... Praź dziesiać hod hałovy hetych maładzionaŭ pačali pakryvacca siviznoj, a pra siviznu idejaŭ, stratehij i padychodaŭ i razmaŭlać nie prychodzicca.
Z prychodam novaj poraśli chiba aktyvizavałasia praca na źniešnich rynkach, a ŭnutry krainy my nazirali prykładna toje ž samaje — spadziavańni na toje, što voś-voś vybuchnie kryzis i hałodny narod uniasie apazicyjnych lidaraŭ va ŭładu na svaich namazolenych rukach. Tolki hetaha narodu dziesiać hod tamu źbirałasia na akcyi spačatku pa tryccać tysiač, potym pa tysiačy, potym pa niekalki dziasiatkaŭ, a idei i lidary niejak zastavalisia niaźmiennymi – chiba što koler šavialury pakrysie mianiaŭsia... I voś jany ŭžo – mastadonty, dyj aŭtar hetych radkoŭ, vieteran krytykanstva i epistalarnaha paziorstva, z žacham uzhadvaje, što jon užo hadami ŭ tym ža ŭzroście, u jakim byŭ Viačorka ŭ 1999...
U našym apazicyjnym bałocie my starejem razam, ale ščaścia ad pražytych sumiesna hadoŭ, zdajecca, nie dadajecca ni ŭ koha.

Ci možna prosta abvinavacić tuju staruju novuju chvalu ŭ palityčnym nieprafiesijanaliźmie? Možna, kaniečnie. Adnak, addamo naležnaje, što ich pieryjad niaspraŭdžanaha palityčnaha roskvitu pryjšoŭsia na toj čas, kali hramadstva nie tolki pierastała šukać niejkija alternatyvy i ŭlezła ŭ kantrakt ź dziaržavaj «pa samyja pamidory», a navohuł pierastała cikavicca palitykaj i pačało razhladać samu palityčnuju dziejnaść, niavažna, u jakoj partyi, jak haradskoje (ci chutčej miestačkovaje) varjactva. U hetaj situacyi ludziam, jakija trapili ŭ apazicyjny asiarodak, ničoha nie zastavałasia, jak źbiahać ź jaho ci za miažu, ci pad kryło dziaržavy, ci «vybivać» sabie niejkuju šeruju zonu, dzie možna było b nie chadzić na daterminovaje hałasavańnie, ale adnačasova i nie atrymlivać dubcom pa śpinie na mitynhach. Toj, chto nie vypłyŭ, ale zastaŭsia pa pryčynie pierakanańniaŭ, musili ŭładkoŭvacca i vyžyvać. Mienavita, kali my zrazumiejem, što hałoŭnaj matyvacyjaj dziejnaści apazicyjnych lideraŭ źjaŭlajecca vyžyvańnie, i nie tamu što jany drennyja, a tamu što z pasady lidera palityčnaj partyi ŭ Biełarusi prosta niama kudy pajści (zabarony na prafiesii isnujuć de-fakta, pryvatnych piensijnych fondaŭ u krainie nie vodzicca), jany trymalisia, trymajucca i buduć trymacca za svaje pasady, adžyłyja partyjnyja brendy, biessensoŭnyja kaalicyi.

Viačorka zusim nie ahavaryŭsia, kali kazaŭ pra rejderski zachop BNF.

Pry takim stanie rečaŭ palityčnaja partyja – heta amal pryvatny biznes, strata jakoha niasie žyćciovuju katastrofu.
A staŭleńnie da palityčnaj dziejnaści jak da pryvatnaj łavački naturalna vyklikaje jašče bolšuju hidlivaść da palityki z boku starońnich naziralnikaŭ. Zaŭvažcie, u Biełarusi faktyčna adsutničaje palityčnaje pakaleńnie tryccaci-sarakahadovych, i tyja novyja kiraŭniki BNF, jakija pryjšli ŭ partyi da ŭłady – adzinyja ź niešmatlikich pradstaŭnikoŭ hetaj hienieracyi, jakija jašče zastalisia ŭ palitycy. Chiba ŭ BNF pakaleńnie ŭzrostu, što nabližajecca da siaredniaha, zachavałasia pa pryčynie moža bolšaj idejnaj stojkaści. U AHP hetaje pakaleńnie pa bolšaści syšło chto ŭ biznes, chto za miažu, a ŭ levych jaho, peŭna, nie vadziłasia z savieckich časoŭ.
Pytańnie idejnaha i kadravaha zastoju ŭ apazicyi takim čynam – heta pytańnie nie stolki kadravaje, kolki strukturnaje.
Palityčnyja lidery – takija ž zakładniki hetaj situacyi, jak i niezaležnaje hramadstva, jakoje hublaje nadzieju, što apazicyja kaliści zmoža damahčysia źmienaŭ. Dumaju, niechta ź lidaraŭ i chacieŭ by syści sam i dać darohu maładym, kali b było kamu. A niechta z maładych, chto syšoŭ u inšuju dziejnaść, kali b pabačyŭ, što ratacyja kadraŭ u apazicyi isnuje nie tolki raz u dziesiać hod.
Pakaleńnie «Maładoha frontu» prychodzić na hoły palityčny łandšaft. Zaŭtra im pryjdziecca zajmacca razvalenymi strukturami, nieapłočanymi rachunkami za ofis, najezdami Miniustu i inšaj ciahamocinaj, a hałoŭnaje — rabić niešta z atmaśfieraj rucinizavanaj bieznadziejnaści, ad jakoj navat u samaha zaŭziataha idealista mohuć ruki apuścicca.
Chutkich palityčnych vynikaŭ ad ich čakać hłupa, choć adkazvać za dadzienyja abiacańni im pryjdziecca vielmi chutka. Čas, kali sivizna moža pačać pakryvać i ich hołavy, užo zusim nie za harami. Tamu daj im boh chacia by nie ŭlapacca ŭ tuju saŭkovuju palityčnuju kulturu, jakaja pahłynuła ich papiarednikaŭ.
Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?