Asia Trajanoŭskaja z dačkoj i mužam. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

Asia Trajanoŭskaja z dačkoj i mužam. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

«Pavietranaj tryvohi nie było z 2006 hoda — usie mocna pierapužalisia»

— Asia, raspaviadzi, kali łaska, dzie vy ciapier znachodziciesia? Jak sustreli navinu pra vajnu? Što ciapier adbyvajecca ŭ vašym horadzie?

— My žyviem u horadzie Kirjat Jam niedaloka ad Chajfy, na marskim uźbiarežžy. Heta na poŭnačy Izraila. Učora ŭ nas była sirena (razmova z Asiaj była 12 kastryčnika — Red.), jak potym vyśvietliłasia, rakieta lacieła adniekul z Hazy. Paśla sireny byli zapuščanyja fejkavyja čutki, što na poŭnač ruchajucca terarysty, jak raniej na poŭdzień. Nibyta jany pierasiekli miažu na parapłanach i ŭžo ŭ 40 kiłamietrach ad našaha horada. Usie mocna pierapužalisia. Tym bolš, što ŭ našym rajonie pavietranaj tryvohi nie było z 2006 hoda, usie ŭžo advykli ad hetaha.

Ale siońnia ŭžo ŭsio spakojna. Zatoje ŭsie daviedalisia, dzie ichnija mamady — tak nazyvajecca bambaschovišča, pratestavali ich. U našym domie nie mamady, a mamak. Mamad — heta pakoj prosta ŭ kvatery. A mamak — u padjeździe. Jany mohuć być tolki na pieršym paviersie, a ŭ nas — na ŭvieś dom. U jaho možna zajści na kožnym paviersie, pa leśvicy spuścicca ŭniz.

Tut taksama jość damy, dzie zusim niama mamadaŭ i mamakaŭ. Dla ich žycharoŭ, a taksama dla tych, kaho sirena zaśpieła na vulicy, jość tak zvanyja hramadskija bambaschoviščy na vulicach.

«Samaje strašnaje — kali čytaješ, što terarysty chodziać pa damach i vyrazajuć usich»

— Dzie vy ź siamjoj byli, kali pačuli sirenu?

— Ja tady ŭviečary pajšła hulać, jak zvyčajna, z dačkoj i sabakam. Kab vyjści z padjezdu, mnie treba nacisnuć na knopku damafonu. Ja da jaje krychu nie daciahvajusia, telefonam naciskaju. Pakul ja dastavała telefon, my vyjšli ź liftu, tam niejki mužčyna stajaŭ z karobkami z sadavinoj, štości rabiŭ.

Ja sprabavała nacisnuć na knopku i raptam čuju — visk, dziaŭčaty kryčać. Ja padumała, ci mała što — mo tarakanaŭ ubačyli. Tut ža ŭ nas takija tarakany pamieram u pałovu ruki lotajuć. U nas u padjeździe dva ŭvachody, i kali ty naciskaješ na knopku, adrazu dva adčyniajucca. I voś u druhi jany zabiehli.

Ja vyjšła z padjezdu, i pačuła sirenu. Ja raźviarnułasia, dźviery amal začynilisia. I my z tym mužčynam z sadavinoj chucieńka ŭ mamak pabiehli. Muž u hety čas zastavaŭsia ŭ kvatery. Kali pačuŭ sirenu, davaj spačatku šukać telefon, nie znajšoŭ, pabieh na niz, ale pakul spuskaŭsia, sirena ŭžo skončyłasia i my z dačkoj vyjšli z mamaka.

Muž Asi dałučajecca da razmovy:

— Ja pabieh na lift, choć viedaju, što na lifcie nielha. Usie susiedzi na placoŭcy sabralisia ŭ mamaku i hladzieli na mianie jak na durnia, što ja biahu da lifta, ale ja nie moh kinuć Asiu z dačkoj. Kali čuješ sirenu — heta, kaniešnie, strašna. Ale što jašče strašniejšaje, heta kali čytaješ paviedamleńni pra toje, što terarysty ŭžo pierasiakli miažu na parapłanie, što chodziać pa damach i ŭsich tam vyrazajuć i hvałciać. Voś heta strašna.

