U aŭtorak, 14 červienia, sud Leninskaha rajona Hrodna nahadvaŭ uziatuju ŭ abłohu nievialikuju krepaść. La hałoŭnaha ŭvachodu dziažuryła niekalki dziasiatkaŭ čałaviek, a la čornaha — u razy bolš śpiecnazaŭcaŭ, jakija chavalisia za roham budynka ŭ aŭtazakach. Siońnia ŭ Hrodnie sudzili žurnalista Andreja Pačobuta.
Prysutnyja trymajuć śpiecvypusk «Glosu z-nad Nijemna», fota Julii Daraškievič.
Prysutnyja trymajuć śpiecvypusk «Glosu z-nad Nijemna», fota Julii Daraškievič.
Aksana Pačobut na hanku suda, jaje nie prapuścili ŭ budynak, fota Julii Daraškievič.
fota Julii Daraškievič.
fota Julii Daraškievič.
fota Julii Daraškievič.
Pravaabaroncy Ina Kulej, Aleś Bialacki, Valancin Stefanovič, fota Julii Daraškievič.
Andrej Pačobut, fota Julii Daraškievič.
Žonka Andreja Aksana z dačkoj Janaj
U Jany siońnia dzień narodzinaŭ, joj spoŭniłasia 11 hadoŭ, jana hanarycca baćkam.
Pra toje, što sud budzie zakrytym, Pačobut paviedamiŭ žoncy Aksanie padčas niepraciahłaj sustrečy ŭ SIZA. Tady ž jon vykazaŭ mierkavańnie, što takim čynam ułada žadaje schavać ad adkrytaha abmierkavańnia absurdnaść abvinavačańniaŭ. Pažadańnie zrabić pasiadžeńnie zakrytym vykazała abłasnaja prakuratura. Adnak rodnyja da apošniaha momantu spadziavalisia, što ich dapuściać na praces.
Spadziavańni byli marnymi. Nikoha ź ich nie puścili navat za paroh.
Tolki maci žurnalista zmahła na imhnieńnie pabačyć syna, jakoha pryvieźli da suda u vialikim furhonie, poŭnym supracoŭnikaŭ milicyi. Pravaachoŭniki pašychtavalisia ŭ šerah, pa jakim Pačobuta prahnali z furhona da čornaha ŭvachodu ŭ sud.
Ludziam, a ich sabrałasia la ŭvachodu kala piacidziesiaci, nie zastavałasia ničoha inšaha, akramia jak padtrymać paplečnika malitvami i hukańniem «Svabodu». Pazityŭny nastroj, adnak, nie aznačaŭ nadziei na vyzvaleńnie abvinavačanaha ŭ paklopie i abrazie Łukašenki.
«Ja nie vieru, što jaho adpuściać. Moj syn zaraz uvasablaje uvieś naš supraciŭ. Jon budzie stajać da kanca», — havaryŭ žurnalistam baćka Andreja sp. Stanisłaŭ.Takoj ža dumki prytrymlivajecca i Aksana Pačobut: «Viedajecie, ja sustrakałasia z mužam u SIZA. Jon pierakanany, što jaho nie adpuściać…
Siońnia našaj dačce spaŭniajecca adzinaccać hadoŭ. Jana viedaje, dzie jaje baćka i čamu jon tam. I jana hanarycca im, tym, što jon robić».
Milicyja prysutnym la budynka suda nie pieraškadžała i navat nie źviartała ŭvahi na drobnyja parušeńni PDR. Asabliva cikaŭnyja pravaachoŭniki tolki praviarali dakumienty ŭ žurnalistaŭ.
«Naša Niva? Adkul heta,z-za miažy? Nie viedaju takoj haziety», — zajaviŭ žurnalistu «NN» adzin taki cikaŭny milicyjant i zapisaŭ sabie ŭ natatnik usie dadzienyja z paśviedčańnia, a taksama pacikaviŭsia adrasam sajta haziety.
Minaki taksama aktyŭna abmiarkoŭvali toje, što adbyvałasia na vulicy Davatara. «- Małady čałaviek, a što tut takoje? — Sud nad žurnalistam. — A za što sudziać? — Prakuror ličyć, što jon abraziŭ prezidenta. — Oj. Značyć treba iści dadomu…» — padobnyja dyjałohi hučali la suda.
