Moj kamentar "My pračniemsia ŭ inšaj krainie" sparadziŭ admietnuju dyskusiju.
Chtości rviecca na barykady.
A chtości davodzić, što paśla źmieny ŭłady my pračniemsia nia ŭ inšaj krainie, a ŭ inšaj... pałacie. Maŭlaŭ, absurd nievyniščalny!
Dźvie krajnaści.
Maładym maksymalistam zdajecca, što novuju Biełaruś možna ŭstalavać adnym macham. A sam ciapierašni paradak u ichnich vačoch uvasablajuć šerahi AMONu.
(Nie prydzirajciesia, purysty! "AMAP" mnie padajecca słovam štučnym, jak i, naprykład, NKUS ci DKNS — NKVD i HKČP prosiacca ŭ aryhinale.)
Roznyja narody ŭ roznyja epochi pieražyvali peryjady revalucyjnaha ramantyzmu. Ale ž niezdarma skazana: revalucyi zadumvajuć ramantyki, robiać prahmatyki, a plonam karystajucca niahodniki.
Nia treba daloka chadzić: zhadajcie pazaletašni Majdan i siońniašnija ŭkrainskija realii.
Šmat chto z entuzijastaŭ pamarančavaj revalucyi rasčaravany.
Tak, mnohija iluzii nia spraŭdzilisia.
Ale ž chiba Ŭkraina takaja samaja, jak była da Majdanu?
Tam pa horła prablemaŭ, adnak heta ŭžo prablemy inšaha kštałtu, inšaha ŭzroŭniu. Naturalna dla tych, chto žyvie nia tolki straŭnikam :)
Što ž da absurdu, to ci možacie vy sabie ŭjavić, što ŭ niejki čas u niejkim hramadztvie jon vyniščany darešty? Absurd! :)
Voś apazycyju krytykujuć za kruhłyja stały na temu ŭładkavańnia novaj Biełarusi. Vy, maŭlaŭ, lepiej prydumajcie, jak pieramahčy!
A zazirać dalej, "za revalucyju", miž tym varta!
Bo demakratyja nia jość panacejaj.
Kali jana pačnie realna pracavać, hramadztva sutykniecca z mnostvam niaprostych prablemaŭ. Jany palahajuć zbolšaha ŭ mentalnaj, kulturnaj sfery.
Patrebnaje nie adno pakaleńnie, kab vycisnuć ź siabie raboŭ. I to nia varta ciešycca iluzijaj, što niekali heta ŭdasca ŭsim pahałoŭna.
Tak što "pračnucca ŭ inšaj krainie" — heta nie spadzieŭ na panaceju.
Heta spadzieŭ na toje, što niekali buduć złamanyja tyja mechanizmy pradukavańnia absurdu ŭ maštabach dziaržavy, jakija siońnia sapraŭdy sparadžajuć u mnohich adčuvańnie pałaty №6.
A dalej... Dalej usio tolki pačniecca.
Dla tych, viadoma, chto spaviadaje dyjalektyku, a nie metafizyku.