Samyja darahija — kvatery z mamadami (pakojami-bambaschoviščami)

— A ci abaronić mamad ci mamak ad terarystaŭ? Nakolki jany nadziejnyja, na tvoj pohlad?

— Jany ličacca nadziejnymi. Tam navat internet nie łović. Kali susiedzi tam sabralisia, naš susied uvieś čas vybiahaŭ, kab razumieć, što adbyvajecca i być na suviazi. Tam dźviery znutry zamykajucca. Ale ciažka skazać, ci dakładna naš mamak abaronić ad terarystaŭ, ci nie adkryjucca dźviery, kali prastrelić ručku, zamok.

Ale viedaju historyju — na poŭdni zachapili kibuc, tam była siamja — znajomyja majoj znajomaj. Jany adsiadzielisia ŭ bambaschoviščy, terarysty nie zmahli da ich dabracca.

Mamak znutry. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

Mamak znutry. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

— Jak vy siabie ŭ hetym usim adčuvajecie? Ci była padrychtavanaść da takich padziej?

— U Izraili zaŭsiody jość hatovaść jak minimum da pavietranaj tryvohi. My heta razumieli, kali jechali siudy. I kali ty vielmi baišsia teraktaŭ, vajny, tabie nie treba jechać u Izrail. My admysłova vybirali taki rehijon dla žyćcia, dzie sireny redkija, jak ja ŭžo kazała, tut ich nie było z 2006 hoda. Ale vierahodnaść usio roŭna zaŭsiody jość, i my heta razumieli.

My šukali dom z bambaschoviščam. Hladzieli damy z mamadam, ale tam kvatery vielmi darahija, i kali my pryjechali, u takich damach uvohule nie było ničoha ŭ arendu. Tady my stali šukać dom z mamakam. U takich damach kvatery taksama ŭ dva razy daražejšyja, čym u domie biez bambaschovišča.

I ciapier, darečy, žychary damoŭ biez bambaschoviščaŭ, rajonaŭ, dzie mała bambaschoviščaŭ, padymajuć skandały. U nas dajecca aficyjna 1 chvilina na toje, kab dabiehčy da bambaschovišča. Heta kali rakieta lacić z poŭdnia. Kali jana lacić z poŭnačy, jość tolki 15 siekund. Kali tryvoha zaśpiavaje na vulicy, tym ža ludziam u stałym uzroście budzie vielmi ciažka dabracca. Tamu pytańni zadavać pačali navat tyja, kamu raniej było ŭsio adno, paśla taho, jak pasłuchali sirenu hetym razam.

Asia z dačkoj kala punktu zboru rečaŭ dla dapamohi izrailskim vajskoŭcam. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

Asia z dačkoj kala punktu zboru rečaŭ dla dapamohi izrailskim vajskoŭcam. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

«U Izraili našmat bolš šancaŭ vyžyć u vajnie, čym było b u Biełarusi»

— Ci nie dumali vy viarnucca ci prynamsi na niejki čas pajechać u Biełaruś, kali pačałasia vajna?

— Tak, byli takija dumki, kali paviedamili pra terarystaŭ. My razhubilisia. Kali ŭsie byli ŭ panicy, kaniešnie, nas nakryła. Navat stali hladzieć kvitki da Biełarusi.

Ale potym ranicaj usio ŭzvažyli — što ŭsio ž my na poŭnačy, što Izrail užo hatovy da abarony, što sklikali šmat reziervistaŭ. My zrazumieli, što tut navat padčas vajny my adčuvajem siabie bolš abaronienymi, čym u Biełarusi. Tym bolš, ź Biełarusi ŭsie paźjazdžali.