Troški jasnaści ŭ chod pracesa ŭnios advakat Alaksandr Biaryłaŭ, jaki vyjšaŭ z budynka padčas pierapynku. «Andrej vyhladaje chvorym, ale trymajecca mužna, aktyŭna ŭdzielničaje ŭ pracesie. Spravu tolki pačynajuć razhladać, dumaju, jana raściahniecca na 2–3 dni. Prabačcie, ale praces zakryty i ja nie mahu jaho kamientavać», — koratka apisaŭ jon situacyju.
Darečy, padčas pierapynku rodnym i niekatorym paplečnikam ŭdałosia pabačyć Andreja. Jaho vyvozili z budynku suda na abied i žurnalist navat zmoh zrabić sprobu pryvitać kaleh i salidarnych ź im hrodziencaŭ. Što praŭda, uźniatuju ŭvierch ruku z dvumia palcami milicyjanty chutka apuścili.
Pryviozšy žurnalista ŭ sud paśla abiedu, milicyjanty adrazu zakryli ahlad rodnym i žurnalistam z dapamohaj mikraaŭtobusa, a samoha Pačobuta ŭvohule vyvodzili z aŭtazaka, apuściŭšy ŭniz hałavu i zavioŭšy ruki za śpinu.
Paśla pierapynku pierad uvachodam u sud Leninskaha rajona Hrodna stała nie tak šmatludna. Zatoje źjavilisia try maładyja čałavieki, jakija spadyłba nazirali za prysutnymi, pry hetym chavajučy svaje tvary ad videakamier. Žurnalisty navat zładzili im pastku, sprabujučy zaviksavać tvary nieviadomych maładzionaŭ adnačasova ź niekalkich rakursaŭ.
U 16.30 pasiadžeńnie niečakana zaviaršyłasia. Advakat paviedamiŭ prysutnym, što prakuror padaŭ chadajnictva ab pierapynku da 10 hadziny 17 červienia (piatnica) dla pierakvalifikavańnia abvinavačańnia. Rodnyja Andreja ŭspryniali navinu z palohkaj. Mahčyma, novyja abvinavačańni buduć bolš lohkimi.
***
«NN» viała repartaž ź miesca padziej.
16:22
Sudovy praces na siońnia skončany. Prakuror padaŭ chadajnictva ab pierafarmulavańni abvinačvańnia. Praces adnovicca 17 červienia (piatnica) a
14:19
Pačobuta viarnuli ŭ sud. Žonka i dačka, kab pabačyć muža i baćku, pierajšli da čornaha ŭvachoda budynka. Ale milicyjaniery znoŭ pašychtavalisia ŭ šerah, plus dadatkova padahnali mikraaŭtobus. Andreja vyvieli pryhnuŭšy da ziamli i załamiŭšy ruki za śpinoj.
13:08
Abvieščany pierapynak da 14:30. Vyjšaŭ advakat Andreja Alaksandr Biaryłaŭ, pakolki sud zakryty, jon nie moža raskryć padrabiaznaści. Adnak zaznačyŭ, što Andrej vyhladaje chvorym, ale viadzie siabie vielmi aktyŭna, spračajecca, padaje chadajnictvy (praŭda, usie jany adchilenyja).
Advakat vykazaŭ dumku, što praces tolki pačynajecca i, chutčej za ŭsio, praciahniecca
Samoha Pačobuta vyvieźli aŭtazakam z suda na čas pierapynku.
U budynak suda nikoha nie prapuścili, navat rodnych. U tym liku i žonku Andreja — Aksanu. Skazali, što jaje niama ŭ śpisach. Dziasiatki ludziej dziažurać pad budynkam suda.
Aksana pabačyła źmiest toj papierki, u jakoj byli paznačanyja tolki proźviščy prakurora, sudździ, a taksama ekśpiertaŭ, jakija pierakładali teksty Andreja.
Kala budynka sabrałasia kala 70 čałaviek: aktyvisty nie pryznavanaha ŭładami Sajuza palakaŭ Biełarusi, rodnyja, žurnalisty, hrodzienskija apazicyjaniery. Siabry SPB trymajuć u rukach partrety Andreja.
