U №30 vielmišanoŭny V.Taras dapuściŭ prykruju pamyłku.
U artykule «Niezaležnaść za dalahladam» na s. 9, siaredni słupok, jon užyŭ frazu «Na padačkach (budziem nazyvać rečy svaimi imionami) Zachadu?», kažučy pra pryncypy, na jakich jadnajecca apazycyja.
Pa-pieršaje, sam U.Lenin «lubiŭ cytavać Čarnyšeŭskaha, jaki kazaŭ: «Palityčnaja baraćba – nie tratuar Nieŭskaha praspektu». Davodzicca i pa brudzie pachadzić časam». Paraŭnaj nieadnarazovaje vykazvańnie haranta kanstytucyi «palicika – dzieła hraznaje».
Pa-druhoje, srodki, jakija dajuć apazycyi dabradziei, heta nie padačka. Heta zvyčajnaja ŭ sučasnym śviecie praktyka salidarnaści.
Paśla śmierci F.Franka ŭ Hišpanii pačaŭsia bujny rost hramadzianskaj aktyŭnaści i farmavańnia partyjaŭ. Praktyčna ŭsie partyi musili być za miažoju pry fankiźmie.
Dyk voś, kamunisty mieli srodki ad Rumynii, NDR, Paŭnočnaj Karei (z savietami pasvarylisia). Bavarskaja CHDS praktyčna ŭziała na siabie ŭsie vydatki pa zbudavańni taho, što siońnia zaviecca Partyda Papular – Narodnaja partyja. Dapamoha była pieravažna ŭ formie navučańnia i materyjalnych resursaŭ. Sacyjał-demakraty Eŭropy družna padtrymali Hišpanskuju Sacyjalistyčnuju Rabočuju Partyju – jana atrymała srodkaŭ razoŭ u piać bolej za astatnich. I nikomu ŭ hałavu nie ŭzbryło nazyvać heta padačkami.
Va ŭmovach Biełarusi ličyć dapamohu siabroŭ padačkami – niedapuščalnaje hłupstva, vyhadnaje tolki voraham demakratyi i voli. (Mahčyma, chiba, kazać pra bolš efektyŭnaje vykarystańnie srodkaŭ, ja tut nia doka.)
Viadoma, «padačak z Zachadu» možna i nia brać, ale tady tre zapisaca ŭ viedamaść na padačku da režymu. Sp.Vital, peŭnie, uzhadvaje, jak naš kiraŭnik staliŭsia na biznesoŭcaŭ: «Boža kryj, vy kapieječku daście apazycyi!»
Vandalnaje abrabavańnie Sajuzu Biełaruskich Piśmieńnikaŭ, cyničnaja rasprava z apazycyjnaj moładździu, taptańnie pa biełaruščynie pakazvaje, što my majem spravu z antybiełaruskaj antycyvilizcyjnaj pačvaraj, i zmahańnie ź joju – sprava ŭsiaho prahresiŭnaha ludu.
I kali hety prahresiŭny lud daje prahresiŭnyja hrošy, to nielha nazyvać ich padačkaju, bo ŭ takim vypadku my, praciŭniki režymu, pieratvarajemsia ŭ niaŭdziačnych lumpenaŭ-vałacuh, čym my, biassprečna, nikoli nie byli i nia budziem.
Tak što sp.V.Taras z kułackaj zvanicy linuŭ vadzicy na čužy młyn.
Zaznaču, što ŭ vioscy, dzie ja žyvu, jość ładnaja kolkaść asob, jakija ščyra vierać, što mnie, nienaviśniku tatalitaryzmu, spraŭna płaciać dalary.
Ciapieraka ichniaja viera moža padraści.