Kali raptam u nas štości takoje pačniecca, ja nie viedaju, što budzie. A tut ja adčuvaju siabie abaronienaj. Tut adzinstva ŭ sto razoŭ bolš adčuvajecca. Usie vielmi siabroŭskija, usie adzin adnaho padtrymlivajuć, imknucca dapamahčy. Kłapociacca. Kranuła, jak, naprykład, mužčyna, u jakoha my zamaŭlajem bulbu, pryjechaŭ i adrazu zapytaŭsia, ci jość u nas mamak. Choć, ahułam, tut kožny druhi pytajecca, ci my viedajem, dzie bambaschovišča.

Kali ŭsio heta pačałosia, usie vielmi salidaryzavalisia. Dla sałdat pastajanna niejkija zbory iduć. Sałdaty jeździać na tankach ź dziciačymi malunkami, jakija im dzieci malujuć i ŭkładajuć u pieradačy. Tut pastajanna abviestki kštałtu «vaźmu siamju z Poŭdnia». Kožny hatovy niečym padzialicca.

Z našaj vulicy chłopiec byŭ zabity na muzyčnym fiestyvali, i ŭžo treci dzień na vulicy staić vializny namiot, ludzi prychodziać tudy, zhadvajuć jaho, susiedzi tam źbirajucca, padtrymlivajuć baćkoŭ.

Namiot, u jakim uzhadvajuć zabitaha na muzyčnym feście chłopca. Kirjat Jam. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

Namiot, u jakim uzhadvajuć zabitaha na muzyčnym feście chłopca. Kirjat Jam. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

 

Mnie tut nasamreč spakajniej. Jak by strašna ni było, Izrail hatovy da abarony. I ludziej tut rychtujuć dy papiaredžvajuć. Adrazu, jak pačałasia vajna, było zroblena prykładańnie, praź jakoje paviedamlajecca pra sirenu, pra niebiaśpieku, kamandavańnie tyłu rassyłaje dakładnyja instrukcyi, što rabić.

Učora nam skazali ŭsim zakrycca doma, apuścić žaluzi i nikudy nie vychodzić, pakul nie admianili tryvohu ŭ suviazi z praniknieńniem terarystaŭ. Tut damy nadziejnyja, pabudavanyja, kab vytrymlivać rakiety, tyja ž bambaschoviščy paŭsiul. Heta nie paraŭnać z tym, jak budujecca, naprykład, u našych 6 ci 7 mikrarajonach u Babrujsku. Mnie padajecca, što ŭ Izraili našmat bolš šancaŭ vyžyć u vajnie, čym było b u Biełarusi.

I vielmi padtrymlivaje adčuvańnie hramadstva jak adzinaha žyvoha arhanizmu. Ty ŭžo jak by i nie možaš jaho kinuć. Muž navat pra armiju tut zadumaŭsia.

— U nas ža jak u mientalitecie — ad armii treba «kasić», zrabić usio, kab tudy nie trapić. A tut ludzi — repatryjanty ź Biełarusi i Rasii, sami iduć i prosiacca ŭ armiju, — dadaje suženiec Asi. — Dy navat pahladzicie, jak ź inšych krain ludzi sabralisia i palacieli ŭ Izrail, jak reziervisty źbiralisia. Ad hetaj salidarnaści ŭvohule muraški pa skury. I ja taksama padumaŭ, što kali b što, pajšoŭ by ŭ armiju, a kali b nie Asia i dačka, to dakładna b.

«Dziela dački imkniemsia zachoŭvać spakoj, niahledziačy ni na što»

— Jak dačka pieražyvaje vajnu?

— Kali my pačuli sirenu, i ŭsie zakryčali, jana taksama spužałasia, — raspaviadaje Asia. — Ja jaje telefonam imknułasia zaniać, videarolikami. Ale ŭ mamaku telefon nie pracavaŭ, nie było suviazi, i jana tam adčuvała siabie napružana. U toj ža čas, kali my z mužam spakojnyja, jana taksama nie chvalujecca, tamu my imkniemsia zachoŭvać spakoj, niahledziačy ni na što.