Ź inšaha boku suda padjechaŭ furhon. Vyciahnuŭsia łancuh z 10–12 milicyjantaŭ, praź jaki Andreja Pačobuta i zaviali ŭ budynak.
Niekatoryja z aktyvistaŭ apranuli čyrvonyja majki z nadpisami
Niekatoryja prysutnyja skandujuć: «Svabodu Pačobutu!», «Demakratyju!».
Pryjechaŭ staršynia ruchu «Za svabodu!» Alaksandr Milinkievič, jon zajaŭleny advakatami ŭ jakaści śviedki. Milinkievič kaža, što ŭłady bajacca volnych žurnalistaŭ, a nie tolki palitykaŭ. Tamu praces zakryty, bo dokazaŭ viny Pačobuta niama. «Heta pačatak kanca, pačatak ahonii ŭłady», — kaža Milinkievič.
Kiraŭnica Sajuza palakaŭ Anžalika Arechva
***
14 červienia (aŭtorak) u sudzie Leninskaha rajona Hrodna (vuł. Davatara 2/1) pačynajecca razhlad spravy žurnalista «Gazety wyborczej» ŭ Biełarusi Andreja Pačobuta.Žurnalista vinavaciać u źniavazie kiraŭnika Biełarusi Alaksandra Łukašenki i paklopie na jaho. Za heta žurnalistu pahražaje ad 2 da 4 hod turmy. Amal dva miesiacy jon znachodzicca ŭ Hrodzienskim SIZA.
Praces budzie zakrytym, adnak dziasiatki paplečnikaŭ i kaleh Andreja źbirajucca pryjści da budynka suda, a
U Andreja dvoje dziaciej. Dačce Janie — dziesiać hadoŭ, synu Jarasłavu — krychu bolš za hod.
***
Kryminalnaja sprava ŭ dačynieńni da Andreja Pačobuta była zaviedziena 18 sakavika za artykuły ŭ polskaj «Gazeta Wyborcza», na sajcie «Biełorusskij partizan» i ŭ jahonym błohu. 6 krasavika žurnalist byŭ aryštavany.
A.Pačobut śviadoma kinuŭ vyklik KDB. 8 studzienia žurnalistu vypisali aficyjnaje papiaredžańnie pra niedapuščalnaść supraćpraŭnych dziejańniaŭ (udzieł u niesankcyjanavanaj akcyi 19 śniežnia) za podpisam načalnika Upraŭleńnia KDB pa Hrodzienskaj vobłaści Ivana Karža.
Pačobut śćviardžaje, što pry hetym supracoŭniki hrodzienskaha KDB pahražali jamu i niekalki razoŭ ŭdaryli jaho pa hałavie. Jon padaŭ skarhu na dziejańni kadebistaŭ u vajskovuju prakuraturu.
Vynikam nastojlivaści žurnalista stała sieryja pravierak i miedyčnych ekśpiertyz.
Choć prakuratura nie pabačyła parušeńniaŭ u dziejańniach KDB, ale kamitetčykam pryjšłosia adkazvać na niepryjemnyja pytańni, a taksama «zaśviacić» svaje imiony ŭ presie.
KDB adpomściła Pačobutu
Adnačasova z žurnalistykaj, Andrej Pačobut zajmajecca i hramadskaj dziejnaściu: jon adzin ź lidaraŭ Sajuza palakaŭ. Pa adukacyi ž Pačobut — juryst, a taksama zajmajecca vyvučeńniem polskaha antysavieckaha ruchu ŭ Zachodniaj Biełarusi.
«Alaksandr Ryhoravič, darahi ty moj paciarpieły,za svaje słovy i ŭčynki ja hatovy adkazvać, što zaviecca, pa ŭsioj strohaści. Jak havorycca, „my za canoj nie pastaim“.
Spadziajusia, što pryjdzie čas i pa ŭsioj strohaści pryjdziecca adkazać za toje, što adbyvajecca ŭ Biełarusi apošnija 16 hadoŭ, i byłomu prezidentu Respubliki Biełaruś Łukašenka A. R.», — publicystyčna pisaŭ A.Pačobut.