Dačka Asi Kasijapieja. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

Dačka Asi Kasijapieja. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

My, darečy, tolki voś učora pryhatavali sumki dla bambaschovišča, ale pa minimumu tam pakłali ŭsio — vadu, pampiersy. Prosta kab vyžyć.

— Vy ŭ Izraili tolki čatyry miesiacy, ale kažacie i pra hatovaść da pavietranaj tryvohi, i pra pačućcio abaronienaści. Možacie skazać, što ŭžo adaptavalisia?

— My niejak adrazu adaptavalisia i nam usio spadabałasia. Ciapier my čakajem moŭnyja kursy. U mianie jany pačnucca ŭ listapadzie, u muža pakul nieviadoma, kali. Biez movy tut, kaniešnie, vielmi abmiežavanyja mahčymaści. Pracu tut možna znajści i biez movy, ale ci addalenuju, ci nie samuju kvalifikavanuju, ci budzie patrebnaja vielmi dobraja anhlijskaja mova.

Ale moŭnaha barjeru my amal nie adčuvajem. Tut amal bolšaść razmaŭlajuć pa-rasiejsku. Navat tyja, na kaho b nikoli nie padumaŭ, tyja ž efiopy, naprykład. Ale praz toje, što tut šmat rasiejskamoŭnych, jany taksama zapaminajuć, jak, naprykład, ceny buduć pa-rasiejsku ci nazvy tavaraŭ. Nu i iŭryt nie samaja składanaja mova, chutka zapaminajecca, my jaho jašče ŭ Biełarusi pačynali krychu vučyć.

Anhlijskaja mova raspaŭsiudžanaja siarod maładych i davoli adukavanych ludziej. Akramia ich, mała chto razmaŭlaje pa-anhlijsku.

Kali zdarajucca niejkija moŭnyja składanaści, usie starajucca dapamahčy. Niejak na kasie była efiopka, i my nie mahli zrazumieć adna adnu. Tady da mianie padbiehła babulka i pytajecca, što treba pierakłaści. I takaja hatovaść dapamahčy va ŭsich situacyjach, i heta vielmi padkuplaje.

«Pa biełaruskich mierkach my atrymlivajem šalonyja hrošy, ale i vydatki tut takija ž»

— Jaki ŭzrovień žyćcia ŭ Izraili? Jakaja situacyja z pracaj, zarobkami, cenami?

— My pierajechali pa prahramie repatryjacyi, pakul atrymlivajem dapamohu. Nam tut płaciać fantastyčnyja hrošy ŭ paraŭnańni ź Biełaruśsiu, ale adnačasova tut i vydatki takija ž šalonyja. Tut vielmi darahoje žytło, ceny na ježu taksama vysokija.

Tut jość takaja štuka — žyćcio ŭ kredyt. Ty ciaham miesiacu nabiraješ na peŭnuju sumu kredyt, jaki ź ciabie zdymajecca ŭ nastupnym miesiacy. Akramia taho, jość dazvoleny minus na rachunku, u jaki možna sychodzić. Voś my i žyviem u minus pakul što. Kvatera kaštuje 5000 šekielaŭ, na ježu na siamju sychodzić 4000. Kab byŭ zrazumieły pamier sumy, pa ciapierašnim kursie 1 šekiel = 1 biełaruski rubiel.

Na vulicach Kirjat Jama. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

Na vulicach Kirjat Jama. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

—— My pakul nie pracujem, vučym movu. Ajcišniki tut, naprykład, atrymlivajuć tysiač z 12-20 šekielaŭ. Na zavodzie možna zarablać tysiač z 6-8 u miesiac. Nam jašče, darečy, davodzicca zdymać davoli darahoje žytło, bo heta była amal adzinaja kvatera, dzie Asi było zručna pierasoŭvacca na vazku, a taksama tut jość prastorny lift.

Ci prystasavanyja mamady dla ludziej u vazkach?

— Asia, ci zaŭvažaješ ty niejkuju roźnicu ŭ staŭleńni hramadstva ŭ Izraili da ludziej ź invalidnaściu, a taksama adaptavanaść infrastruktury ŭ paraŭnańni ź Biełaruśsiu?

— Što adroźnivajecca == tut nie dzielać invalidaŭ na hrupy — pieršaja hrupa invalidnaści, druhaja i da t. p. Tut ličać pa adsotkach — jakaja ŭ ciabie stupień invalidnaści — moža być 100%, 88%. Za ŭsie stupieni tabie płaciać hrošy. Tut šmat roznych vidaŭ dapamohi.

Vulicy Kirjat Jama. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

Vulicy Kirjat Jama. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

Jość dapamoha, naprykład, tolki na toje, kab znajści sabie pamočnicu. Taksama na toje, kab ty pierasoŭvaŭsia na hramadskim transparcie ci svajoj mašynie, na bienzin, naprykład. Jość asobnaja dapamoha dla chatnich haspadyń ź invalidnaściu. Mohuć taksama nie hrošy davać na pamočnicu, a adrazu vydzielić siadziełku na niejki čas — pieravažna tak robiać u vypadku sa stałymi ludźmi, a maładym dajuć hrošy.

Ja pakul biez pamočnicy, tamu što invalidnaść paćviardžajecca try miesiacy i mnie tolki-tolki pačali vydzialać hetyja hrošy i pamočnicu ja jašče nie znajšła. I, darečy, ich usich ździŭlaje — jak heta — biez pamočnicy? Kažuć: patrebna, kab była pamočnica.

Tut vielmi šmat ludziej na vulicach u vazkach. Taksama tym, kamu ciažka chadzić, dajuć rałatar. Tut kali ciažka, tabie adrazu dapamohuć. Tut usie invalidy viaduć narmalny ład žyćcia. Viedaju, što jość ludzi ŭ vazkach, jakija pracujuć na kasie, naprykład. Kali čałaviek ź invalidnaściu pracuje, heta nijak nie adlustroŭvajecca na sumie jahonaj dapamohi pa invalidnaści.

Tut niama takoha, što kali ty invalid i žyvieš na piatym paviersie, to ličy, ty zakryty ŭ čatyroch ścienach. Nie, tut prychodziać sacyjalnyja supracoŭniki, aceńvajuć dastupnaść tvajho žytła, vyličajuć, što treba pamianiać, čaho tabie nie chapaje, naprykład, stulčaka dla vannaj, hladziać, kab ty moh zajści i vyjści z pamiaškańnia.

U toj ža čas, što datyčyć vulic, to ź biezbarjernym asiarodździem nie ŭsio tak dobra. Tut byvaje, što idzieš pa tratuary i raptam pierad taboj vyrastaje niejkaja pieraškoda ci dreva, ci tratuar zvužajecca. Ale ahułam niama takoha, što ty niedzie zachraśnieš, bo adrazu ž znojducca ludzi, jakija dapamohuć tabie prajści, prajechać.

My jašče da vajny jeździli ŭ Tel-Aviŭ da lekara, i na zvarotnym šlachu vyśvietliłasia, što płatforma, na jakoj nam treba było siadać, znachodzicca na inšym baku, i tudy treba było iści pa leśvicy, a lift nie pracavaŭ. Tady nam čyhunačnaja stancyja vyklikała sacyjalnaje taksi, jakoje padviezła nas da samaj płatformy.

— A ci prystavanyja bambaschoviščy dla ludziej, jakija pierasoŭvajucca ŭ vazku?

— Z bambaschoviščami moža być pa-roznamu, dapuskaju, što jość takija, kudy ciažka trapić na vazku, ale ja ŭpeŭniena, što kali mianie na vulicy zaśpieje pavietranaja tryvoha, mnie abaviazkova dapamohuć trapić u bambaschovišča.

«Praciahvaju apiekavacca žyviołami ŭ Babrujsku»

— Asia, ty praciahvaješ zajmacca zoaabaronaj na novym miescy žycharstva?

— Tak. My tut na parkoŭcy padabrali troch kacianiat. Adnaho prystroili, dvoje pakul z nami žyvuć. U nas u Babrujsku zastalisia žyvioły na pieratrymcy pad našaj apiekaj — sabaka i try katy. Ja źbiraju hrošy dla ich utrymańnia. Učora, na žal, z adnym z našych padapiečnych zdaryłasia biada. Pakul u nas tut była sirena, u Babrujsku adzin naš sabaka prałamaŭ płot, uciok i jaho źbiła mašyna. My jaho niekali prytulili, kali jahony haspadar pamior.

— Jak ahułam vyhladaje situacyja z badziažnymi žyviołami ŭ Izraili ŭ paraŭnańni ź Biełaruśsiu?

— Sabak biazdomnych tut amal niama. Pa vulicach biehajuć, chiba, tolki tyja, jakich na samavyhuł adpuskajuć. A voś katoŭ tut šmat na vulicach. Ale ich usie lubiać i šanujuć, bo jany zmahajucca z hryzunami. Ich kormiać. Tut šmat vałancioraŭ ź Biełarusi, Rasii, jakija ich lečać, vychodžvajuć, zabirajuć da siabie. Mnie padajecca, tut kotkam na vulicy lepš, čym u nas. Bo ŭ nas chałodnyja zimy, a katy — žyvioły pustyni, im ciažka, kali chałodna. A tut zaŭsiody ciopła, i ludzi ich lubiać, tamu jany takija raśpieščanyja i navat časam nachabnyja, ja b skazała.

«Pierajazdžali z sabakam i tryma katami»

— Ci jość u Izraili adłoŭ žyvioł, prytułki?

— Tak, taksama jość prytułki. U ich abmiežavany čas znachodžańnia, paśla jakoha žyvioł usyplajuć. Ja pieryjadyčna baču abviestki, u jakich prosiać zabrać sabak z prytułkaŭ, inakš ich usypiać.

Kotak adłoŭlivajuć i sterylizujuć, i potym vypuskajuć. Katoŭ nie čypujuć, adnak u sterylizavanych kotak adrazajuć končyk vuška, kab było bačna, što jaje sterylizavali. Sabak abaviazkova čypujuć. I z hetym stroha. Kali ty pryvodziš sabaku da vieterynara, tam najpierš pravierać pa čypie, ci heta tvoj sabaka, bo tut časta kraduć sabak, navat drobnych parod.

Asia Trajanoŭskaja z dačkoj i mužam. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

Asia Trajanoŭskaja z dačkoj i mužam. Fota: asabisty archiŭ Asi Trajanoŭskaj

Taksama možna patelefanavać u municypalitet, kali bačyš vielmi chvoruju žyviolinu, i jany pryjeduć, zabiaruć jaje i buduć lačyć. Jość vypadki, što tym, chto kormić badziažnych žyviołaŭ, navat vydzialajuć hrošy na korm, ale heta zaležyć ad horada — tut u kožnaha municypalitetu svaboda dziejańniaŭ i svaje fiški.

— U jaki momant i čamu da vas uvohule pryjšło rašeńnie pierajechać u Izrail?

— My daŭno chacieli. U muža habrejskija karani, i tak my vyrašyli repatryjavacca. Ale heta zaniało šmat času. My doŭha źbirali dakumienty, zapaŭniali ankietu — kala 1,5 hoda. Pierajazdžać było taksama niaprosta — my šukali samalot, u jaki my mahli ŭziać usio našaje dabro, a taksama našych žyvioł. My pieravozili sabačku i troch kotak. Na žal, adna kotka ŭ nas uciakła padčas pierajezdu. My jaje potym znajšli na susiedniaj vulicy, ale jana pavodzić siabie tak, niby nas nie viedaje — napeŭna, stres paŭpłyvaŭ. Inšyja dźvie dobra asvoilisia.

«Sumujem pa ludziach z Babrujska, u astatnim nam tut padabajecca»

— Nie sumujecie pa Biełarusi, pa Babrujsku?

— Sumujem chutčej pa ludziach. A tak nam tut vielmi padabajecca. Najpierš klimat. U Babrujsku ŭžo ŭ vieraśni chałodna, i treba šmat vopratki, kab apranucca. Dla nas heta zaŭsiody było niaprosta — spačatku apranuć mianie, potym dačku. A tut adno zadavalnieńnie — vielmi ciopła. Tut, kaniešnie, byvaje zima, ale jana ciahniecca niadoŭha, i heta jak našaja vosień, kali šmat daždžoŭ i tempieratura kala +13 — +15.

Tut niama centralnaha aciapleńnia, i kažuć, što zimoj u damach byvaje chałodna. Ale my pakul hetaha nie adčuli, pahladzim dalej.

— Asia, jak spravy z tvajoj reabilitacyjaj?

— Pakul ja da hetaha pytańnia jašče nie dajšła — doŭha afarmlała ŭsie invalidnyja dakumienty. Kali ja pryjechała, mianie paprasili zdać usie analizy, paćvierdzić invalidnaść. Ja ŭsio heta zrabiła, prajšła roznych śpiecyjalistaŭ. Mnie pryznačyli fizijaterapieŭta, jon raz na miesiac zaprašaje mianie, hladzić i na hetym usio. Paźniej ja dumaju abaviazkova pašukać niejkija centry, zaniatki z końmi. Prosta ciapier vielmi šmat papiarovaj ciahaniny. Mnie prosta vielmi ciažka achapić usio adrazu, nie mahu być indyjskaj bahiniaj (śmiajecca).

«Takoha, jak ciapier, jašče nie było, i dumaju, Izrail hetaha nie prabačyć»

— Jak vy dumajecie, kali skončycca vajna? Kali situacyja supakoicca?

— Vajna Sudnaha dnia ciahnułasia try tydni — tak i raźličvajem. Muž ličyć, što miesiacy na paŭtara ŭsio zaciahniecca. Ale ludzi tut padrychtavanyja, jany ŭmiejuć u hetym žyć. Tut žyćcio nie spyniajecca. Tak, u škołach zaniatki admianili časova. Ale kramy praciahvajuć pracavać, ludzi pracujuć. Izrail praciahvaje žyć u svaim zvyčajnym režymie. Kaviarni pracujuć, ja voś manikiur schadziła zrabiła.

Voś kali b u Biełarusi štości takoje vybuchnuła, mnie strašna ŭjavić, što było b. Tut vielmi dobraja padrychtoŭka ŭ armii, usio ž taki kraina ŭvieś čas žyvie ŭ razumieńni pahrozy. A ŭ Biełarusi što — u armii tolki aŭtamaty raźbirajuć i źbirajuć — što jany tam umiejuć?

U toj ža čas i takoha, jak ciapier, kažuć, nikoli nie było. Kab dziaciej zabivali, sotni zakładnikaŭ brali…. Ja dumaju, Izrail hetaha nie prabačyć. I ja nie mahu heta ŭsio pieratravić, i hetyja fotazdymki hladzieć — psichika nie vytrymlivaje, mianie pačynaje vanitavać. Ale adnačasova tut šmat hieraičnych historyj, kali čytaješ, zachaplaješsia hetymi ludźmi, i ciešyšsia, što žyvieš ź imi ŭ adnoj krainie.

Čytajcie taksama:

Što ciapier z adpačynkam u Jehipcie, jaki miažuje ź Izrailem i siektaram Haza

Izrail evakujuje ceły horad. Takoje adbyvajecca ŭpieršyniu ŭ historyi dziaržavy

«Siabroŭka z saboju ŭziała siakieru. Va ŭsim budziem raźbiracca, kali Izrail pieramoža». Biełarusy ŭ Izraili pra vajnu vačyma miascovych

Клас
16
Панылы сорам
3
Ха-ха
6
Ого
2
Сумна
9
Абуральна
6